W polskim systemie ubezpieczeń społecznych od lat współistnieją dwa filary: Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) oraz Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego (KRUS). ZUS obejmuje większość obywateli zatrudnionych poza rolnictwem, KRUS – rolników i domowników rolników. Problem zaczyna się tam, gdzie te światy się przecinają – u rolników, którzy przez część życia pracowali na etacie lub prowadzili działalność gospodarczą, a jednocześnie prowadzili gospodarstwo rolne. Takie osoby opłacały składki do obu systemów i – logicznie rzecz biorąc – oczekują, że będą mogły z obu systemów otrzymać świadczenie. Rzeczywistość jednak jest bardziej skomplikowana. Prawo przewiduje tzw. „zbieg uprawnień”, który w niektórych przypadkach pozwala na pobieranie dwóch emerytur – w innych nie. I właśnie tu pojawia się poczucie niesprawiedliwości.

Kto dziś może liczyć na podwójną emeryturę z ZUS i z KRUS?

Zgodnie z obowiązującymi przepisami, osoby urodzone po 31 grudnia 1948 roku mają możliwość pobierania dwóch świadczeń – z ZUS i z KRUS – jeśli spełniają odpowiednie warunki. W praktyce oznacza to:

  • osiągnięcie wieku emerytalnego (60 lat dla kobiet, 65 dla mężczyzn),
  • co najmniej 25-letni okres podlegania ubezpieczeniu w KRUS,
  • odpowiedni staż i składki w ZUS.

Jeśli ktoś nie spełnia wymogu 25 lat ubezpieczenia rolniczego, nie otrzyma dwóch odrębnych emerytur, ale może mieć „część rolniczą” doliczoną do świadczenia z ZUS. To kompromisowe rozwiązanie, które ma za zadanie wyrównywać sytuację między rolnikami-dwuzawodowcami o krótszym stażu w KRUS a tymi, którzy prowadzili gospodarstwo przez większość życia.

Z kolei osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 roku zostały objęte odmiennymi przepisami. Dla nich obowiązuje zasada zbiegu praw – w razie uzyskania uprawnień do dwóch emerytur należy wybrać jedno świadczenie. To właśnie ta granica daty urodzenia stała się dla wielu źródłem rozgoryczenia. „Do mojego biura poselskiego zwracają się osoby urodzone przed 1949 r. w sprawie emerytur dla rolników tzw. dwuzawodowców, czyli takich, którzy zmieniali rodzaj działalności zarobkowej i byli ubezpieczeni zarówno w ZUS, jak i KRUS” - pisze poseł Cezary Tomczyk w interpelacji nr 12503 do ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie emerytur dla rolników tzw. dwuzawodowców.

„Urodził się o dwa miesiące za wcześnie, by móc pobierać emerytury z obu organów”

Wielu rolników, którzy przez lata pracowali zarówno w gospodarstwie, jak i poza nim, dziś zderza się z surową granicą prawną. Przykładem może być sytuacja, w której jeden rolnik urodzony w grudniu 1948 roku nie może pobierać dwóch emerytur, podczas gdy jego kolega urodzony w styczniu 1949 roku – przy identycznej historii zawodowej – już tak.

Nie każdy rolnik, który zmieniał rodzaj działalności zarobkowej i w związku z tym był objęty zarówno ZUS-em, jak i KRUS-em, może otrzymać dwie emerytury z obu systemów. Wszystko zależy od tego, kiedy się urodził. Osoby urodzone po 31 grudnia 1948 r. są objęte zasadą odrębności systemów ubezpieczeń, czyli mogą pobierać dwie emerytury z ZUS i KRUS. Natomiast osoby urodzone przed 1 stycznia 1949 r. mają prawo do wypłaty tylko jednego rodzaju świadczenia” - czytamy w interpelacji poselskiej.

