Zakaz nie jest nowy, ale dopiero teraz zarządcy zaczęli go egzekwować. Powód? Straż pożarna i nadzór budowlany mówią wprost: ryzyko wybuchu w blokach wielokondygnacyjnych jest realne.

Butle gazowe w blokach. Spółdzielnie wysyłają pisma, bo zakaz obowiązuje od lat – teraz zaczyna się egzekwowanie

W ostatnich tygodniach mieszkańcy m.in. Podhala czy Śląska dostają oficjalne pisma od zarządców. Zakopiańska Spółdzielnia Mieszkaniowa wprost informuje lokatorów, że w budynkach o więcej niż czterech kondygnacjach nie wolno przechowywać ani używać butli z gazem propan–butan.

Dla wielu osób to szok, bo butla od lat stoi w kuchni, często „od zawsze”. Problem w tym, że prawo nie bierze pod uwagę przyzwyczajeń. Liczy się wysokość budynku i rodzaj instalacji. Co ważne, spółdzielnie nie „wymyślają” nowych zasad. One tylko egzekwują to, co od dawna wynika z przepisów techniczno-budowlanych.

Jedna zasada przesądza o wszystkim: w bloku nie wolno łączyć gazu z sieci i butli

Zakaz, o którym mowa w pismach, wynika wprost z rozporządzenia Ministra Infrastruktury. Zgodnie z § 157 nie wolno stosować w jednym budynku jednocześnie gazu z sieci i gazu płynnego (propan–butan).

To oznacza, że:

  • jeśli w bloku jest instalacja gazu ziemnegobutla jest całkowicie zakazana,
  • jeśli budynek ma więcej niż 4 kondygnacje nadziemnebutla również jest zakazana,
  • a jeśli spełnione są oba warunki naraz, sprawa jest bezdyskusyjna.

Wyjątek dotyczy wyłącznie budynków niskich i tylko wtedy, gdy nie ma w nich gazu z sieci.

Dlaczego butla gazowa w bloku to realne ryzyko wybuchu, a nie martwy przepis

Strażacy nie bez powodu biją na alarm. Gaz propan–butan jest cięższy od powietrza. Gdy dojdzie do nieszczelności, nie ulatuje do góry, tylko gromadzi się przy podłodze, w piwnicach i szybach instalacyjnych. Jedna iskra wystarczy, by doszło do wybuchu.

Jak przypomina Komenda Wojewódzka Państwowej Straży Pożarnej w Opolu, skutki takiego zdarzenia w bloku mogą być katastrofalne – nie tylko dla jednego mieszkania, ale dla całej konstrukcji budynku. Dlatego zarządcy coraz częściej zapowiadają kontrole i konsekwencje.

Spółdzielnie i służby przypominają: w wielu blokach ich używanie jest całkowicie zakazane
ikona lupy />
Spółdzielnie i służby przypominają: w wielu blokach ich używanie jest całkowicie zakazane / PAP / Tomasz Wojtasik

Gdzie butla gazowa jest jeszcze legalna, a gdzie zakaz obowiązuje bez wyjątków

Przepisy dopuszczają używanie butli tylko w ściśle określonych warunkach. Chodzi o budynki niskie, bez gazu z sieci, i przy spełnieniu dodatkowych wymogów technicznych.

W praktyce oznacza to m.in.:

  • maksymalnie dwie butle w jednym lokalu,
  • pojemność do 11 kg każda,
  • zakaz przechowywania butli zapasowych,
  • temperatura w pomieszczeniu poniżej 35°C,
  • butla ustawiona pionowo, z dala od źródeł ciepła i iskrzenia.

Każde odstępstwo może być podstawą do uznania użytkowania za nielegalne.

Co grozi za złamanie zakazu butli gazowej? Spółdzielnie i strażacy mówią wprost

W pismach do mieszkańców coraz częściej pojawia się twarde sformułowanie: odpowiedzialność cywilna i karna. Jeśli dojdzie do zagrożenia, pożaru lub wybuchu, lokator odpowiada nie tylko przed spółdzielnią, ale też przed sądem.

