Rok 2022 dla polskiej szkoły był burzliwy. MEiN zainicjowało wprowadzenie wielu istotnych zmian, z których najpoważniejsza - nazywana Lex Czarnek - została dwukrotnie zawetowana przez prezydenta. Nauczyciele i dyrektorzy musieli też zmierzyć się z wyzwaniem w postaci tysięcy nowych uczniów z Ukrainy. W cieniu - przez cały rok toczono negocjacje dotyczące wynagrodzeń pedagogów.

Styczeń

Styczeń w szkołach rozpoczął się od bałaganu z nauczycielskimi pensjami. 1 stycznia weszły w życie zapisy Polskiego Ładu, które jako pierwsze uderzyły w wynagrodzenia m.in. nauczycieli, którzy pobierają wynagrodzenia „z góry”. Ministerstwo przekonywało, że problem jest „marginalny”, jednak szybko się okazało, ze dotyczy on znacznej grupy pracowników, także poza oświatą. Nauczyciele mieli otrzymać wyrównania swoich wynagrodzeń, tak by ich wysokość, zgadzała się z deklarowanymi wcześniej przez rząd kwotami. Ostatecznie – zapisy Polskiego Ładu zostały zmienione.

Styczeń to także początek historii związanej z nowelizacją prawa oświatowego, nazwanego potocznie „Lex Czarnek”. 13 stycznia Sejm przyjął projekt nowelizacji. Zgodnie z jej zapisami, dyrektor szkoły lub placówki miał mieć obowiązek – nie później niż na dwa miesiące przed rozpoczęciem zajęć prowadzonych przez stowarzyszenia lub organizacje – uzyskać szczegółową informację o planie działania na terenie szkoły, konspekt zajęć i materiały wykorzystywane na oferowanych zajęciach, a także uzyskać pozytywną opinię kuratora oświaty dla działań takiej organizacji w szkole lub w placówce.

28 stycznia sprawą zajął się prezydent i zaprosił ministra edukacji i nauki na spotkanie

W styczniu uczniowie klas V-VIII powrócili do nauki zdalnej.

Luty

Luty upłynął pod znakiem nerwowego wyczekiwania – z jednej strony na zakończenie pracy nad Lex Czarnek, a z drugiej na nowelizację Karty nauczyciela, która miała znacznie zwiększyć pensje nauczycielskie w zamian za zwiększenie pensum. Ustawa ta, miała trafić do Sejmu jeszcze w grudniu 2021 roku, ale do tej pory się to nie stało. Środowisko oświatowe było zdecydowanie przeciwne zmianom.

Koniec lutego to wybuch wojny w Ukrainie i start przygotowań polskich szkół do przyjęcia uczniów, którzy będą ze swoimi rodzicami uciekać przed rosyjską inwazją.

Marzec

W marcu minister Czarnek dalej obiecywał nauczycielom „niemałe” podwyżki, a nauczyciele i dyrektorzy starali się odnaleźć w nowej sytuacji, w której wiele szkół, z dnia na dzień, stało się niemal dwujęzycznymi. Do polskich szkół w pierwszych dniach po rozpoczęciu wojny trafiło 2700 nowych uczniów, a w połowie miesiąca było ich już 700 tysięcy

Rząd przygotował specustawa ukraińska, która zapewniała więcej pieniędzy na uczniów uciekających przed wojną, poszukiwano sposobów na zatrudnianie nauczycieli z Ukrainy, a także sposobów na zwiększenie finansowania szkół. Pojawiało się także wiele wątpliwości dotyczących roli MEiN w przygotowaniu szkół do przyjęcia uczniów z Ukrainy. Dotyczyły one m.in. tego, czy muszą oni być zapisani do polskich szkół, czy mogą realizować obowiązek szkolny zdalnie, ucząc się w szkołach ukraińskich, a także rozwiązań systemowych na przyszłość.

Marzec przyniósł także rozstrzygnięcie w kwestii Lex Czarnek. Prezydent ustawę zawetował, ale minister zapowiedział, że nie złoży broni i projekt trafi do Sejmu jeszcze raz: w niezmienionej formie i jako projekt poselski.

Koniec miesiąca przyniósł rozstrzygnięcie walki o nauczycielskie pensje. Z „niemałych podwyżek” zostało podniesienie wynagrodzeń maksymalnie o 178 zł brutto.

Kwiecień

Kwiecień w szkołach to spory o zasadność przystępowania przez dzieci z Ukrainy do egzaminów kończących szkoły i nauczycielskie wynagrodzenia.

