Elektroniczna karta dużej rodziny (KDR) będzie dostępna w ramach aplikacji mobilnej mObywatel. Nie trzeba będzie składać wniosku o jej przyznanie.
Taką zmianę przewiduje projekt nowelizacji ustawy z 5 grudnia 2014 r. o KDR (t.j. Dz.U. z 2020 r. poz. 1348). Obecnie jest tak, że dokument uprawniający rodziny wielodzietne do korzystania z ulg i zniżek ma dwie formy: plastikowego dokumentu oraz aplikacji na smartfona mKDR. Ministerstwo Rodziny i Polityki Społecznej (MRiPS) chce, aby była ona wyświetlana w ramach aplikacji mObywatel. W praktyce oznacza to, że rodzic będzie wnioskował w gminie tylko o wydanie karty w formie tradycyjnej (dla siebie oraz dzieci), natomiast dokument w wersji elektronicznej będzie mógł pobrać, gdy zaloguje się do aplikacji mObywatel, a jego uczące się lub studiujące dzieci do mLegitymacji.
Nie wszystkie osoby będą mogły używać tego rozwiązania, bo aby korzystać z aplikacji mObywatel, trzeba posiadać mTożsamość, czyli numer PESEL i dowód osobisty. Wykluczy to część cudzoziemców, którzy są teraz uprawnieni do KDR w obydwu wersjach. Takie osoby będą więc mogły korzystać z karty tylko w formie tradycyjnej.
Projekt zawiera też zmiany dotyczące wysokości dotacji, jaka przysługuje gminom na realizację ustawy o KDR. Zgodnie z jej przepisami do poszczególnych czynności związanych z przyznawaniem kart przypisana jest określona kwota dotacji, która podlega co roku waloryzacji o wskaźnik inflacji (od 1 marca). Samorządy od dawna wskazywały, że należne im stawki są zbyt niskie i nie pokrywają rzeczywistych kosztów obsługi składanych przez rodziny wniosków.
MRiPS postanowiło więc jednorazowo podnieść te kwoty ponad to, co wynika z gwarantowanej ustawą waloryzacji. I tak wysokość dotacji na przyznanie KDR dla wszystkich członków rodziny wielodzietnej ma wzrosnąć z 14,21 zł do 23 zł. Co istotne, teraz jest tak, że stawka jest zróżnicowana w zależności od tego, czy karty mają być wydane dla rodziców i dzieci czy tylko dla samych rodziców. W tym ostatnim przypadku dotacja jest niższa i wynosi 5,58 zł. Po wejściu w życie nowelizacji (co ma nastąpić 1 stycznia 2021 r.) będzie taka sama. Zdaniem gmin utrzymywanie odrębnych kwot dotacji jest o tyle niezasadne, że praca wykonana przy rozpatrzeniu obydwu typów wniosków jest taka sama. Resort postanowił więc uwzględnić ich uwagi, ujednolicając ich wysokość.
Trochę wyższa będzie też kwota wypłacana samorządowi w sytuacji, gdy np. nastąpiła zmiana w liczbie członków rodziny, skutkująca koniecznością wydania dla niej kolejnej KDR. Za jej przyznanie samorząd otrzyma 4 zł, podczas gdy w tym roku jest to 2,86 zł. Tyle samo wyniesie też stawka za stwierdzenie utraty prawa do posiadania karty. Wydanie duplikatu KDR oraz karty plastikowej, gdy członek rodziny wielodzietnej ma tylko formę elektroniczną, zostało wycenione na 2 zł (teraz 1,44 zł).
– To krok w dobrym kierunku, ale obawiam się, że taka skala podwyżki może okazać się niewystarczająca i dalej nie będzie pozwalać na pełne pokrycie kosztu etatu osoby zajmującej się obsługą KDR – mówi Damian Napierała, zastępca dyrektora Poznańskiego Centrum Świadczeń.
Inną ważną z punktu widzenia samorządów zmianą będzie też rezygnacja z obowiązku składania sprawozdań z realizacji ustawy o KDR, które muszą wysyłać gminy. Powiaty i samorządy wojewódzkie nie będą też musiały raportować na temat własnych programów wspierania rodzin wielodzietnych. MRiPS potrzebne dane może bowiem pozyskać bezpośrednio z systemu informatycznego służącego do obsługi kart. W efekcie ostatnie sprawozdania – za drugie półrocze 2020 r., samorządy przekażą na początku przyszłego roku.
Wreszcie ministerstwo będzie pozyskiwać z bazy PESEL informacje o zgonach osób posiadających KDR, a potem trafią one do gmin, aby te mogły dezaktywować ich dokumenty. Wprawdzie członkowie rodziny powinni powiadomić samorząd o tym fakcie, ale często tego nie robią. Zmiana przepisów będzie więc zapobiegać ewentualnym nieprawidłowościom i korzystaniu z kart przez nieuprawnione osoby.
Etap legislacyjny
Konsultacje projektu ustawy