Odpowiedzialność cywilna: zapłacisz za szkody, nawet jeśli nie było wybuchu

Jeżeli lokator używa butli niezgodnie z przepisami, a dojdzie do:

  • pożaru,
  • wybuchu,
  • zadymienia,
  • ewakuacji budynku,
  • uszkodzenia instalacji lub części wspólnych,

to odpowiada na zasadach ogólnych Kodeksu cywilnego.

W praktyce oznacza to:

  • odszkodowanie za zniszczone mieszkania sąsiadów,
  • pokrycie kosztów akcji straży pożarnej,
  • naprawy klatek schodowych, pionów, instalacji,
  • a nawet roszczenia za utracone mienie i zdrowie.

Ważne

Ubezpieczenie mieszkania może nie zadziałać, jeśli ubezpieczyciel wykaże, że butla była używana nielegalnie i /lub doszło do rażącego naruszenia przepisów. To częsty i bardzo bolesny scenariusz.

Odpowiedzialność karna: nie trzeba wybuchu, wystarczy zagrożenie

Tu wiele osób jest zaskoczonych. Nie trzeba pożaru ani ofiar, żeby pojawiła się odpowiedzialność karna. W grę wchodzą m.in.:

  • art. 160 Kodeksu karnego – narażenie życia lub zdrowia,
  • art. 163–164 KK – sprowadzenie niebezpieczeństwa pożaru lub wybuchu,
  • art. 91 Prawa budowlanego – użytkowanie obiektu niezgodnie z przepisami.

Co to oznacza w praktyce? Jeżeli straż pożarna lub nadzór budowlany stwierdzi, że butla była używana wbrew zakazowi i stwarzała realne zagrożenie dla innych mieszkańców, to możliwe są:

  • grzywna,
  • ograniczenie wolności,
  • a w skrajnych przypadkach nawet kara pozbawienia wolności (gdy dojdzie do zdarzenia).

Gdzie butla gazowa jest zakazana, a gdzie warunkowo dozwolona – szybkie porównanie

Sytuacja budynku Butla gazowa
Blok powyżej 4 kondygnacji ❌ Zakazana
Blok z gazem ziemnym ❌ Zakazana
Budynek niski bez gazu z sieci ✅ Warunkowo dozwolona
Piwnica lub pomieszczenie poniżej gruntu ❌ Zakazana
Dwie butle do 11 kg w mieszkaniu ✅ Tylko gdy spełnione są warunki

A jeśli w bloku nie ma gazu z sieci? Dla wielu mieszkańców zostaje tylko prąd

To kolejna informacja, która wywołuje emocje. Jeśli budynek ma więcej niż cztery kondygnacje i nie jest podłączony do gazu ziemnego, mieszkańcy nie mogą korzystać z gazu w żadnej formie. Spółdzielnie wprost wskazują alternatywy:

  • kuchenki elektryczne,
  • płyty indukcyjne.

Dla wielu rodzin to kosztowna zmiana, ale – jak podkreślają zarządcy – narzucona przez przepisy, a nie decyzję administracyjną.

Najczęstsze pytania mieszkańców o zakaz butli gazowych

Czy spółdzielnia może wejść do mieszkania i sprawdzić butlę gazową?

Tak, w uzasadnionych przypadkach związanych z bezpieczeństwem lub po zgłoszeniu zagrożenia.

Czy zakaz dotyczy też kuchenek turystycznych?

Tak, jeśli są zasilane gazem płynnym i używane w sposób stały w lokalu.

Czy można zalegalizować butlę?

Tylko w budynku niskim bez gazu z sieci i po spełnieniu wymogów (często wymagana jest opinia kominiarska).

Co grozi za ignorowanie pisma ze spółdzielni?

Od wezwań do usunięcia butli, przez kary regulaminowe, aż po odpowiedzialność cywilną i karną w razie zdarzenia.

Podstawa prawna i dokumenty