807 tys. Słowaków i obywateli Unii wyrobiło sobie legitymację umożliwiającą darmowe przejazdy koleją.
Pomoc biedniejszym, pełne pociągi, a tym samym mniej aut na drogach i czystsze powietrze. Takimi sukcesami chwali się słowackie ministerstwo transportu, podsumowując wprowadzone rok temu bezpłatne przejazdy koleją przysługujące studentom, uczniom, emerytom i rencistom, a także seniorom powyżej 62. roku życia. Straty refunduje przewoźnikom
budżet państwa. – Głównym celem bezpłatnych przewozów jest chęć umożliwienia podróżowania słabszym grupom społecznym i odciążenia ich finansowo, co nam się zresztą udało – uściśla rzecznik resortu transportu Martin Kóňa.
Opozycja jednak nie zostawia na tym pomyśle suchej nitki, zwracając uwagę na planowane na marzec wybory. – To zwyczajna korupcja przedwyborcza. Przejazdy w rzeczywistości nie są za darmo, gdyż muszą za nie zapłacić pozostali
podatnicy. Bezpłatne byłyby wtedy, gdyby Fico zapłacił za straty kolei z pieniędzy, które zostały tu ukradzione – mówi DGP Katarína Svrčeková z Wolności i Solidarności (SaS), która zapowiada likwidację przywileju po ewentualnym dojściu do władzy.
Ekonomiści zwracają zaś uwagę, że bezpłatne pociągi to dla budżetu bomba z opóźnionym zapłonem. Obecnie państwo może sobie na takie wydatki pozwolić, gdyż gospodarka Słowacji kwitnie. W zeszłym roku wzrost PKB wyniósł 3 proc., a prognozy na ten rok są podobne, przy czym w ostatnich latach Słowacja była drugą po Polsce najszybciej rozwijającą się unijną gospodarką. Rządowi Ficy udało się obniżyć deficyt
finansów publicznych poniżej 3 proc. PKB (także poprzez częściową likwidację OFE), rosną zarobki, a bezrobocie osiągnęło najniższy poziom od ponad dekady.
Dobra koniunktura jednak prędzej czy później się skończy, a wtedy wycofanie się z przywilejów socjalnych będzie bardzo trudne politycznie. Zresztą, choć opozycja krytykuje Ficę za rozdawnictwo, publicznie o likwidacji bezpłatnych pociągów mówią tylko liberałowie z SaS. – W przypadku dojścia do władzy nie zlikwidujemy bezpłatnych pociągów – twierdzi Radoslav Procházka, lider najpopularniejszej opozycyjnej partii Sieć, która krytykowała to rozwiązanie jako populistyczne. – Naszym celem będzie jednak
pomoc ludziom również w tych rejonach, gdzie kolej nie dojeżdża. Chodzi głównie, ale nie tylko, o Orawę – dodaje.
Tymczasem darmowe przejazdy zrewolucjonizowały rynek przewozów pasażerskich. Pociągi są pełne, często brakuje miejsc, co bywa powodem konfliktów. Osoby płacące za przejazd irytują się, że przez „zadarmistów” nie mogą kupić biletu. Aby temu zaradzić, państwowy przewoźnik ZSSK wprowadził limit miejsc dla osób podróżujących za darmo. Po ich wyczerpaniu studenci czy
emeryci mogą skorzystać z innego pociągu lub zapłacić za bilet. Na znaczny spadek obrotów narzekają za to przewoźnicy autobusowi.
Resort transportu uważa wprowadzone rozwiązania za sukces, wskazując także na aspekt ekologiczny. – Wzrost przewozów pociągami w porównaniu z 2014 r. osiągnął 21 proc., również dzięki bezpłatnym biletom. Kolej jest najefektywniejszą i najbardziej ekologiczną formą transportu. Ten rodzaj przewozów preferuje też Unia. Cieszy nas, że poprzez wprowadzenie bezpłatnych pociągów umożliwiliśmy wymienionym grupom społecznym podróżowanie również wówczas, gdy wcześniej nie mogliby sobie na to pozwolić – przekonuje Martin Kóňa. Rzeczniczka ZSSK Jana Morháčová poinformowała nas, że do 30 września 2015 r. wydano 807 tys. legitymacji potwierdzających prawo do bezpłatnych przejazdów. Z tej możliwości skorzystało też 201 obywateli Polski.
Darmowa kolej również dla Polaków
Prawo do bezpłatnych przejazdów słowackimi kolejami dla uczniów, studentów i emerytów dotyczy nie tylko Słowaków, ale wszystkich obywateli UE – również Polaków. Także tych, którzy na Słowacji przebywają tylko w celach turystycznych.
Aby skorzystać z tej możliwości, polski student lub senior musi wyrobić legitymację – „preukaz preukazujúci oprávnenie cestovat’ zadarmo”. Można to zrobić na dowolnym słowackim dworcu kolejowym – na tych większych (np. w Popradzie czy Żylinie) sprawę załatwimy na miejscu, na małych stacyjkach zajmie to kilka dni. W tym celu należy wypełnić specjalny formularz (w języku słowackim) dostępny na dworcach lub w internecie (na stronach przewoźników lub na VlakyZadarmo.sk) i przedłożyć w kasie dokumenty potwierdzające prawo do bezpłatnych przejazdów. W przypadku studentów, emerytów i rencistów będzie to zaświadczenie (odpowiednio z uczelni lub ZUS) przetłumaczone przez tłumacza przysięgłego na język słowacki. Osoby starsze niż 62 lata mają prościej – w tym przypadku wystarczy po prostu dowód osobisty lub paszport. Potrzebne będą również dwa zdjęcia formatu legitymacyjnego.
Do bezpłatnych przejazdów sama legitymacja nie wystarczy – przed każdą podróżą na jej podstawie konieczne jest pobranie (w kasie lub przez internet) darmowego biletu na konkretny pociąg. Darmowe przejazdy obowiązują w II klasie większości pociągów, włącznie z tatrzańską „elektryczką”. Wyjątkiem są za to m.in. pociągi Intercity. Szczegóły można znaleźć w sieci (w języku słowackim), wpisując w wyszukiwarkę hasło „vlaky zadarmo” albo „cestovanie zadarmo”.