Obniżenie wieku emerytalnego nie oznacza automatycznego przejścia na emeryturę przez osoby pobierające renty z tytułu niezdolności do pracy. Różnice dotyczące wysokości świadczeń i sposobu ich przyznawania powodują zamieszanie.
– Coraz więcej osób próbuje ustalić, kiedy i na jakich zasadach mogą zrezygnować z renty po wprowadzeniu niższego wieku emerytalnego. Znam przypadki, że informacje udzielane przez pracowników ZUS są sprzeczne, a cytowane przez nich przepisy niezrozumiałe – skarży się Jolanta Kajzer z Augustowa, emerytka, która prowadzi stronę emeryturazawieszenie.blogspot.com.pl.
W takiej sytuacji znalazła się nasza czytelniczka, urodzona w maju 1958 r., która z powodu poważnej choroby przebywa na rencie od 1993 r. O wyjaśnienie jej sytuacji zwróciliśmy się do centrali ZUS.
W ocenie zakładu zainteresowana podwyższony wiek emerytalny osiągnie, mając 61 lat i 10 miesięcy. Będzie zatem miała przyznaną emeryturę od marca 2020 r. A co z prawem do renty?
Zakład Ubezpieczeń Społecznych wyjaśnia, że związku z wejściem w życie ustawy obniżającej powszechny wiek emerytalny osoby, które legitymują się okresami ubezpieczenia i są uprawnione do renty z tytułu niezdolności do pracy przyznanej do osiągnięcia podwyższonego wieku emerytalnego lub na okres przypadający po jego osiągnięciu albo na stałe, zachowują do niej prawo do osiągnięcia podwyższonego wieku emerytalnego. W takim przypadku sam zakład, z urzędu, przyznaje im emeryturę.
– Wtedy nie ma konieczności składania wniosku – podkreśla Andrzej Radzisław, radca prawny z Kancelarii Prawnej LexConsulting.pl.
Ale jest i druga strona medalu. Otóż renciści mogą się ubiegać o emeryturę, nie czekając na ukończenie podwyższonego wieku emerytalnego. Centrala ZUS potwierdza, że czytelniczka będzie mogła uzyskać emeryturę w wieku 60 lat, tj. od maja 2018 r. W tym celu musi wystąpić z wnioskiem o przyznanie emerytury. W takim przypadku nie zostanie jednak zastosowana gwarancja wypłaty w kwocie nie niższej niż dotychczas pobierana renta z tytułu niezdolności do pracy. Co to w praktyce oznacza?
– Wysokość tak ustalonej emerytury może być niższa niż obecnie pobierana renta z tytułu niezdolności do pracy – zauważa Bogusława Nowak-Turowiecka, ekspert ubezpieczeniowy ze Związku Rzemiosła Polskiego.
Jak tłumaczy, dzieje się tak dlatego, że renta jest liczona według starych, korzystniejszych zasad, z uwzględnieniem kwoty bazowej. Natomiast emerytura dla kobiety urodzonej w 1958 r. jest ustalana na podstawie zgromadzonego kapitału emerytalnego.
– Jeśli więc rencistka – tak jak w tym przypadku – ma za sobą krótki okres opłacania składek, to złożenie wniosku będzie po prostu nieopłacalne – dodaje.
Co prawda – jak podkreśla ZUS – wnioskodawca po otrzymaniu decyzji o przyznaniu emerytury i ustaleniu jej wysokości może wycofać wniosek. Ma na to miesiąc. Potem będzie mógł złożyć go ponownie w innym wybranym terminie lub oczekiwać na przyznanie emerytury z urzędu.
Ale to nie koniec problemów. Renciści, którzy nie będą chcieli skorzystać z emerytury z urzędu, muszą liczyć się z dodatkowymi konsekwencjami.
Otóż rencista wykonujący pracę na podstawie umowy o pracę w przypadku uzyskania emerytury na swój wniosek w celu podjęcia wypłaty musi rozwiązać tę umowę. Jak tłumaczy ZUS, wypłata emerytury nastąpi po przedłożeniu wniosku w tej sprawie wraz z dokumentem potwierdzającym rozwiązanie stosunku pracy (świadectwo pracy lub zaświadczenie pracodawcy). A to oznacza, że najpierw się trzeba zwolnić z pracy, a dopiero później można otrzymać świadczenie.
– Ograniczenie to nie dotyczy emerytur przyznanych z urzędu, bowiem ich wypłata przysługuje niezależnie od tego, czy został rozwiązany dotychczasowy stosunek pracy. Taki emeryt będzie mógł pobierać świadczenie z ZUS bez konieczności opowiadania się pracodawcy, że właśnie ukończył wiek emerytalny – podkreśla Bogusława Nowak-Turowiecka. – Tak więc renciści nie powinni się spieszyć z przejściem na emeryturę, lecz poczekać na świadczenie przyznawane z urzędu – dodaje.