Lekarze specjaliści zatrudnieni na umowę o pracę powinni zarabiać trzy średnie krajowe, czyli obecnie niespełna 15 tys. zł netto. Taki postulat wysuwa Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy. Medycy czekają na rozmowy na ten temat z minister zdrowia Izabelą Leszczyną. Ile tak naprawdę zarabiają teraz lekarze?
Ogólnopolski Związek Zawodowy Lekarzy przedstawił w środę (10 kwietnia) propozycje dotyczące wynagrodzenia lekarzy specjalistów. Związkowcy chcą, by medycy po specjalizacji za 160 godzin w miesiącu zarabiali na umowie o pracę minimalnie trzy średnie krajowe.
Przewodnicząca OZZL Grażyna Kubat-Cebula wyjaśniła, że rozwiązanie ma poprawić warunki pracy lekarzy i dzięki temu m.in. zapobiec zamykaniu oddziałów szpitalnych. Ich działalność jest wygaszana, jeśli brakuje personelu. "I takich sytuacji jest coraz więcej" - podkreśliła szefowa związku.
70 proc. lekarzy chce odejść z publicznej ochrony zdrowia
Grażyna Kubat-Cebula zwróciła uwagę, że coraz więcej lekarzy odchodzi ze szpitali do pracy w podstawowej opiece zdrowotnej i ambulatoryjnej opiece zdrowotnej. Powołując się na dane Naczelnej Izby Lekarskiej, powiedziała że ok. 70 proc. specjalistów pracujących w publicznych placówkach rozważa odejście z systemu.
OZZL zwrócił się o spotkanie w sprawie wynagrodzeń dla lekarzy do minister zdrowia Izabeli Leszczyny.
"14 lutego pani minister powiedziała w wywiadzie, że jest gotowa podpisać trzy średnie krajowe +nawet dzisiaj+, jeśli lekarze będą pracować na umowie o pracę, a nie na kontraktach. Mamy więc o czym rozmawiać" - powiedziała Kubat-Cebula. Leszczyna złożyła taką deklarację podczas wywiadu w Salonie Politycznym Trójki. Związek liczy, że do rozmowy dojdzie w kwietniu.
Wypalenie zawodowe i mobbing wśród lekarzy
Zdaniem przewodniczącego OZZL Rezydentów Sebastiana Goncerza obecne warunki pracy w publicznym sektorze ochrony zdrowia nie zachęcają młodych lekarzy do wiązania z nim przyszłości zawodowej.
Zauważył on, że po stażu i specjalizacji, które lekarze odbywają w publicznych placówkach, niewielu decyduje się w nich pozostać; wybierają prywatnych pracodawców.
"Należy stworzyć warunki pracy, które będą zachęcać do pozostania w systemie" - powiedział szef rezydentów.
Wśród zjawisk zniechęcających młodych lekarzy do pracy dla publicznej ochrony zdrowia Goncerz wymienił wypalenie zawodowe i mobbing. "To nieakceptowalne. Jeśli warunki pracy będą lepsze, to nie będziemy potrzebować lekarzy-maratończyków, którzy utrzymują system wyrabiając 300 godzin miesięcznie" - zauważył, odnosząc się do opisywanych przez związek zawodowy przypadków lekarzy na kontraktach, którzy w ciągu miesiąca przepracowują taką ilość godzin.
Ile zarabiają lekarze? Tyle wynoszą ich pensje w 2024 r.
Wynagrodzenia w publicznej ochronie zdrowia są regulowane przepisami Ustawy o ustalaniu najniższego wynagrodzenia zasadniczego niektórych pracowników zatrudnionych w podmiotach leczniczych. Przepisy ustalają wysokość minimalnych pensji, co oznacza, że lekarze pracujący w publicznej ochronie zdrowia nie mogą zarobić mniej niż podane kwoty. Mogą zarobić więcej.
Od 1 lipca 2024 r. lekarze oraz inni przedstawiciele zawodów medycznych otrzymają podwyżki. Ma to związek z coroczną rewaloryzacją minimalnych pensji, którą zakłada wyżej wspomniana ustawa. Ile zarobią lekarze od 1 lipca?
Oto stawki brutto minimalnych wynagrodzeń lekarzy od 1.07.2024 r.:
- lekarz albo lekarz dentysta ze specjalizacją - 10 375,45 zł - wzrost o 1173,53 zł
- lekarz albo lekarz dentysta bez specjalizacji - 8515,02 zł - wzrost o 963,1 zł
- lekarz stażysta - 6797,71 zł - wzrost o 768,87 zł.
Ważne Zarobki w ochronie zdrowia
Ile zarabia się w ochronie zdrowia? Zobacz minimalne stawki dla pielęgniarek, psychologów, fizjoterapeutów czy ratowników medycznych: Minimum 10 tys. zł pensji. Jakie zarobki w szpitalach od lipca? [KWOTY]
Zarobki lekarzy 2024. Minimum 6601 zł na rękę
Według danych przedstawionych przez OZZL obecnie minimalne wynagrodzenie lekarza specjalisty wynosi netto 6601 zł, co daje 41 zł za godzinę.
Gdyby postulat związkowców dotyczący trzech średnich krajowych wszedł w życie, wynagrodzenie specjalisty wyniosłoby 14 962 zł (21 tys. 465 zł brutto), a za godzinę pracy otrzymywałby 93,5 zł netto (134 zł brutto).