Sprawa dotyczyła pytania katowickiego sądu odnoszącego się do byłych sędziów i prokuratorów, czyli osób, które nie są czynnymi sędziami i prokuratorami oraz na przykład zrezygnowały także ze stanu spoczynku i nie mają już statusu sędziego i prokuratora. W problemie chodziło o to, czy ta kategoria osób objęta jest immunitetem w związku z czynami z czasów, gdy mieli status sędziego lub prokuratora.

Obecnie zagadnienie to przede wszystkim ma znaczenie w sprawach, w których zarzuty stawiane są byłym sędziom i prokuratorom wojskowym z czasów PRL, orzekającym zwłaszcza w stanie wojennym. W wielu przypadkach bowiem - jak się okazało w późniejszych latach - w grę wchodziły kwestie finansowe, a odejście w stan spoczynku sądowy i prokuratorski było mniej korzystne finansowo dla tych osób, niż odejście na emeryturę z pozycji żołnierza zawodowego. Również w sprawie, w związku z którą pytania zadał sad w Katowicach, oskarżony został jeden były sędzia wojskowy i trzech byłych wojskowych prokuratorów.

Jednak poza pytaniem katowickiego sądu skierowanym w maju br. do Izby Karnej SN, inne pytanie dotyczące tego samego problemu skierowała jeszcze w sierpniu zeszłego roku do Izby Odpowiedzialności Zawodowej I prezes SN Małgorzata Manowska. Przed miesiącem - 15 października - IOZ w poszerzonym składzie siedmiorga sędziów podjęła uchwałę, której nadała moc zasady prawnej. Stanowiła ona, że immunitet nie przysługuje byłym sędziom i prokuratorom.

Skład Izby Karnej SN ogłosił jednak uchwałę w sprawie

W środę na wokandę Izby Karnej trafiło zaś pytanie katowickiego sądu. Reprezentujący Instytut Pamięci Narodowej prok. Robert Kopydłowski wniósł o umorzenie sprawy wskazując, że została ona już rozstrzygnięta zasadą prawną.

Skład Izby Karnej SN w składzie trzech sędziów pod przewodnictwem Kazimierza Klugiewicza w środę po południu ogłosił jednak uchwałę w tej sprawie. Od strony merytorycznej - podobnie jak w rozstrzygnięciu IOZ - uznano, że immunitet może przysługiwać wyłącznie osobom posiadającym status sędziego bądź prokuratora. Jednak znaczną część uzasadnienia poświęcono kwestii, dlaczego uchwała Izby Karnej została w ogóle w środę podjęta.

- Bez wątpienia, zgodnie z ustawą o SN, wszystkie składy SN związane są uchwałą, której nadano moc zasady prawnej. (...) Rzecz jednak w tym, że związanie to wynika z uchwały będącej uchwałą SN. Tymczasem skład sądu, który podjął uchwałę w IOZ powoduje, że (...) nie mamy do czynienia z SN, jako organem bezstronnym i niezależnym - uzasadniał sędzia SN Waldemar Płóciennik.

Sędzia Płóciennik powołał się m.in. na orzecznictwo Trybunału Sprawiedliwości UE, a także zapadłą jeszcze w 2020 r. uchwałę trzech Izb SN, wedle której nienależyta obsada sądu występuje wtedy, gdy w składzie sądu znajduje się osoba wyłoniona na sędziego przez Krajową Radę Sądownictwa w składzie ustalonym w 2018 r.

Jak podkreślił sędzia Płóciennik w związku z tym „nie ma uchwały mającej moc zasady prawnej, która by wiązała” i zaistniała możliwość podjęcia uchwały w środę w Izbie Karnej.

Sędziowie i prokuratorzy w stanie spoczynku. Czy przysługuje im immunitet?

Zapadłe w połowie października rozstrzygnięcie IOZ stanowiło, że immunitet przysługuje sędziom i prokuratorom, także w stanie spoczynku, ale nie przysługuje byłym sędziom i prokuratorom. Wówczas uchwała IOZ wydana została w składzie pod przewodnictwem prezesa tamtej Izby sędziego Wiesława Kozielewicza i zapadła jednogłośnie.

Jak wtedy uzasadniał sędzia Kozielewicz „skoro zatem konstytucja mówi, że immunitet formalny dotyczy sędziego, skoro ustawa o prokuraturze mówi, że dotyczy on prokuratora - to tylko osoby, która jest aktualnie sędzią lub sędzią w stanie spoczynku, albo prokuratorem lub prokuratorem w stanie spoczynku”.

Środowa uchwała Izby Karnej podobnie głosi, że immunitet formalny przewidziany w konstytucji, a także przepisach o sądach - w tym przypadku wojskowych - oraz w przepisach o prokuraturze „przysługuje osobie posiadającej odpowiednio status sędziego albo prokuratora”. - Jeśli popatrzymy do przepisów ustaw ustrojowych, to mówi się tam wprost, że immunitet przysługuje sędziemu, albo prokuratorowi - wskazał sędzia Płóciennik. Dodał, że wyraźnie więc zaznaczono, że immunitet wiąże się ze statusem sędziego lub prokuratora.

Jak ocenił, takie rozumienie tej kwestii nie narusza zasady równości w odniesieniu do grupy sędziów w stanie spoczynku objętych immunitetem i grupy byłych sędziów - nieobjętych immunitetem. - Sędzia w stanie spoczynku nie może podejmować dodatkowego zatrudnienia, podlega odpowiedzialności dyscyplinarnej i innym ograniczeniom, bo jest ograniczony swoim statusem - przypomniał sędzia Płóciennik.