Dostałem przesyłkę z Zakładu Ubezpieczeń Społecznych z informacją o składkach emerytalnych ujętych na moim koncie w tej instytucji. Taki list otrzymałem po raz pierwszy, bo pracuję od zeszłego roku i zastanowiło mnie, dlaczego brakuje w nim wyliczenia hipotetycznej emerytury, podczas gdy np. w liście ZUS do mojego ojca taka informacja się znajduje. Czy to pomyłka – pyta pan Michał.
Nie. ZUS postąpił zgodnie z przepisami, nie wyliczając naszemu czytelnikowi hipotetycznej emerytury, na jaką może liczyć po ukończeniu 67. roku życia. Ale po kolei.
List, który otrzymał z ZUS pan Michał, to coroczna informacja o zewidencjonowanych na koncie ubezpieczonego składkach emerytalnych. Przesyłka powinna trafić do ubezpieczonego do 31 sierpnia każdego roku i zawiera dane według stanu na 31 grudnia roku poprzedniego. A więc do 31 sierpnia 2015 r. ZUS rozsyła informacje o stanie konta ubezpieczonego na 31 grudnia 2014 r.
W piśmie znajdują się takie dane, jak kwoty składek emerytalnych wpłaconych do ZUS w imieniu pracodawcy ubezpieczonego z podziałem na środki, które zostały w ZUS, i te, które zostały przekazane do otwartego funduszu emerytalnego. Lektura pisma pozwala się zorientować, czy wysokość składek wpłaconych pokrywa się z wysokością należnej daniny.
W obliczu wielu liczb, często nie do końca jasnych, najciekawsza okazuje się niezwykle informacja o wysokości hipotetycznej emerytury. Podaje się ją w dwóch wariantach. Pierwszy odnosi się do przypadku, gdyby ubezpieczony nagle przestał pracować i nie podjął już zatrudnienia, a więc pozostawałby poza rynkiem pracy do momentu osiągnięcia wieku emerytalnego. Dzięki temu dowie się, na wypłatę jak wysokiej emerytury mógłby liczyć, biorąc pod uwagę środki ze składek, które odłożył w ZUS od początku kariery zawodowej do dziś.
Drugi wariant wyliczeń zakłada, że ubezpieczony przepracuje wszystkie lata do emerytury i co miesiąc jego składka wyniesie tyle, co średnia wysokość daniny odprowadzanej od rozpoczęcia pracy do dziś. W takiej sytuacji hipotetyczna emerytura będzie odpowiednio wyższa niż w wariancie pierwszym, co może stanowić motywację do ciężkiej pracy w kolejnych latach. Jednak wysokość hipotetycznej emerytury ZUS wylicza jedynie tym osobom, które na 31 grudnia roku poprzedniego miały ukończone 35 lat. Jeżeli więc 31 grudnia 2014 r. pan Michał był przed 35. urodzinami – a tak należy założyć, skoro dopiero rozpoczął karierę zawodową – to w tegorocznej informacji nie mógł liczyć na wyliczenia w tym zakresie. Innymi słowy, interesujące go dane otrzyma dopiero w roku następującym po tym roku, w którym skończy 35 lat. Dla wyliczania wysokości hipotetycznej emerytury nie ma znaczenia długość stażu pracy (okresów składkowych). Liczy się jedynie wiek ubezpieczonego. Nawet więc jeśli ktoś z różnych powodów przepracował w swoim życiu niewiele, ale ukończył już 35. rok życia, może liczyć na informację ZUS dotyczącą przypuszczalnego poziomu świadczenia. Obecnie bowiem w polskim systemie prawnym możliwość przejścia na emeryturę nie jest uzależniona od stażu pracy, a jedynie od wieku i kwoty środków odłożonych w ZUS.
Podstawa prawna
Art. 50 ustawy z 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (t.j. Dz.U. z 2015 r. poz. 121 ze zm.).