Trwa ożywienie na rodzimym rynku nieruchomości. Przykładem może być Warszawa - w III kwartale w stolicy deweloperzy sprzedali więcej lokali, niż wprowadzili na rynek. Jak wynika z danych CBRE i Tabelaofert w porównaniu do poprzedniego kwartału sprzedaż była o 43,3 proc. wyższa.

Mimo rosnącego popytu, ceny ulegają niedużym wahaniom. Ekeperci CBRE wskazują, że przeciętny koszt nowego mieszkania na koniec III kwartału wyniósł w Warszawie 18,3 tys. zł za mkw. To wzrost o 0,8 proc. w ujęciu kwartalnym oraz o 1,9 proc. w skali roku.

Rynek nieruchomości czeka na dalsze decyzje RPP

Zdaniem Agnieszki Mikulskiej, ekspertki rynku mieszkaniowego w CBRE, największy wpływ na rynek w najbliższych miesiącach będą miały kolejne decyzje Rady Polityki Pieniężnej dotyczące stóp procentowych.

- Dalsza poprawa warunków finansowania wpłynęłaby na zwiększenie popytu, zwłaszcza że dostępność mieszkań wciąż jest znaczna. Choć ustawa o jawności cen mieszkań deweloperskich nie ma bezpośredniego przełożenia na kwoty czy wielkość oferty, to konieczność publikacji cen może spowodować pewne zmiany w strategiach deweloperów – mówi Mikulska.

Na posiedzeniu w październiku i listopadzie RPP ucięła stopy o 0,25 proc. Część ekonomistów wskazuje, że cykl obniżek stóp może trwać aż do I kwartału przyszłego roku. Może to wskazywać na kontynuację ożywienia popytu na kredyty hipoteczne.

Dlaczego w III kwartale wzrósł popyt na mieszkania?

Eksperci rynkowi wskazują, że na wzrost sprzedaży mieszkań miała wpływ kumulacja kilku czynników wspierających popyt. Jednym z nich był spadek oprocentowania kredytów, będący efektem luzowania polityki monetarnej. Od maja Rada Polityki Pieniężnej systematycznie obniża stopy procentowe. Cięcie stóp nastąpiło także w lipcu i wrześniu.

- Z kolei w czerwcu tego roku dowiedzieliśmy się o wyłączeniu dopłat do kredytów hipotecznych oraz innych form wspierania nabywców mieszkań z zapowiadanego przez rząd programu wsparcia mieszkalnictwa. Ci, którzy mogą pozwolić sobie na zakup bez wsparcia, ale odkładali go w czasie, licząc na pozyskanie dopłat, wrócili na rynek – mówi Agnieszka Mikulska.

Przypomina też, że w życie weszła ustawa o jawności cen mieszkań, na którą też czekała część nabywców. Na pobudzjący rynek wpływ ustawy o jawności cen zwraca uwagę Tomasz Kaleta, dyrektor zarządzający ds. sprzedaży i marketingu w Develii.

- Od końca sierpnia obserwujemy ożywienie popytu, z krótką przerwą w połowie września, kiedy klienci wstrzymali decyzje zakupowe w związku z wprowadzeniem jawności cen. Obecnie ruch w biurach sprzedaży jest porównywalny do poziomu sprzed wprowadzenia ustawy – mówi.

- Wzrost zainteresowania zakupem mieszkań jest szczególnie widoczny w grupie klientów kredytowych, którzy powrócili na rynek dzięki obniżkom stóp procentowych – dodaje.

Niepewność polityczna czynnikiem ryzyka

Andrzej Swoboda, wiceprezes grupy CTE, zwraca uwagę na możliwe spowolnienie wzrostu na rynku nieruchomości w ślad za pogorszeniem sytuacji politycznej w Polsce i na świecie.

- Rynek nieruchomości w naturalny sposób reaguje na zmiany gospodarcze i finansowe. Obecna sytuacja sprzyja ożywieniu, choć należy pamiętać, że pewnym czynnikiem ryzyka pozostaje wciąż niepewność związana z sytuacją polityczną, zarówno w kraju, jak i na rynkach międzynarodowych - wskazuje.

- Mimo to, nastroje wśród klientów są coraz lepsze, a perspektywy dla branży mieszkaniowej pozostają pozytywne – dodaje Swoboda.