Mój syn, który jest w czwartej klasie szkoły podstawowej, ma aż 20 kg nadwagi. Prosiłam dyrektora i nauczycieli, aby pilnowali, żeby nie jadł słodyczy. Za pośrednictwem rady rodziców apelowałam też o zlikwidowanie na terenie szkoły kiosku ze słodyczami. Wszystkie moje zabiegi nie przyniosły zamierzonego celu. Czy w przyszłym roku szkolnym zmienią się przepisy w tym zakresie – pyta pani Agata
Mamy dobrą wiadomość dla naszej czytelniczki. Z inicjatywy grupy posłów w ustawie z 25 sierpnia 2006 r. o bezpieczeństwie żywności i żywienia wprowadzono zakaz serwowania śmieciowego jedzenia w przedszkolach i szkołach. W ten sposób parlamentarzyści chcą zapobiegać otyłości wśród dzieci i młodzieży.
Nowelizacja ma chronić zdrowie dzieci w wieku szkolnym przez ograniczenie dostępu na terenie placówek szkolnych i wychowawczych do produktów żywnościowych zawierających substancje, których nadmierne i wielokrotne spożycie przyczynia się do nieprawidłowego rozwoju i wielu chorób związanych ze złą dietą wśród dzieci i młodzieży. Badania nie pozostawiają wątpliwości, że istnieje ścisła zależność pomiędzy sposobem odżywiania się a stanem zdrowia i tym właśnie kierowano się przy uchwalaniu zmian.
Nadmierne spożycie tłuszczu, nasyconych kwasów tłuszczowych, izomerów trans nienasyconych kwasów tłuszczowych, sodu i cukrów (mono- i disacharydów) jest łączone z niekorzystnym wpływem na zdrowie, wzrostem ryzyka rozwoju niezakaźnych schorzeń przewlekłych takich jak: choroby serca, otyłość i cukrzyca. Do osób najbardziej narażonych na skutki nieprawidłowego żywienia należą dzieci i młodzież.
Alarmujące dane
Co więcej, według danych Światowej Organizacji Zdrowia aż 29 proc. polskich 11-latków ma nadwagę. Jak pokazują badania przeprowadzone zarówno w Polsce, jak i w innych krajach europejskich, wskaźnik nadwagi i otyłości społeczeństwa, szczególnie w grupie dzieci i młodzieży w wieku szkolnym, rośnie w zastraszającym tempie. Zjawisko to jest związane przede wszystkich z nieprawidłowymi nawykami żywieniowymi i z coraz mniejszą aktywnością fizyczną.
Podobne regulacje prawne są wprowadzane w innych krajach. Zakaz sprzedaży niektórych produktów w szkołach obowiązuje w Kanadzie, na Łotwie, we Francji oraz w Anglii. We Francji, w Irlandii, Szwecji, Norwegii, Kanadzie wprowadzono też zakazy reklamy niektórych produktów żywnościowych i napojów (tych, których sprzedaż została zakazana w szkołach) skierowanej do dzieci i młodzieży. Ostatnio podobne regulacje wprowadzono również w stanie Nowy Jork. Inne kraje w promowaniu zdrowego odżywiania dodatkowo opodatkowują produkty zawierające w nadmiarze składniki wpływające na powstawanie i rozwój niezakaźnych chorób przewlekłych oraz nadwagi i otyłości. Do takich zaliczają się m.in. Węgry, które w 2012 r. wprowadziły tzw. podatek od żywności śmieciowej polegający na pobieraniu dodatkowych opłat za produkty zawierające zbyt dużo cukru, soli lub tłuszczu. Z kolei Dania w 2011 r. zaproponowała podatek od tłuszczów nasyconych.
Takie ograniczenia nie spowodują, że uczniowie, zwłaszcza starsi, nie będą się zaopatrywać w słodycze i chipsy w drodze do szkoły. Zakaz sprzedaży tych produktów w placówkach oświatowych nie wyeliminuje całkowicie ich spożywania przez dzieci i młodzież, ale przynajmniej znacznie je ograniczy.
Zakazane słodycze
Od 1 września 2015 r. ustawa o bezpieczeństwie żywności i żywienia obejmie zasady sprzedaży, reklamy i promocji środków spożywczych w szkołach i przedszkolach. Uwzględniać ma też wymagania w zakresie żywienia dzieci i młodzieży w ramach żywienia zbiorowego. Nowe przepisy mają mieć zastosowanie do placówek opiekuńczo-wychowawczych i resocjalizacyjnych, a także w ośrodkach adopcyjno-opiekuńczych. Regulacja nie obejmie szkół dla dorosłych.
Jeśli chodzi o dzieci i młodzież, to w przedszkolach i szkołach będzie można kupić tylko środki spożywcze przeznaczone do sprzedaży na terenie tych placówek. Ich wykaz ma określać minister zdrowia w rozporządzeniu. W kolejnym będzie musiał również określić te, które mogą być stosowane przy żywieniu zbiorowym.
Nowelizacja ustawy idzie jednak dalej. W przedszkolach i szkołach nie będzie można reklamować, promować, a tym samym zachęcać do nabywania środków spożywczych innych niż te, które będą dozwolone przez ministra zdrowia.Z pewnością takim zakazem będą objęte batoniki czekoladowe i chipsy.
Dyrektor przedszkola lub szkoły może ustalić w porozumieniu z radą rodziców szczegółową listę produktów dopuszczonych do sprzedaży lub stosowania w ramach żywienia zbiorowego. Musi jednak pamiętać, aby kierować się wykazem określonym w dwóch rozporządzeniach przez ministra zdrowia. Jeśli w placówce nie funkcjonuje wspomniana rada, takie decyzje podejmie sam dyrektor.
Będą kary
Ponadto szef placówki będzie mógł rozwiązać umowę z firmą cateringową lub właścicielem sklepiku, jeśli nie stosują się do wprowadzonego zakazu. Zerwanie kontraktu może się odbyć w trybie natychmiastowym bez zachowania ustalonego okresu wypowiedzenia, a firma nie będzie miała wtedy prawa żądać odszkodowania od placówki.
Za nieprzestrzeganie zakazu reklamowania i podawania na terenie placówki śmieciowego jedzenia będzie też groziła kara pieniężna od 1 tys. do 5 tys. zł.
Co może być objęte zakazem przez ministra zdrowia w szkolnych sklepikach
● słodycze oraz wyroby cukiernicze i ciastkarskie o zawartości cukru przekraczającej 10 g cukrów dodanych na 100 g produktu;
● środki spożywcze szybkiego przygotowania typu fast food i typu instant serwowane na poczekaniu o zawartości sodu przekraczającej 300 mg Na w 100 g produktu;
● przekąski z dodatkiem soli o zawartości sodu przekraczającej 300 mg Na w 100 g produktu;
● produkty mleczne o zawartości cukrów dodanych powyżej 15 g w 100 g/ml produktu;
● produkty zbożowe o zawartości cukrów dodanych powyżej 25 g w 100 g produktu;
● dżemy, marmolady, syropy wysokosłodzone o zawartości cukrów dodanych powyżej 50 g na 100 g produktu;
● napoje gazowane i niegazowane z dodatkiem cukrów i syntetycznych barwników;
● napoje energetyzujące i izotoniczne
Podstawa prawna
Art. 1 ustawy z 28 listopada 2014 r. o zmianie ustawy o bezpieczeństwie żywności i żywienia (czeka na publikację w Dzienniku Ustaw).