Prezes ZUS Gertruda Uścińska poinformowała, że od początku miesiąca wystawiono około 5 tys. zwolnień papierowych na 922 tys. wystawionych drogą elektroniczną, dziś ta liczba może przebić milion .
-Analizujemy czemu lekarze nie wystawiają zwolnień elektronicznie. Rozmawiamy, dowiadujemy się, informujemy, oferujemy laptopa i kontakt z doradcą - mówi prezes ZUS.
Jak wynika z danych ZUS przedsiębiorcy są przygotowani do działania systemu. W największych firmach jest obowiązek posiadania końcówki systemu. I pracodawcy i ZUS widzą na bieżąco co jest powodem zwolnień. Niektóre firmy informują ZUS, że na zwolnieniach przebywa w tej chwili około 10 proc. pracowników co zdaniem Uścińskiej jest wysokim wskaźnikiem.
- Grypy, przeziębienia bóle pleców to główne przyczyny zwolnień - mówi prezes ZUS. Zakład zamierza analizować dane jakie będą spływały do systemu także kto bierze zwolnienie, jakie są najczęstsze przyczyny ich wystawiania czy jak często zwolnienia są wystawiane przez lekarzy. Poprzednio rekordzista wystawiał 500 papierowych zwolnień miesięcznie teraz ZUS ma
możliwość kontrolowania tych przypadków od pierwszego dnia.
Pacjenci mogą weryfikować swoje zwolnienia za pomocą SMS, ale warunkiem jest posiadanie profilu zaufanego w ZUS.
Stary(2018-12-13 10:59) Zgłoś naruszenie 10
Mam 70 lat nigdy nie byłem u lekarza. Ciężko nadal pracuję tak fizycznie jak i umysłowo. Profilaktykę stosuje bo mam wiedzę podstawową z PRL-u, wtedy dla każdego dostępną. Kupiłem też kilka książek z PRL-u o wiedzy podstawowej, w 1991 r za ówczesne 1 zł. Nie chodzę do byle jak szkolonych lekarzy, nie czytam gazetowych dyrdymałów pisanych przez chorujących młokosów - politologów, czy jakichś tam absolwentów innych kierunków pobocznych, powstałych z chęci zysku w zastępstwie dziedzin podstawowych nauki, trudnych wymagających w studiowaniu. Mam tylko jeden problem, nie mam z kim wypić mocnej wódki bo rówieśnicy są na "prochach z apteki", łykają je bez umiaru i zastanowienia, przy tym nic nie robią. Bardzo żle.
Odpowiedz