Tak zwana sieć onkologiczna wywołała kontrowersje, zanim jeszcze ministerstwo rozpoczęło jej testowanie w ramach pilotażu. Miał się on rozpocząć z początkiem grudnia, ale przeciągnęły się prace nad rozporządzeniem w sprawie programu pilotażowego opieki nad świadczeniobiorcą w ramach sieci onkologicznej, określającym jego zasady. W zeszłym tygodniu minister zdrowia Łukasz Szumowski wyraził nadzieję, że ruszy on w styczniu.
Problem jednak w tym, że nowe rozwiązania bardzo dzielą środowisko. O wstrzymanie prac nad projektem zaapelowały właśnie m.in. największe organizacje pacjentów, federacje zrzeszające pracodawców oraz niektóre uniwersytety medyczne i konsultanci krajowi. Przewodniczący komisji zdrowia Bartosz Arłukowicz (PO) zwołał na dziś specjalne posiedzenie – „w odpowiedzi na apel, zaniepokojonego pomysłami Ministra Zdrowia, środowiska onkologicznego pacjentów i lekarzy”.
Co mają oni przeciwko projektowi, który w założeniu ma usprawnić leczenie raka, skoordynować ten proces i zapewnić wsparcie pacjentowi? Ich zdaniem jest źle przygotowany i zagraża temu, co w obecnym systemie działa prawidłowo. Jako najpoważniejsze wady projektu krytycy wskazują m.in. oparcie sieci na centrach onkologii, z marginalizacją roli szpitali klinicznych i jednostek wyspecjalizowanych w leczeniu poszczególnych nowotworów oraz arbitralność w określaniu ścieżki postępowania diagnostyczno-terapeutycznego przez wojewódzkie ośrodki koordynujące.
Zwracają także uwagę, że warunki pilotażu stoją w sprzeczności z zasadami funkcjonowania specjalistycznych ośrodków koordynowanej opieki narządowej, nad którymi od dawna trwają prace w Ministerstwie Zdrowia (np. tzw. breast units, lung cancer units).
W czasie konsultacji społecznych rzeczywiście pojawiło się wiele uwag krytycznych pod adresem projektu. Zastrzeżenia zgłaszały m.in. Konferencja Rektorów Akademickich Uczelni Medycznych oraz wiele placówek, które zgodnie z założeniami pilotażu mogłyby nie trafić do sieci. Jednym z czołowych krytyków nowego systemu jest prof. Jacek Jassem z Gdańskiego Uniwersytetu Medycznego, prezes Polskiej Ligi Walki z Rakiem oraz współtwórca Strategii Walki z Rakiem w Polsce na lata 2015–2024 (tzw. Cancer Plan). Jego zdaniem prowadzenie pacjenta za rękę jest możliwe w ramach opieki skoordynowanej (np. w breast units), a nie hierarchicznego systemu jednostek.
Nie jest jednak tak, że całe środowisko krytycznie ocenia projekt i założenia, na których tworzona ma być sieć. Wielu ekspertów wyczekuje tych zmian. Profesor Adam Maciejczyk, prezes Polskiego Towarzystwa Onkologicznego, jest jednocześnie szefem jednej z dwóch placówek, które w ramach pilotażu mają być ośrodkami koordynującymi – Dolnośląskiego Centrum Onkologii we Wrocławiu. W jego szpitalu opieka zorganizowana jest w dużej mierze według wzorców określonych w rozporządzeniu. Zgadza się on z argumentami resortu, że nowy system pozwoli na monitorowanie jakości i koordynację leczenia.
Etap legislacyjny
Projekt rozporządzenia po konsultacjach