Jeśli Rada Ministrów przychyli się do propozycji MSWiA, to od 1 stycznia 2026 r. swojego terytorium – kosztem sąsiednich gmin – nie poszerzą m.in. Radom, Słupsk, Olsztyn czy Chełm. Granic nie zmienią też mniejsze samorządy (np. gmina Redzikowo), jeśli ich wnioski nie zostały poparte przez samorządy, które miałyby stracić część swojego terytorium (patrz: infografika). Decyzja jest wynikiem rozpoczętych prac nad zmianą przepisów dotyczących ustalania granic samorządów.
Bez zgody nie ma zmiany granic gmin
MSWiA w uzasadnieniu do projektu rozporządzenia w sprawie ustalenia granic niektórych gmin i miast, nadania niektórym miejscowościom statusu miasta oraz zmiany nazwy gminy wprost wskazuje, co było kryterium odrzucenia części wniosków. Chodzi o „brak obopólnej zgody między jednostkami samorządu terytorialnego objętymi danymi zmianami”. Negatywne rekomendacje dostały również te wnioski samorządów, które zostały pozytywnie zaopiniowane przez wojewodów. Tak jest w przypadku Radomia, który chce przejąć część terenów okolicznych gmin: Jedlińsk, Jedlnia-Letnisko, Kowala i Jastrzębia. Tylko rada gminy tej ostatniej wydała pozytywną opinię w stosunku do części wnioskowanego terenu. Pozostałe samorządy były przeciwne zmianom. Dla przykładu wniosek Olsztyna nie zyskał nie tylko przychylności mieszkańców i rady gminy Purda (w referendum przeciwko opowiedziało się 97 proc., z kolei zmianę poparło 70 proc. olsztynian), ale też wojewody warmińsko-mazurskiego. Miasto argumentowało, że do dalszego rozwoju potrzebuje zwiększenia swojej powierzchni o ponad 230 ha.
„Dziś, po rozmowach, konsultacjach, reakcjach mieszkańców, wiemy jedno – chcą zmian. Chcą większego, silniejszego Olsztyna. I mówią to nie tylko mieszkańcy miasta, ale to też wiele głosów z sąsiednich gmin. I mówią jeszcze coś: «bądźcie odważniejsi, idźcie szerzej». Wysłuchaliśmy tych głosów. Trwają już prace nad kolejnym wnioskiem. Z szerszym zakresem, z mocniejszym uzasadnieniem, z jeszcze większym przekonaniem” – skomentował decyzję MSWiA Robert Szewczyk, prezydent Olsztyna, cytowany przez stronę internetową miasta.
Przepadł też m.in. wniosek Rady Miejskiej w Słupsku. Miasto chciało przejąć tereny gminy Redzikowo oraz Kobylnicy. Wojewoda Pomorski częściowo poparł wniosek – przeciwne były wspomniane samorządy i ich mieszkańcy (poza tymi ze Słupska).
– Zgodnie z dokumentem, nasza sprawa została ujęta jako przypadek rekomendowany do negatywnego rozstrzygnięcia z powodu braku obopólnej zgody między jednostkami samorządu terytorialnego. Traktuję ten dokument z ostrożnym optymizmem – pamiętając, że to wciąż projekt, a nie ostateczne rozporządzenie. Oczekuję na ostateczny kształt decyzji Rady Ministrów, licząc, że pozostanie w tej samej formie co projekt – mówi Anna Gliniecka -Woś, burmistrz Kobylnicy.
MSWiA zmienia zdanie w sprawie zmiany granic gmin
Jeszcze miesiąc temu MSWiA, na pytanie DGP o to, czy w obliczu prac nad nowelizacją przepisów dotyczących zmian granic gmin, będzie rekomendować zawieszenie procedowania wniosków budzących kontrowersje, odpowiedziało, że „procedura rozpatrywania tegorocznych wniosków nie ulega zmianie”. Kilka dni później pismo do premiera Donalda Tuska w tej sprawie skierował rzecznik praw obywatelskich Marcin Wiącek.
„Chciałbym przekazać na ręce Pana Premiera sugestię wprowadzenia – do czasu wejś cia w życie zapowiedzianych zmian prawnych – swoistego moratorium na dokonywanie przez Radę Ministrów takich modyfikacji w podziale administracyjnym kraju, które są źródłem konfliktów społecznych” – napisał RPO.
– Niezwykle pozytywnie należy ocenić propozycję MSWiA opiniującą negatywnie wszystkie konfliktogenne wnioski graniczne, które nie uzyskały obopólnej zgody wszystkich zainteresowanych stron. To wyraźny powrót do dyrektywy Premiera D. Tuska z 2009 r. Dobrze, że rząd działa w tym zakresie konsekwentnie i przewidywalnie – komentuje Maciej Kiełbus, partner zarządzający w Ziemski & Partners Kancelaria Prawna Kostrzewska, Kołodziejczak i Wspólnicy sp.k. w Poznaniu.
Przypomnijmy, że na początku czerwca MSWiA – w oparciu o propozycję zmian przepisów przygotowaną przez Związek Gmin Wiejskich RP (ZGWRP) – zaproponowało stronie samorządowej Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu Terytorialnego (KWRiST) kilka punktów do uzgodnienia. Chodzi o ograniczenie częstotliwości składania wniosków o zmiany granic – w przypadku braku zgodnych uchwał zainteresowanych rad gmin do jednego w kadencji. Uregulowane mają też zostać kwestie przekazywania mienia komunalnego, wypłaty rekompensat finansowych dla samorządów, które wraz z utratą części terytorium tracą również dochody. Dodatkowo gmina objęta wnioskiem będzie mogła zdecydować o przeprowadzeniu w tej sprawie referendum. W tej sprawie toczą się rozmowy głównie pomiędzy przedstawicielami ZGWRP a Związku Miast Polskich (ZMP).
Kolejną okazją będzie jutrzejsze posiedzenie zespołu ds. ustroju samorządu, obszarów miejskich i metropolitalnych KWRiST, podczas którego rozpatrywany będzie również projekt rozporządzenia zaproponowany przez MSWiA.
Kilka nowych miast
MSWiA poparło te wnioski dotyczące zmian granic, które nie budzą tak dużych kontrowersji w samorządach. W 2026 r. na mapie Polski pojawi się więc kilka nowych miast: Janów Podlaski, Stanisławów, Małkinia Górna, Staroźreby, Branice i Janów. Przychylność resortu spraw wewnętrznych zyskały też m.in. zmiany granic między gminami Rytro i Piwniczna-Zdrój czy gminą Zakrzew a miastem Radom. ©℗