Sejm z kolei zdecydował o nowelizacji prawa oświatowego, która zwiększyła dostępność do pomocy psychologiczno-pedagogicznej udzielanej przez nauczycieli specjalistów oraz podniosła jakość wsparcia dla dzieci i młodzieży w procesie kształcenia, wychowania. Jest to odpowiedź na kiepską kondycję psychiczną dzieci i młodzieży, m.in. wskutek nauki zdalnej w czasie pandemii.

Maj

Maj to tradycyjnie matury. W tym roku nietradycyjnie przystępowały do nich osoby nieznające języka polskiego.

Minister edukacji i nauki powrócił do tematu nowego przedmiotu, który miał pojawić się w szkołach od września – Historia i Teraźniejszość. Zapowiedział, że podstawa programowa jest już gotowa i start nowego przedmiotu odbędzie się bez przeszkód.

Czerwiec

W czerwcu nauczyciele stanęli w obliczu kolejnych problemów związanych z przyjęciem do szkół uczniów z Ukrainy. Dyrektorzy chcieli odejść od oceniania uczniów z Ukrainy, poprzestając na adnotacji o zaliczeniu przedmiotu, ale ministerstwo nie przychyliło się do tego pomysłu. W tym roku nauczyciele zgodzili się więc na to, że oceny będą naciągane.

W połowie miesiąca Sejm zdecydował o zmianach w Karcie nauczyciela, które dotyczyły awansu zawodowego oraz wynagrodzeń nauczycieli. https://serwisy.gazetaprawna.pl/edukacja/artykuly/8460129,karta-nauczyciela-nowela-sciezka-awansu-wzrost-wynagrodzen.html

MEiN zdecydowało także o umożliwieniu uczniom zdawania łaciny jako języka obcego na maturze i przygotowało podstawę programową dla klas VII-VIII i szkół ponadpodstawowych.

Lipiec

W lipcu w wykazie podręczników dopuszczonych do użytku szkolnego do kształcenia ogólnego resortu edukacji i nauki znalazł się krytykowany podręcznik do przedmiotu historia i teraźniejszość (HiT). Broniło go nieliczne grono zwolenników, a posłowie opozycji przeprowadzili kontrolę poselską, która ujawniła, że MEiN promuje podręcznik do Historii i Teraźniejszości autorstwa Wojciecha Roszkowskiego, jednocześnie blokując dopuszczenie innych podręczników

Sierpień

W sierpniu związki zawodowe wróciły do tematu podwyżek dla nauczycieli i groźby strajku. Związek Nauczycielstwa Polskiego domagała się znacznych wzrostów wynagrodzeń i ogłosił pogotowie protestacyjne.

Wrzesień

Wraz z początkiem roku szkolnego w szkołach zagościło wiele zmian: Historia i Teraźniejszość zastąpiła WOS, wprowadzono tzw. godziny czarnkowe, czyli jedna godzina w tygodniu, którą każdy nauczyciel zatrudniony w pełnym wymiarze godzin będzie musiał przeznaczyć na konsultacje, zaczęły obowiązywać zmiany dotyczące awansu zawodowego oraz dostępności nauczycieli-specjalistów, uczniowie zaczęli uczyć się strzelania, a szkoły miały obowiązek zapewnienia im możliwości zjedzenia ciepłego posiłku w ciągu dnia.

Powróciły także dyskusje dotyczące braków nauczycieli i konieczności łatania przez dyrektorów planów lekcji.

Maturzyści, którzy w 2023 roku mają przystąpić do egzaminu dojrzałości w nowej formuje rozpoczęli walkę o złagodzenie jego warunków, a w szkołach rozpoczęła się dyskusja na temat wysokości rachunków za ogrzewanie i tego, jak szkoły mają sobie z nimi poradzić

Październik

W październiku pojawiły się dane dotyczące liczby uczniów w edukacji domowej. Okazało się, że – zgodnie z trendem z poprzednich lat – po raz kolejny wzrósł odsetek uczniów unikających szkolnych murów, co miało swoje konsekwencje w projekcie Lex Czarnek 2.0. Nowelizacja ustawy Prawo oświatowe trafiła do Sejmu, jednak – wbrew zapowiedziom Przemysława Czarnka – w zmienionej formie. Posłowie wnioskodawcy zaproponowali daleko idące zmiany w sposobie organizowania edukacji domowej.

W październiku także MEiN ogłosiło wyniki konkursu, w którym rozdysponowało 100 mln złotych na remonty szkół nie samorządowych. Rozstrzygnięcie budziło kontrowersje, ponieważ zdecydowana większość pieniędzy trafiła do placówek katolickich

Listopad

W listopadzie parlament pracował nad Lex Czarnek 2.0 – ustawa została najpierw przyjęta przez Sejm, a następnie odrzucona w Senacie.

Grudzień

Końcówka roku przyniosła kolejne weto Lex Czarnek.