Przypomnijmy, że wszystkie gminy w Polsce zostały zobowiązane do przyjęcia nowych dokumentów planistycznych obejmujących cały ich obszar – planów ogólnych na mocy ustawy z 7 lipca 2023 r. o zmianie ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. z 2023 r. poz. 1688 ze zm.). Pierwotnie termin wyznaczono na koniec tego roku, ale rząd zdecydował się na jego przesunięcie do 30 czerwca 2026 r.

Inwestycje celu publicznego bez planu ogólnego

Plany ogólne w znacznej mierze mają zastąpić obecne studia uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gmin, które stracą moc wraz z uchwaleniem planu ogólnego albo najpóźniej 1 lipca 2026 r. Jeśli gmina nie zdąży, czeka ją więc paraliż inwestycyjny – niemożliwe będzie uchwalanie miejscowych planów zagospodarowania przestrzennego oraz wydawanie decyzji o warunkach zabudowy oraz o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego. To ostatnie chce zmienić rząd.

„Stan zaawansowania prac nad planami ogólnymi oraz fakt, że część samorządów jeszcze nie przystąpiła do jego sporządzania, powoduje konieczność zmiany przepisu uzależniającego możliwość wydania decyzji o ustaleniu lokalizacji inwestycji celu publicznego od wejścia w życie planu ogólnego gminy. Zmiana taka pozwoli gminom na ciągłość realizacji niezbędnych inwestycji celu publicznego przy równoległym sporządzaniu planu ogólnego” – wskazuje MRiT.

Resort dodaje, że to realizacja postulatu zaakceptowanego przez zespół do spraw koordynacji procesu legislacyjnego wdrażającego deregulację. Planowany termin przyjęcia projektu przez rząd to II kwartał 2025 r.