Pracownik gminy odpowiedzialny za sprawy zamówień publicznych najprawdopodobniej popełnił błąd, udzielając zamówienia na usługi bankowe w trybie innym niż przetarg nieograniczony. Czy może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych?
Odpowiedź:
Odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych podlegają m.in. pracownicy jednostek sektora finansów publicznych lub inne osoby, którym odrębną ustawą lub na jej podstawie powierzono wykonywanie obowiązków w takiej jednostce, których niewykonanie lub nienależyte wykonanie stanowi czyn naruszający dyscyplinę finansów publicznych. Z przepisów jasno więc wynika, że pracownik może podlegać odpowiedzialności pod warunkiem, że spełnione zostaną określone przesłanki, czyli zostaną mu przekazane konkretne zadania. Najlepiej, aby było to delegowanie określonych zadań w formie pisemnej, np. w zakresie zamówień publicznych.
Zwróćmy jednak uwagę, że zanim pracownik będzie mógł zostać ukarany przez komisję orzekającą, o naruszeniu trzeba zawiadomić rzecznika dyscypliny, bo to on kieruje wniosek o ukaranie. Zawiadomienie o ujawnionych okolicznościach, wskazujących na naruszenie dyscypliny finansów publicznych powinien złożyć niezwłocznie po ich ujawnieniu np. kierownik jednostki sektora finansów publicznych. Zawiadomienie mogą złożyć również inne podmioty, wymienione wprost w art. 93 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansowej.
Dodajmy też, że dopiero komisja będzie w stanie stwierdzić, czy doszło do naruszenia. Jeśli nawet dojdzie do takich wniosków, to ma jednak prawo odstąpić od wymierzenia kary.
Podstawa prawna
Art. 4 ust. 1 pkt 3, art. 36, art. 93 ustawy z 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 168 ze zm.).
Gmina udzieliła ostatnio kilku zamówień publicznych, w różnych trybach. Jedno z nich dotyczyło zamówienia na obsługę bankową. Nie jesteśmy jednak pewni, czy zastosowaliśmy właściwy tryb dla wyboru banku. Czy wójt albo skarbnik mogą za to ponieść odpowiedzialność?
Katalog czynów naruszających dyscyplinę finansów publicznych w zakresie zamówień określa art. 17 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jak wynika z ust. 1b, naruszeniem dyscypliny finansów publicznych jest udzielenie zamówienia publicznego wykonawcy, który nie został wybrany w trybie określonym w przepisach o zamówieniach publicznych, a także z naruszeniem przepisów o zamówieniach publicznych dotyczących przesłanek stosowania trybów udzielenia zamówienia publicznego: negocjacji bez ogłoszenia, zamówienia z wolnej ręki lub zapytania o cenę. Jeśli więc gmina nie spełniła przesłanek niezbędnych do zastosowania trybu z wolnej ręki, to za taki czyn może grozić wójtowi lub innej osobie przypisanej do tego zamówienia odpowiedzialność za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Jeśli komisja orzekająca w takiej sprawie uzna, że doszło do naruszenia i nie zachodzą przesłanki, które mogłyby złagodzić karę, to może wymierzyć karę upomnienia, nagany, karę pieniężną oraz zakaz pełnienia funkcji związanych z dysponowaniem środkami publicznymi. Jeśli naruszenie nie było poważne, a więc stopień szkodliwości czynu dla finansów publicznych był nieznaczny, to może zostać wymierzona kara upomnienia. Każdorazowo decyduje o tym jednak komisja orzekająca rozpatrująca daną sprawę.
Podstawa prawna
Art. 17, art. 31–35, art. 36 ustawy z 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 168 ze zm.).
Skarbnik gminy na początku tego roku, przy zamówieniu na usługi bankowe, popełnił błąd. W efekcie gmina musiała zapłacić 1000 zł karnych odsetek. Na szczęście jednorazowo. Czy w takim przypadku komisja wymierzy karę, czy odstąpi od ukarania?
Zanim sprawa trafi do komisji orzekającej, która może wymierzyć karę lub od niej odstąpić, należy zbadać, czy taki czyn w ogóle będzie powodował uruchomienie postępowania zmierzającego do ukarania skarbnika. Wszystko wskazuje na to, że nie. Zastosowanie znajdą to bowiem przepisy art. 26 i 28 ustawy o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych. Zgodnie z art. 28 ustawy nie dochodzi się odpowiedzialności, jeśli stopień szkodliwości dla finansów publicznych jest znikomy. Przy ocenie stopnia szkodliwości należy uwzględnić: wagę naruszonych obowiązków, sposób i okoliczności ich naruszenia, a także jego skutki. Ocenia się m.in., czy uszczuplenie było znaczne. A jak wynika z art. 26 ustawy o odpowiedzialności, nie jest naruszeniem czyn lub zaniechanie, które dotyczy pieniędzy na sumę nieprzekraczającą jednorazowo kwoty minimalnej. Chodzi o kwotę przeciętnego wynagrodzenia miesięcznego w gospodarce narodowej w roku poprzednim, ogłoszoną przez prezesa Głównego Urzędu Statystycznego. W 2014 roku była to kwota 3783,46 zł. Oznacza to w praktyce, że skarbnik w ogóle nie zostanie ukarany. Nie powinno również zostać wszczęte postępowanie o ukaranie przeciw niemu. Przepisy stanowią jasno: jeśli kwota uszczuplenie nie przekracza limitu, odpowiedzialności się nie dochodzi.
Wyjaśnijmy jedynie, że gdyby kwota uszczuplenia przekraczała limit, to komisja orzekająca musi wziąć pod uwagę okoliczności, które pozwalają na odstąpienie od wymierzenia kary. Komisja ma bowiem obowiązek stosowania art. 33 i art. 36 ustawy o odpowiedzialności. Zgodnie z tym ostatnim przepisem w przypadkach zasługujących na szczególne uwzględnienie można, biorąc pod uwagę rodzaj i okoliczności naruszenia dyscypliny finansów publicznych lub właściwości i warunki osobiste sprawcy naruszenia dyscypliny finansów publicznych, wymierzyć karę łagodniejszego rodzaju, a nawet odstąpić od jej wymierzenia. Przesłanki do odstąpienia wymienia art. 36 ust. 2 ustawy.
Podstawa prawna
Art. 26 i 28, art. 33 i 36 ustawy z 17 grudnia 2004 r. o odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych (t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 168 ze zm.).