O podpisaniu ustawy poinformowała w poniedziałek na stronie internetowej Kancelaria Prezydenta.
Zmniejszenie obciążeń biurokratycznych uczelni było jednym z głównych celów, które wkrótce po objęciu funkcji postawił sobie wicepremier, minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Pracom resortu nauki nad nowelizacją ustawy Prawo o szkolnictwie wyższym towarzyszyły m.in. internetowe konsultacje, w wyniku których ministerstwo dostało kilkaset propozycji zmian.
"W 2011 i 2014 roku ze słusznych pobudek - chęci wpisania modelu szkolnictwa wyższego w proces boloński oraz stworzenia zobiektywizowanych procedur oceny i ewaluacji - wprowadzono głębokie zmiany w szkolnictwie wyższym, których efektem okazała się ogromna biurokratyzacja. Postulat odbiurokratyzowania uczelni formułowany jest powszechnie" - mówił podczas prac legislacyjnych nad ustawą minister Gowin.
Jak wyjaśniał, odbiurokratyzowanie obejmuje po pierwsze Krajowe Ramy Kwalifikacji, po drugie zasady działania Polskiej Komisji Akredytacyjnej. "Ograniczamy częstotliwość wielu sprawozdań, ograniczamy częstotliwość oceny pracowników, ale także ułatwiamy dostęp studentów do kredytów" - podkreślał szef resortu nauki, mówiąc o noweli ustawy.
Jedną z najważniejszych zmian, które wprowadza nowelizacja, jest modyfikacja kryteriów stosowanych przez Polską Komisję Akredytacyjną (PKA) w ocenie jakości kształcenia. Nowela zdejmuje z PKA obowiązki natury formalnej, kontrolnej, które przejdą na ministerstwo nauki. "Do tej pory przepisy wymuszały na PKA odgrywanie roli instytucji kontrolnej. To jest niewłaściwe traktowanie misji PKA. Powinna odgrywać rolę ekspercką, mentorską, pomagać uczelniom w podnoszeniu jakości kształcenia, dążeniu do osiągnięcia kryterium doskonałości edukacyjnej" - opisywał Gowin.
Wśród istotnych zapisów nowelizacji znalazło się też zmniejszenie częstotliwości ocen okresowych m.in. nauczycieli akademickich, pracowników naukowych instytutów PAN i instytutów badawczych. Po zmianach takie oceny będzie można przeprowadzać co cztery lata. Dotąd - w przypadku sporej części grup tych pracowników - oceny musiały być wykonywane co dwa lata.
W noweli ustawy znalazły się też zapisy dotyczące konkursów na stanowiska. Odstąpiono np. od konieczności przeprowadzania postępowania konkursowego w przypadku awansowania nauczyciela akademickiego. Projekt poszerza też katalog placówek, w których nauczyciel akademicki pracujący w uczelni publicznej będzie mógł się zatrudnić bez zgody rektora. Będą to m.in. szkoły, placówki kształcenia ustawicznego i placówki artystyczne.
W znowelizowanej ustawie znalazły się również przepisy związane z jakością studiów doktoranckich. Według nowych przepisów liczba uczestników stacjonarnych studiów doktoranckich ma być nie mniejsza niż liczba uczestników niestacjonarnych studiów doktoranckich w danej jednostce. Uczelnie będą miały również większą swobodę w kształtowaniu oferty studiów podyplomowych.
Podpisana przez prezydenta ustawa zmienia poza tym zasady przyznawania stypendiów rektora za osiągnięcia w nauce. Teraz będę mogli je otrzymywać także studenci pierwszego roku na podstawie np. uczestnictwa w olimpiadach. Dotychczas stypendium naukowe było dostępne od drugiego roku studiów, po spełnieniu przez studenta warunków dotyczących średniej ocen czy dodatkowych osiągnięć. W noweli przewidziano też zmiany, które - przez proces ograniczenia biurokracji - mają przyspieszyć proces przyznawania kredytów studenckich.
Wprowadzane zmiany są dopiero wstępem do głębokiej i kompleksowej reformy systemu szkolnictwa wyższego. Nad założeniami do nowej ustawy o szkolnictwie wyższym pracują już trzy zespoły naukowców, wyłonione w konkursie zorganizowanym przez resort nauki.
Podpisana przez prezydenta ustawa wejdzie w życie 1 października 2016 r., oprócz kilku przepisów, które zaczną obowiązywać od 1 stycznia 2017 roku.