Centralna e-rejestracja nie obejmie od razu wszystkich świadczeń, ale już na starcie dotknie miliony pacjentów. Właśnie dlatego warto wiedzieć, jak działa system, kto może z niego skorzystać i co zrobić, gdy nie ma wolnych terminów.

Centralna e-rejestracja: czym jest nowy system NFZ i dlaczego ma uporządkować kolejki

Centralna e-rejestracja to ogólnopolski system informatyczny, który zbiera w jednym miejscu informacje o dostępnych terminach wizyt i badań finansowanych przez NFZ. Zamiast dzwonić do kilku poradni i zapisywać się na różne listy, pacjent zgłasza się raz – a system „szuka” dla niego terminu zgodnie z zadanymi kryteriami.

Z punktu widzenia NFZ to próba uporządkowania chaosu, który od lat towarzyszy kolejkom do specjalistów. Do tej pory każda placówka prowadziła własną listę oczekujących, często na papierze albo w lokalnym systemie, niewidocznym z zewnątrz. Wolne terminy przepadały, bo pacjenci nie mogli ich znaleźć, a przychodnie nie miały obowiązku pokazywać ich innym.

Centralna e-rejestracja ma to zmienić. Od 2026 roku placówki będą musiały przekazywać do systemu swoje harmonogramy, a wizyty objęte reformą będą widoczne dla pacjentów w całym kraju.

Od 1 stycznia 2026 tylko te wizyty i badania trafią do e-rejestracji. Lista na start

Na początek zakres będzie ograniczony. Od stycznia 2026 roku centralna e-rejestracja obejmie:

  • pierwszą wizytę u kardiologa (konieczne e-skierowanie),
  • bezpłatną mammografię w ramach programu profilaktyki raka piersi,
  • bezpłatną cytologię lub test HPV w ramach programu profilaktyki raka szyjki macicy.

W przypadku badań profilaktycznych obowiązują kryteria wiekowe:

  • mammografia: kobiety od 45 do 74 lat,
  • cytologia lub test HPV: kobiety od 25 do 64 lat.

To kontynuacja pilotażu prowadzonego do końca 2025 roku, ale od stycznia 2026 system przestaje być „opcją” – staje się obowiązkowy dla placówek realizujących te świadczenia.

Dlaczego nie każdą wizytę umówisz online. Ten szczegół pacjenci często przeoczają

Ważna rzecz, która często umyka w nagłówkach gazet: otóż centralna e-rejestracja dotyczy głównie wizyt pierwszorazowych. Jeśli jesteś w trakcie leczenia i masz zaplanowane kolejne kontrole, te wizyty nadal będziesz umawiać bezpośrednio w przychodni.

System ma uporządkować dostęp do „wejścia” do specjalisty, ale nie zastąpi całkowicie relacji pacjent–placówka. To kompromis, który – przynajmniej na razie – ma ograniczyć skalę zmian i ryzyko paraliżu systemu.

Jak zapisać się na wizytę przez IKP. Instrukcja krok po kroku dla pacjenta

Dla większości pacjentów podstawowym narzędziem będzie Internetowe Konto Pacjenta (IKP) dostępne na stronie pacjent.gov.pl. To tam NFZ przenosi ciężar obsługi e-rejestracji.

Proces wygląda następująco:

  1. Logujesz się do IKP (np. przez profil zaufany lub bankowość elektroniczną).
  2. Wchodzisz w zakładkę „e-rejestracja”.
  3. Wybierasz opcję „Umów wizytę” lub „Umów badanie profilaktyczne”.
  4. Wskazujesz, czego dotyczy zgłoszenie – kardiolog, mammografia albo cytologia/test HPV.
  5. Określasz swoje preferencje: miejscowość, zakres dat, ewentualnie konkretną placówkę.
  6. System pokazuje dostępne terminy albo proponuje zapis do poczekalni.
  7. Potwierdzasz zgłoszenie.

Po zakończeniu rejestracji dostajesz potwierdzenie – w IKP, SMS-em lub e-mailem.

Jak korzystać z centralnej e-rejestracji - instrukcja krok po kroku 2026
ikona lupy />
Jak korzystać z centralnej e-rejestracji - instrukcja krok po kroku 2026 / Materiały prasowe / Ministerstwo Zdrowia

Rejestracja w aplikacji mojeIKP. Co zyskujesz, zapisując się przez smartfona

Dla wielu osób wygodniejsza będzie aplikacja mojeIKP. Funkcjonalnie działa bardzo podobnie do wersji przeglądarkowej, ale jest dostosowana do smartfona. Z perspektywy pacjenta różnice są kosmetyczne:

  • interfejs jest prostszy,
  • powiadomienia o zmianach terminu przychodzą bezpośrednio na telefon,
  • łatwiej odwołać wizytę „w biegu”.

