Wpływy z opłat za korzystanie z zezwoleń na sprzedaż alkoholu samorządy będą mogły przeznaczyć na zwalczanie i przeciwdziałanie COVID-19 i wywołanych nim sytuacji kryzysowych.
Zakłada to kolejny projekt nowelizujący tarczę antykryzysową, do którego dotarł DGP. Zmiana dotyczy ustawy o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych oraz niektórych innych ustaw (Dz.U. poz. 374 ze zm.).
Pieniądze pochodzące z koncesji wójt, burmistrz, prezydent miasta będzie mógł wykorzystać do walki z koronawirusem do końca 2020 r.
Wkrótce samorządy powinny więc otrzymać zastrzyk gotówki na walkę z wirusem. Przedsiębiorcy rozliczają bowiem płatności za koncesję w ratach: do 31 stycznia, do 31 maja i 30 września (jeśli zezwolenie obejmuje cały rok kalendarzowy). Podstawę naliczenia opłaty rocznej za korzystanie z zezwoleń stanowi wartość sprzedaży napojów alkoholowych w roku poprzednim. Rozwiązanie korzystne dla samorządów, w sytuacji epidemii może pogrążyć właścicieli pubów, barów, restauracji i innych lokali gastronomicznych, którzy stracili wpływy ze sprzedaży alkoholu.
Dostrzegają to władze niektórych miast. Jednak nawet jeśli włodarze chcieliby ulżyć przedsiębiorcom, to nie mogą. Jak wyjaśniają urzędnicy toruńskiego wydziału ewidencji i zezwoleń w odpowiedzi udzielonej portalowi TylkoTorun.pl: sposób dokonywania opłat za zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych został uregulowany w ustawie o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi (Dz.U. z 2019 r. poz. 2277) i nie daje on żadnej swobody decyzyjnej w tym zakresie radzie i prezydentowi miasta. Jak podkreślają urzędnicy, ustawa nie przewiduje możliwości „niewykorzystania zezwolenia”, z którą wiązałby się obowiązek zwrotu opłaty, nie ma też przepisów określających przypadki, gdy może nastąpić zwrot opłaty uiszczonej przy podejmowaniu działalności i w trakcie korzystania z zezwolenia w każdym następnym roku kalendarzowym.
– Jeżeli obrót w lokalach gastronomicznych, w zakresie sprzedaży napojów alkoholowych z konsumpcją na miejscu, w roku obecnym będzie niższy w stosunku do poprzedniego, przełoży się on na niższe opłaty w 2021 r. – czytamy. O umożliwienie zwrotu opłat przedsiębiorcom, którzy sprzedają alkohol z możliwością jego spożycia na miejscu, zwrócił się do Ministerstwa Zdrowia i Państwowej Agencji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych prezydent Częstochowy Krzysztof Matyjaszczyk.
Projekt zakłada także, że zezwolenia na sprzedaż napojów alkoholowych przeznaczonych do spożycia w miejscu lub poza miejscem sprzedaży zachowają ważność przez dodatkowe pół roku, jeśli ich ważność upływa podczas stanu zagrożenia epidemicznego lub epidemii. Warunkiem jest wniesienie proporcjonalnej opłaty za wydanie zezwolenia przed upływem pierwotnego terminu ważności.
Pieniądze z opłat za hurtowy obrót napojami alkoholowymi na walkę z koronawirusem będą mogły przeznaczać także do końca tego roku zarządy województw