Takie rozwiązanie jest bardzo niesprawiedliwe, właśnie tym najstarszym emerytom do świadczenia nie wlicza się części przepracowanych lat i odłożonych składek. Jeden z moich rozmówców urodził się o dwa miesiące za wcześnie, by móc pobierać emerytury z obu organów, tym samym świadczenie to jest niższe niż byłoby, gdyby urodził się później, co jest dla niego wyjątkowo krzywdzące” - podkreśla Cezary Tomczyk. Zadaje jednocześnie pytanie:„Czy Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi planuje podjęcie działań mających na celu zmianę przepisów, by emerytowani rolnicy urodzeni przed 1.01.1949 r. mogli otrzymać świadczenie za wszystkie przepracowane lata w rolnictwie i poza rolnictwem?”

Zobacz także: Nowa petycja w Sejmie: likwidacja PIT w zamian za koniec świadczeń 800+ i dodatkowych emerytur

Skąd wzięła się ta nierówność systemu emerytalnego?

Źródła problemu sięgają reformy systemu emerytalnego z 1999 roku. Wtedy to wprowadzono nowe zasady naliczania świadczeń, oparte na systemie składkowym i kapitale emerytalnym. Ustawodawca musiał jednocześnie chronić prawa osób już ubezpieczonych, więc wprowadzono tzw. przepisy przejściowe. Te przepisy rozgraniczyły pokolenia:

  • osoby urodzone przed 1949 r. pozostały w starym systemie,
  • osoby urodzone po tej dacie objęto nowymi zasadami.

W efekcie granica ta – choć techniczna – w praktyce stworzyła pewną różnicę w wysokości i sposobie naliczania świadczeń. W dodatku rolnicy-dwuzawodowcy, którzy płacili składki w obu systemach, znaleźli się w sytuacji niejednoznacznej. Dla starszych z nich przewidziano zasadę jednego świadczenia, mimo że opłacali podwójne składki.

Minister rolnictwa mówi wprost: „nie planuje zmiany przepisów regulujących nabywanie prawa do emerytury rolniczej”

W odpowiedzi na interpelację posła Cezarego Tomczyka Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi mówi wprost, że nie planuje zmian dla osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 roku. Resort podkreśla, że w ich przypadku okresy ubezpieczenia w rolnictwie i poza nim zostały już uwzględnione przy ustalaniu świadczenia. Oznacza to, że ci rolnicy, choć nie mają dwóch oddzielnych emerytur, korzystają z pewnego „zsumowania” okresów składkowych. „Ministerstwo Rolnictwa i Rozwoju Wsi nie planuje zmiany przepisów regulujących nabywanie prawa do emerytury rolniczej w stosunku do osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 r., ponieważ takie osoby mają już zaliczone okresy ubezpieczenia z tytułu pracy w rolnictwie oraz poza nim do ustalonego świadczenia” – stwierdza Minister Rolnictwa i Rozwoju Wsi Stefan Krajewski.

Z punktu widzenia prawa oznacza to jedno: starsze roczniki nie doczekają się podwójnych emerytur. Ministerstwo rolnictwa stoi na stanowisku, że obowiązujące przepisy są spójne z zasadą ochrony praw nabytych i nie wymagają nowelizacji. Inaczej mówiąc – system działa zgodnie z założeniem z 1999 roku, a jego zmiana oznaczałaby burzenie ustalonych struktur.

Zdaniem resortu rolnictwa do wysokości świadczenia osobom urodzonym przed 1 stycznia 1949 r. dolicza się okresy podlegania ubezpieczeniu emerytalnemu i rentowemu określonych w przepisach o systemie ubezpieczeń społecznych, podlegania ubezpieczeniu społecznemu lub zaopatrzeniu emerytalnemu przed dniem 1 stycznia 1999 r. oraz podlegania zaopatrzeniu emerytalnemu przepadającemu po tej dacie (art. 25 ust 2a ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników). Zatem okresy ubezpieczenia w obu systemach dla tych osób nie pozostają bez wpływu na przyznane świadczenie emerytalne”.