To szczególnie istotne, bo odwołanie wizyty jednym kliknięciem ma realny wpływ na kolejki – zwolniony termin automatycznie trafia do puli i może zostać przydzielony innej osobie z poczekalni.

Nie masz Internetu ani smartfona? Tak działa e-rejestracja przez przychodnię

Centralna e-rejestracja nie oznacza, że osoby bez Internetu zostaną wykluczone. Nadal będzie można zapisać się:

  • osobiście w rejestracji przychodni,
  • telefonicznie, tak jak dotychczas.

Różnica polega na tym, że pracownik placówki wpisze pacjenta do centralnego systemu. Z punktu widzenia NFZ wizyta i tak „przechodzi” przez e-rejestrację, nawet jeśli pacjent nigdy nie logował się do IKP. To ważne zwłaszcza dla seniorów i osób korzystających wyłącznie z telefonu stacjonarnego.

Brak wolnych terminów? Tak działa „poczekalnia”, która pilnuje miejsca za pacjenta

Jednym z kluczowych elementów centralnej e-rejestracji jest poczekalnia. To rozwiązanie, które ma zastąpić ręczne „polowanie” na zwolnione miejsca. Jeśli system nie znajdzie terminu spełniającego Twoje kryteria:

  • zgłaszasz się do poczekalni,
  • określasz, jak długo i gdzie jesteś gotów czekać,
  • system przez określony czas automatycznie sprawdza nowe terminy.

Dla wizyt specjalistycznych system szuka terminu przez 40 dni, a dla badań profilaktycznych przez 90 dni. Jeśli w tym czasie pojawi się pasujące miejsce, zostaniesz zapisany automatycznie i dostaniesz powiadomienie. To oznacza jedno: nie trzeba codziennie sprawdzać strony ani dzwonić do przychodni.

Jedna kolejka w całej Polsce. Co pacjenci zyskają, a czego system nie rozwiąże

Największa zmiana jest niewidoczna na pierwszy rzut oka. Zamiast setek lokalnych list oczekujących powstaje jeden centralny wykaz. System widzi wolne terminy w różnych województwach i może je zaproponować pacjentowi, jeśli ten wyrazi zgodę.

W praktyce:

  • osoby elastyczne (gotowe pojechać dalej) mogą szybciej dostać się do lekarza,
  • trudniej będzie „blokować” terminy w kilku przychodniach naraz,
  • zwolnione miejsca mają mniejszą szansę się zmarnować.

Nie oznacza to jednak automatycznego skrócenia kolejek. System porządkuje dostęp, ale nie zwiększa liczby lekarzy ani badań. To różnica, o której rzadko mówi się wprost.

Nowe obowiązki przychodni od 2026 roku. Co to oznacza dla pacjentów NFZ

Od stycznia 2026 roku placówki realizujące objęte świadczenia muszą:

  • przekazywać do systemu harmonogramy przyjęć,
  • udostępniać wolne terminy na kilka miesięcy do przodu,
  • rejestrować wizyty w centralnym systemie – niezależnie od sposobu zapisu.

Jeśli placówka tego nie zrobi, NFZ może wstrzymać finansowanie świadczeń. Dla pacjentów oznacza to, że przychodnia „poza systemem” może mieć problem z legalnym umawianiem wizyt na NFZ.

To dopiero początek. Jak e-rejestracja będzie rozszerzana od sierpnia 2026 roku

Centralna e-rejestracja nie kończy się na kardiologii i profilaktyce. Od sierpnia 2026 roku do systemu ma dołączyć kolejnych 12 specjalizacji, m.in. endokrynologia, nefrologia, choroby płuc czy choroby zakaźne.

Docelowo – do końca 2029 roku – e-rejestracja ma objąć całą ambulatoryjną opiekę specjalistyczną. To długi proces, rozłożony na lata, ale styczeń 2026 jest pierwszym realnym krokiem.

Podstawa prawna i dokumenty

  • Ustawa z 27 sierpnia 2004 r. o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych (Dz.U. 2025 poz. 1461 z późn. zm.)
  • Ustawa z 26 września 2025 r. o zmianie ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych oraz niektórych innych ustaw
  • Projekt rozporządzenia Ministra Zdrowia w sprawie centralnej elektronicznej rejestracji (2025)