Pieniądze pochodzące z regionalnego programu operacyjnego województwa kujawsko-pomorskiego mogłyby pomóc w dostosowaniu placówek opiekuńczo-wychowawczych do ustawowych standardów. Dlatego powiaty z tego regionu chciałyby wprowadzenia zmian do jego treści.
Konwent starostów w uchwale wskazuje, że ustawa z 9 czerwca 2011 r. o wspieraniu rodziny i systemie pieczy zastępczej (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 332) nałożyła na nich obowiązek zmniejszania liczebności placówek opiekuńczo-wychowawczych, które powstały przed 1 stycznia 2012 r. Obecnie mogą one liczyć nie więcej niż 30 podopiecznych, ale docelowo od 2021 r. będą mogły działać domy dla maksymalnie 14 dzieci.
W związku z tym budynki, w których teraz funkcjonują placówki będą zbyt duże i drogie w utrzymaniu. Przebudowa i dostosowanie do mniejszej liczby wychowanków będzie kosztowne, dlatego zdaniem konwentu najlepszym rozwiązaniem w takiej sytuacji byłaby budowa zupełnie nowych, małych obiektów, zapewniającym przyjazne wychowanie dzieciom. Na takie rozwiązanie zdecydował się już np. powiat inowrocławski.
– Mamy cztery placówki zbudowane od podstaw na osiedlu domów jednorodzinnych. Dzięki temu nasi podopieczni mogą przebywać w warunkach zbliżonych do tych domowych – mówi Rafał Walter, dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Inowrocławiu.
Koszt budowy takiego domu to ok. 500 tys. zł. Jednak, jak wskazują starostowie, samorządy nie dysponują wystarczającymi środkami na ten cel. Wprawdzie w ramach wkładu własnego są w stanie wygospodarować działki budowlane, ale na budowę i wyposażenie domów dziecka nie mają pieniędzy.
Rozwiązaniem mogłoby być sięgnięcie po środki unijne z nowej perspektywy finansowej na lata 2014-2020. Tyle tylko, że priorytet inwestycyjny w ramach regionalnego programu operacyjnego dla województwa nie przewiduje finansowania inwestycji dotyczących budowy placówek opiekuńczo-wychowawczych przystosowanych do 14 wychowanków.
– Zamierzamy rozmawiać w tej sprawie z władzami województwa, zwłaszcza że pierwsze zapowiedzi wskazywały, że finansowanie takich inwestycji będzie możliwe – podkreśla Krzysztof Maćkiewicz, starosta wąbrzeski.