Termin uruchomienia Centralnego Rejestru Umów Jednostek Sektora Finansów Publicznych (dalej: CRU lub rejestr) był już kilka razy przekładany. Przepisy uchwalono jeszcze w poprzedniej kadencji i CRU miał ruszyć w lipcu 2022 r. Później zmieniono go na styczeń 2024 r., a następnie początek 2026 r. W pierwszej kolejności obowiązkiem ma być objęta administracja rządowa, pół roku później jednostki z sektora samorządowego, a na końcu – od 1 stycznia 2027 r. – pozostałe. Głównym założeniem jest zwiększenie jawności życia publicznego. Chociaż skuteczność nowego narzędzia jest podważana ze względu na zwiększenie progu, do którego trzeba będzie publikować dane o umowach – z 500 zł do 10 tys. zł.

Według Ministerstwa Obrony Narodowej czasu na dostosowanie się do nowych obowiązków jest zbyt mało. Zaproponowano też wprowadzenie kolejnych wyłączeń – nie tylko tych postulowanych przez MON, ale też Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji oraz Ministerstwo Zdrowia.

Nie wszystkie umowy w Centralnym Rejestrze Umów

W rejestrze – oprócz wartości umowy – mają znaleźć się m.in.: data i okres, na jaki została zawarta, oznaczenie stron czy jej główny przedmiot. Dane w CRU mają być też aktualizowane. Przepisy nie będą miały zastosowania do umów zawieranych m.in. przez Agencję Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Agencję Wywiadu czy placówki zagraniczne Rzeczypospolitej Polskiej (np. konsulaty). Od początku prac nad nowelizacją przepisów kontrowersje budziło objęcie rejestrem umów o pracę. Ostatecznie resort finansów zdecydował się na ich wyłączenie.

W rejestrze nie znajdziemy też umów zawartych w wyniku udzielenia zamówień lub rozstrzygnięcia konkursów, którym nadano klauzulę dotyczącą ochrony informacji niejawnych albo jeżeli wymaga tego istotny interes bezpieczeństwa państwa. MON uznało jednak takie rozwiązanie za niewystarczające. Zwróciło się o wyłączenie w przepisach wprost umów zawieranych przez jednostki podlegające Ministrowi Obrony Narodowej.

„Należy podkreślić, że udostępnianie informacji o umowach zawieranych przez resort obrony narodowej w ogólnodostępnym rejestrze rodzi ryzyko związane z upowszechnieniem wiedzy o sprzęcie, urządzeniach czy rozwiązaniach technologicznych lub organizacyjnych, a także o podmiotach prowadzących szkolenia na rzecz Sił Zbrojnych RP” – wskazywał resort obrony.

Początkowo Ministerstwo Finansów i Gospodarki nie zgadzało się na zmiany. Zwracano uwagę, że wśród podległych MON jednostek są też takie, które już dziś publikują w Biuletynie Zamówień Publicznych lub na swoich stronach informacje o prowadzonych postępowaniach dotyczących udzielania zamówień publicznych (np. biblioteki czy muzea). Wskazywano, że wyłączenie całego MON jest niezgodne z głównym założeniem – zwiększeniem przejrzystości finansów publicznych. W ostatnim piśmie skierowanym do sekretarza Stałego Komitetu Rady Ministrów MFiG wyraziło jednak zgodę na wyłączenie z CRU umów zawieranych przez jednostki podległe MON.

– Widzimy, że MON staje trochę okoniem. Resort finansów tłumaczył, że niektóre wyłączenia nie wymagają doprecyzowania, ponieważ wynikają już z obecnej treści projektu. Zdecydowano się jednak przyjąć uwagi MON. Do tego doszły te Ministerstwa Zdrowia i Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji – komentuje Marzena Błaszczyk, członkini zarządu Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska. Dodaje, że cały czas mamy do czynienia z „piłowaniem tego projektu w stosunku do pierwotnej wersji”. Według ekspertki brakuje natomiast dyskusji o tym, jak stworzyć system, który nie tylko wpłynie na przejrzystość finansów publicznych, ale też ułatwi pracę urzędnikom.

– Cały czas tylko słyszymy o tym, jakie będzie to obciążenie. Myślę, że to zniechęca do samej idei. Wiemy od gmin i miast, które prowadzą rejestr umów, że chociaż na początku trzeba się do tego przyzwyczaić, to potem jest to duże ułatwienie. Można znaleźć umowę i w dowolnym momencie coś sprawdzić – mówi ekspertka.

W przypadku MSWiA doprecyzowano, że do rejestru nie trafią umowy zawarte: w związku z realizacją czynności operacyjno-rozpoznawczych oraz w celu zadań związanych z zapewnieniem bezpieczeństwa paliwowego i gazowego kraju. Z resortem zdrowia osiągnięto porozumienie co do wyłączenia z CRU umów udzielanie świadczeń opieki zdrowotnej. W rejestrze danych o umowach – np. tych zawieranych na rynku finansowym – nie będzie też publikował Bankowy Fundusz Gwarancyjny.

Problematyczny termin uruchomienia Centralnego Rejestru Umów

MON w uwagach nie tylko chce jednak rozszerzenia ustawowych wyłączeń, ale również przedłużenie vacatio legis nowych regulacji. To miałoby potrwać do końca 2027 r. „W związku z zakresem zmian przepisów nad którymi trwają obecnie prace rządowe i czasem potrzebnym na ich przeprocedowanie zasadnym wydaje się, by zmieniane przepisy weszły w życie nie z 1 stycznia 2026 r., a z 1 stycznia 2028 r.” – czytamy.

I w tym punkcie resort finansów stwierdził, że „przyjmuje również tę uwagę wraz z argumentacją”. Jednocześnie MFiG zaznacza, że ostateczne ustalenie terminu wejścia w życie przepisów o CRU na 1 stycznia 2028 r. powinno zostać rozważone przez Stały Komitet Rady Ministrów.

W gminach i powiatach ponad 70 proc. umów poza rejestrem
ikona lupy />
W gminach i powiatach ponad 70 proc. umów poza rejestrem / Dziennik Gazeta Prawna - wydanie cyfrowe