Szefowa rządu podkreślała, że taka decyzja wynika ze zdjęcia z Polski procedury nadmiernego deficytu przez Komisję Europejskiej. "Po ośmiu latach zaciskania pasa najwyższy czas, by Polacy stali się beneficjentem lepszych czasów" - mówiła Ewa Kopacz. "Decyzja o kwocie wzrostu emerytur ma zapaść w ciągu tygodnia lub dwóch" - zapowiedziała szefowa rządu.
Równocześnie premier zaznaczyła, że kwota obecnej waloryzacji, choć nie wydaje się zawrotna, oznacza wydatki z budżetu rzędu 3,7 miliarda. Dodała, że podwyższenie wieku emerytalnego jest po to, aby obecni emeryci mogli otrzymywać godne świadczenia.
Komentarze (27)
Pokaż:
NajnowszePopularneNajstarszePodczas głosowania nad „waloryzacją kwotową” dnia 13 stycznia 2012 r. na sali obecnych było 460 pOSŁÓW, w głosowaniu brało udział 395 pOSŁÓW, z czego „za” było 256, „przeciw” ZERO!, „wstrzymało się” 139, a nie głosowało 65 pOSŁÓW TCHÓRZY z palikociarni – byli obecni, ale nie głosowali, tylko obserwowali!
PO – 203 było „za” i 4 tchórzy nie głosowało.
PiS – 3 „za”, „wstrzymało się” 121, a 12 stchórzyło i nie głosowało.
Z peezelu 27 „za” (najwięcej na „kwotowej” skorzystali ich wyborcy!), a nie głosował aż JEDEN.
SLD – 21 „za” i jeden nie głosował.
O reszcie, czyli o 22 pOSŁACH już nie wspomnę. Najlepiej okraść 57% emerytów, aby 43% dofinansować, bo nie chciało się im pracować.
Przeciętna emerytura w stosunku do przeciętnego wynagrodzenia stale traci na wartości. W grudniu 1991 r. przeciętna emerytura była równa przeciętnemu wynagrodzeniu (243 zł), we wrześniu 1995 r. przeciętna emerytura wynosiła 93% tej przeciętnej, w grudniu 2000 r. 60%, w grudniu 2010 52,2%, a w grudniu 2014 r. 46,8%. Oto jak rządzący CORAZ BARDZIEJ OKRADAJĄ EMERYTÓW. Waloryzacja emerytur odbywa się z co najmniej kwartalnym opóźnieniem w stosunku do wzrostu przeciętnego wynagrodzenia, z uwagi na konieczność opracowania danych statystycznych przez GUS, a więc realne przeciętne emerytury były jeszcze niższe, o ok. 20%, niż podane wyżej, np. XII.2014 = 37,4%, a nie 46,8%! W okresie XII.1991-XII.2014 przeciętne wynagrodzenie wzrosło ponad 16-krotnie (3942,67 : 242,60 = 16,25), podczas gdy emerytury zaledwie niecałe 8 razy (1847,29 : 242,60 = 7,61), a więc wzrost wynagrodzeń był ponad dwukrotnie większy.
Przeciw „waloryzacji kwotowej” w 2012 r. byli tylko dwaj senatorowie:
KAZIMIERZ JAWORSKI (okręg wyborczy nr 56 OKW Rzeszów) i
JAROSŁAW OBREMSKI (okręg wyborczy nr 8 OKW Wrocław).
Reszta pOSŁÓW i senatorów zastosowała bolszewicką mentalność - okradanie jednych dla doraźnego wspomożenia drugich – głosowali „za” lub „wstrzymali się” od głosu, co w efekcie i tak poparło złodziejstwo.
POdludzi zmuszonych robić średnio aż o 24 lata! dłużej , od uprzywilejowanych wczesnych emerytów górników i mundurowych.
Skutkuje on dożywotnym okradzeniem wszystkich emerytów których wysokość emerytury BRUTTO przekracza 1480zł1.
Haniebny jest tez wyrok TK który to stwierdził że incydentalnie rząd może okraść obywateli.
Nadmienię,że 5 członków TK nie zgadzało się z tym werdyktem uważając go za niezgodny z prawem.
Tu leży przyczyna wyborczej klęski prezydenta i PO.
Otrzymali "podziękowanie za złodziejstwo dokonane na bezbronnych obywatelach.