363 miliony złotych wynosi pożyczka, jaką województwo mazowieckie musiało zaciągnąć w resorcie w celu spłaty zaległych rat janosikowego. Zgodnie z umową podpisaną w czwartek jedna trzecia tej kwoty to odsetki.

- Żyjemy w państwie surrealizmu urzędniczego. Wymaga się od nas zapłaty olbrzymich pieniędzy na rzecz słabszych samorządów w sytuacji, gdy Trybunał Konstytucyjny podważył przepisy janosikowego – mówił po wyjściu z ministerstwa Adam Struzik (PSL), marszałek województwa mazowieckiego.

Choć Mazowsze to najbogatsze województwo, nie ma pieniędzy na zapłacenie subwencji regionalnej, która od bogatszych samorządów trafia do słabszych jednostek. Dlatego musiało ratować się pożyczką w wysokości 246,5 miliona złotych do zwrotu w ciągu 20 lat. Do tej kwoty trzeba doliczyć odsetki (3 proc.) w kwocie co najmniej 116,5 miliona złotych.

- Mimo niekonstytucyjności przepisów urzędnicy resortu nie zgodzili się nawet na rezygnację z odsetek. W tej sytuacji odnoszę wrażenie, że dążą oni do pozbawienia samorządu mazowieckiego samodzielności finansowej oraz odebrania nam możliwości bieżącego działania i rozwoju. Ze środków, które mamy oddać innym jednostkom, moglibyśmy kupić 12 nowoczesnych pociągów albo zbudować 2 szpitale – podkreślał marszałek.

Skrytykował też nowelizację janosikowego, którą Ministerstwo Finansów przygotowało w miejsce zakwestionowanych przepisów. Wskazał, że nie realizuje ona wytycznych Trybunału Konstytucyjnego m.in. dlatego, że wprowadza tymczasowe rozwiązania, które mają obowiązywać tylko dwa lata. Wytknął też wnioskodawcom, że zrezygnowali z opinii Rady Legislacyjnej przy premierze.

W związku z tym PSL przygotowało własny projekt reformujący zasady janosikowego. Prace nad obydwoma nowelizacjami trwają obecnie w sejmowej komisji nadzwyczajnej.

- Ministerstwo Finansów wytknęło błędy w projekcie poselskim, choć nie udostępniło nam wszystkich danych finansowych. Wierzę jednak, że w tej sprawie zwycięży zdrowy rozsądek i unikniemy sytuacji, że nie przygotujemy nowych regulacji przed wrześniem 2015 r., gdy stracą moc aktualne przepisy – podsumował Struzik.

Co roku samorząd województwa mazowieckiego przekazuje biedniejszym jednostkom 650 milionów złotych.