Wójt zastanawia się, czy do wszystkich okręgów wyborczych na terenie gminy zakupić nowe, przezroczyste urny do głosowania. Czy muszą one być w wyposażeniu komisji już podczas najbliższych wyborów parlamentarnych?
Nie. Ustawa z 25 czerwca 2015 r. o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy (Dz.U. poz. 1043) przewiduje dodanie art. 41a, który stanowi, że urna wyborcza ma być wykonana z przezroczystego materiału, w taki sposób, żeby w czasie głosowania nie było możliwe wrzucanie kart do urny inaczej niż przez wyznaczony do tego otwór. Ponadto wyjęcie czy wysypanie kart przed zakończeniem głosowania nie może być możliwe. I choć zmiany weszły w życie w terminie 14 dni od ogłoszenia, to racjonalny ustawodawca przewidział wyjątki od tej zasady. Dotyczy to m.in. przepisu wprowadzającego obowiązek stosowania nowych urn, który zacznie obowiązywać dopiero 1 lipca 2016 r.
Warto zauważyć, że wprowadzenie nowych urn miało na celu udoskonalenie procedury wyborczej i zwiększenie transparentności. Jak wynika z opinii zleconej przez Biuro Analiz Sejmowych „przeźroczysty” to przepuszczający promienie świetlne, prześwitujący, ażurowy, zdolny do przewodzenia światła (zob. opinia prawna dotycząca przedstawionego przez prezydenta RP projektu ustawy o zmianie ustawy – Kodeks wyborczy druk nr 3084), co za tym idzie większość dotychczasowych urn będzie musiała być wymieniona. Ustawodawca wprowadził tak długi okres vacatio legis dotyczący nowych urn, bowiem taka zmiana wiązać się będzie z istotnymi wydatkami. Koszt jednej urny szacowany jest na ok. 1000 zł, co w skali kraju dla budżetu państwa przyniesie wydatek rzędu 28 mln zł. Zgodnie z art. 8 ust. 1 ustawy z 8 marca 1990 r. o samorządzie gminnym (Dz.U. z 2013 r. poz. 594 ze zm.) gminy jako zadania zlecone realizują przygotowanie i przeprowadzenie wyborów i referendów ogólnokrajowych, także w zakresie obsługi administracyjnej i warunków technicznych. A zatem na dostosowanie urn do nowych wymogów normatywnych gminy powinny dostać odpowiednie środki finansowe.