Jak wyjaśnia minister Stefan Krajewski, dla osób urodzonych przed 1 stycznia 1949 r. do wymaganego okresu ubezpieczenia zalicza się okresy:
1. podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników indywidualnych i członków ich rodzin w latach 1983-1990,
2. prowadzenia gospodarstwa rolnego lub pracy w gospodarstwie rolnym, po ukończeniu 16. roku życia, przed dniem I stycznia 1983 r.,
3. od których zależy prawo do emerytury zgodnie z przepisami emerytalnymi (art. 20 ustawy z dnia 20 grudnia 1990 r. o ubezpieczeniu społecznym rolników)”.


Natomiast, jak czytamy w odpowiedzi na interpelację: osoby ubezpieczone, urodzone po dniu 31 grudnia 1948 r., które w okresie aktywności zawodowej podlegały zarówno ubezpieczeniu społecznemu rolników, jak i powszechnemu systemowi ubezpieczeń społecznych, mogą nabyć prawo i korzystać z wypłaty obu świadczeń. Warunkiem jest jednak, aby po osiągnięciu wieku emerytalnego osoby te w przypadku emerytury rolniczej mogły wykazać się co najmniej 25 letnim okresem podlegania ubezpieczeniu społecznemu rolników oraz odprowadzały składki w systemie powszechnym. Każda z instytucji ubezpieczeniowych (Zakład Ubezpieczeń Społecznych i Kasa Rolniczego Ubezpieczenia Społecznego) przyznane świadczenie emerytalne wypłaca niezależnie. Natomiast ubezpieczony, który posiada okresy opłacania składek na ubezpieczenie społeczne rolników, w wymiarze krótszym niż 25 lat, może ubiegać się o emeryturę powszechną zwiększoną o tzw. część rolną, ustalaną według zasad wymiaru części składkowej emerytury rolniczej”.

Gdzie kończy się prawo, a zaczyna niesprawiedliwość?

Tu jednak pojawia się pytanie natury społecznej. Czy fakt, że przepisy są formalnie poprawne, oznacza, że są sprawiedliwe? W przypadku emerytur z ZUS i KRUS wiele osób uważa, że nie, o czym świadczy przytoczona wyżej interpelacja poselska. Bo jeśli ktoś przez 40 lat uczciwie odprowadzał składki w dwóch systemach, trudno zaakceptować, że na starość otrzymuje świadczenie tylko z jednego.

Nie chodzi wyłącznie o pieniądze. Chodzi o poczucie równego traktowania przez państwo. Data urodzenia nie powinna być kryterium moralnym ani ekonomicznym, a w praktyce właśnie ona decyduje dziś o setkach złotych różnicy w portfelach emerytów. Dla wielu to symboliczny przykład, że prawo potrafi być oderwane od ludzkiego doświadczenia.

Obecne przepisy emerytalne dotyczące zbiegu świadczeń z ZUS i KRUS pokazują, jak trudno w Polsce budować system w pełni sprawiedliwy. Reformy z lat 90. miały na celu porządek i stabilność, ale ich konsekwencje po latach okazały się bolesne dla konkretnych grup obywateli.

Czy możliwe jest sprawiedliwe rozwiązanie?

Teoretycznie tak. Przykładowo, państwo mogłoby rozważyć jakiś mechanizm wyrównawczy, polegający na przyznawaniu dodatku dla tych, którzy nie mogą pobierać dwóch emerytur. To mogłoby być rozwiązanie kompromisowe, które nie zburzyłoby całego systemu finansowego, a jednocześnie wysłałoby sygnał, że rząd dostrzega problem i chce przywrócić poczucie równości.

Można też pomyśleć o rozwiązaniach indywidualnych – np. możliwości przeliczenia świadczeń przy udokumentowaniu szczególnie długich okresów składkowych w obu systemach. Wymagałoby to na pewno jednak woli politycznej i dialogu z organizacjami rolniczymi.

Ważne

Interpelacja nr 12503 do ministra rolnictwa i rozwoju wsi w sprawie emerytur dla rolników tzw. dwuzawodowców. Zgłaszający: Cezary Tomczyk. Data wpływu: 25-09-2025