Ceny miejsc postojowych, w tym szczególnie wolnostojących garaży, biją kolejne rekordy. W skrajnych przypadkach ceny z ogłoszeń internetowych sięgają 230 tys. zł (Warszawa Śródmieście), co oznacza, że m kw. zadaszonego miejsca postojowego dla samochodu wyceniany jest na ponad 20 tys. zł.
Nieco tańsze, ale wciąż drogie, są miejsca postojowe w halach garażowych. Tu górne widełki cen dochodzą do 120-140 tys. zł (Warszawa, Kraków, Gdańsk), co oznacza cenę w okolicach 7 tys. zł/ m kw.
Większość ofert w największych polskich miastach wycenia miejsca w hali garażowej w przedziale 60-100 tys. zł.
Jednak nie rezygnujemy z samochodów
Jak wskazują eksperci, w ostatnich miesiącach widać, że kwestia miejsc parkingowych stała się dla potencjalnych nabywców mieszkań sprawą priorytetową.
- Jeszcze rok temu byliśmy częściej pytani np. o plac zabaw albo zieleń dookoła, a dzisiaj zdecydowanie wygrywają miejsca parkingowe. (…) Wbrew powszechnej opinii nie zauważamy, że ludzie odchodzą od samochodów. Dwa auta na jedną rodzinę to w tym momencie standard, a w budynkach na rynku wtórnym miejsce parkingowe w pakiecie wcale nie jest częstą ofertą – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.
Renesans popularność garażów to w dużej mierze efekt zwiększonej chęci do posiadania co najmniej jednego, a czasem i dwóch samochodów na rodzinę. Dwustanowiskowy garaż wolnostojący w bloku na warszawskim Tarchominie został wystawiony na sprzedaż za 299 tys. zł (9,7 tys. zł m/kw).
Jak wynika z danych Eurostatu z lipca 2025 r., w Polsce przypada ponad 600 samochodów na 1000 mieszkańców. Taki rezultat plasuje nas na szóstym miejscu w UE. Liczba ta stale rośnie – w 2024 r. przekroczyła 600, podczas gdy w poprzednim roku wynosiła 595, a w 2015 r. było to poniżej 500.
Wysokie ceny garaży nie odstraszają
Czy wzrost cen miejsc postojowych powoduje, że częściej rezygnujemy z ich zakupu, a auta zastępujemy rowerami i komunikacją miejską? Eksperci nie mają wątpliwości, że tak się nie dzieje.
- Sprzedając mieszkania zarówno na rynku pierwotnym jak i wtórnym absolutnie priorytetowym elementem każdej rozmowy jest dyskusja o komunikacji publicznej, jak i pytanie o miejsca parkingowe, miejsca w garażach podziemnych, możliwość wynajmu czy nawet zakupu takiego miejsca – mówi Mirosław Król, ekspert rynku nieruchomości.
Jak zaznacza, bardziej skomplikowana sytuacja jest w przypadku nieruchomości na rynku wtórnym.
- W przypadku starszych mieszkań nie ma gwarancji takiego miejsca, więc często klient musi szukać miejsca do parkowania na własną rękę przed budynkiem, na okolicznych ulicach czy szukać miejsca do zakupu. Zdarzają się niestety sytuacje, że miejsca postojowe i mieszkanie na rynku wtórnym są sprzedawane oddzielnie, by sprzedający po prostu zwiększył wartość nieruchomości – mówi Mirosław Król.
Garaże w cenie kawalerek
230 tys. zł, które widnieje jako cena ofertowa garażu na warszawskim Tarchominie, to kwota zbliżona do cen 1-pokoiowych mieszkań w podwarszawskiej Falenicy czy w Łodzi.
Za tę kwotę można też kupić dwupokojowe mieszkania w wielu miastach wojewódzkich, m.in. w Kielcach, Toruniu, Zielonej Górze czy Lublinie.