PROBLEM: W lipcu 2016 r. w Krakowie odbędą się Światowe Dni Młodzieży (ŚDM), przy których mają być zaangażowani wolontariusze (ponad 20 tys.). Każdy z nich będzie musiał uiścić wpisowe, w ramach którego otrzyma pakiet wolontariusza. W zależności od rodzaju pakietu zapłaci za niego 50, 100 lub 300 zł. Najtańszy obejmuje bilety komunikacji miejskiej, ubezpieczenie oraz plecak z materiałami religijno-informacyjnymi i innymi produktami; w najdroższym uwzględnia się też wyżywienie i nocleg. Pakiety – po cenach wyższych niż wolontariusze – muszą wykupić także wszyscy inni uczestnicy ŚDM. Kilka tygodni temu jeden z dzienników ogłosił, że wolontariusze, którzy będą wspomagać organizację i realizację ŚDM, będą musieli sami płacić za własną pracę. Może się wydawać kontrowersyjne, że osoby wykonujące pracę bez wynagrodzenia będą jednocześnie musiały do niej dopłacać. Powstaje więc pytanie, czy nakładanie na wolontariuszy obowiązku ponoszenia takich opłat, jakimi zostaną obciążeni wolontariusze ŚDM, jest zgodne z obowiązującymi przepisami.
/>
/>
OPINIE EKSPERTÓW
Mówiąc o pracy wolontariusza, powinniśmy pamiętać, że to w istocie nie praca w rozumieniu przepisów prawa pracy, ale wykonywanie przez daną osobę świadczeń, np. na rzecz organizacji pozarządowej, na podstawie ustawy z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie.
W przypadku konieczności poniesienia przez wolontariuszy Światowych Dni Młodzieży pewnych kosztów (pakiet wolontariusza) nie dostrzegam co do zasady żadnych sprzeczności z przepisami. Ale podam dwa przykłady. Jeśli chodzi np. o ubezpieczenie od następstw nieszczęśliwych wypadków, to zgodnie z ustawą korzystający ma obowiązek je zapewnić, co jednak nie wyklucza tego, aby koszty te pokrył wolontariusz we własnym zakresie, gdyż zapewnienie ubezpieczenia może także polegać wyłącznie na umożliwieniu wolontariuszowi przez korzystającego zawarcia umowy ubezpieczenia. I drugi przykład – zgodnie z ustawą to korzystający ma obowiązek pokrywać na zasadach dotyczących pracowników koszty podróży służbowych i diet wolontariuszy. Tymczasem, jak mi wiadomo, w pakietach wolontariusza są ujęte m.in. koszty biletów komunikacji miejskiej czy wyżywienia, które w przypadku wolontariuszy spoza Krakowa raczej należałoby zakwalifikować do kosztów, które zgodnie z ww. przepisem powinien ponieść korzystający. Jeżeli miejscem zawarcia umowy z wolontariuszem będzie Kraków (obojętnie, gdzie mieszka wolontariusz), to z punktu widzenia formalnego korzystający nie ma obowiązku ponoszenia tych kosztów, gdyż podróżą służbową byłby wyjazd poza to miasto.
Warto przy tym zauważyć, że praktyka pobierania wpisowego od wolontariuszy jest stosowana w wielu krajach i co do zasady nie widzę w tym nic niestosownego.
Należy jednak, poza kwestiami formalnymi wskazanymi wyżej, zwrócić uwagę na dwa inne aspekty, które mogą budzić pewne wątpliwości. Pierwszy to taki, czy w ramach ceny pakietu wolontariusza mieści się wyłącznie rzeczywisty koszt świadczeń, czy też jest w niej ukryty zysk organizatora, który dzięki temu współfinansuje swoje przedsięwzięcie. Ta druga sytuacja jest w mojej ocenie niedopuszczalna. Opłata uiszczana przez wolontariusza powinna być równa kosztom poniesionym przez korzystającego i ten ostatni nie powinien na niej zarabiać. Jest to jednak bardzo delikatna kwestia i niezwykle trudna do uchwycenia. Drugi aspekt dotyczy tego, że z pewnością są wolontariusze, którzy chcieliby uczestniczyć w ŚDM, ale bez dokonywania opłaty. Przykładowo, jakie jest racjonalne uzasadnienie dla wolontariusza z Krakowa, który ma stałą kartę miejską i żywi się w domu, do opłacania dodatkowych biletów czy wyżywienia? W mojej ocenie powinni oni móc decydować samodzielnie, czy nabędą pakiet oferowany przez organizatora, czy też zapewnią sobie konieczne świadczenia na własną rękę. Uzależnianie udziału wolontariusza w ŚDM od opłacenia pakietu może eliminować osoby, których po prostu na to nie stać, albo takie, dla których ich ponoszenie nie jest uzasadnione, jak wspomniani wolontariusze z Krakowa.
W mojej ocenie nie ma podstaw do zarzucania organizatorom Światowych Dni Młodzieży nieprawidłowości w zorganizowaniu zasad pracy wolontariuszy w trakcie tych dni. Po pierwsze nie ma podstaw do przyjmowania założenia, że wykonywanie jakichkolwiek czynności stanowi zawsze świadczenie pracy w rozumieniu kodeksu pracy. Pracą jest bowiem tylko i wyłącznie osobiste wykonywanie określonych zadań w sposób ciągły, w miejscu i czasie wyznaczonym przez pracodawcę, na zasadach hierarchicznego podporządkowania i za umówionym wynagrodzeniem. Należy przy tym pamiętać, że najważniejsza cecha stosunku pracy, czyli właśnie podporządkowanie, nie jest cechą właściwą jedynie stosunkowi pracy. Podkreślił to Sąd Najwyższy w wyroku z 11 września 2013 r. (sygn. akt II PK 372/12), w którym stwierdził, że praca organizowana przez zatrudniającego, nawet pod jego kierownictwem i kontrolą, nie jest właściwa tylko i wyłącznie stosunkowi pracy. Co więcej, zgodnie z art. 735 ustawy z 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 121 ze zm.) zlecenie może być wykonane bez wynagrodzenia, o ile wynika to z umowy stron lub okoliczności. Tu mamy do czynienia z wolontariatem, a zatem z góry przyjmujemy założenie, że wynagrodzenie nie jest należne. Po drugie nie można abstrahować od tego, że w ramach pakietu wolontariusze otrzymują możliwość nabycia (zapewne po obniżonej cenie) konkretnych świadczeń: przejazdów, noclegów czy wyżywienia, które w przeciwnym razie musieliby nabyć na zewnątrz (nie u organizatora). Takie rozwiązanie jest dla wolontariusza jednoznacznie korzystne i nie oceniam go jako sprzecznego z zapisami ustawy regulującej wolontariat. Oczywiście przy założeniu, że praca ta jest wykonywana na rzecz organizacji pożytku publicznego.
ZASADY WOLONTARIATU
W myśl ustawy z 24 kwietnia 2003 r. o działalności pożytku publicznego i o wolontariacie (t.j. Dz.U. z 2014 r. poz. 1118 ze zm.):
● Wolontariusze wykonują świadczenia, a nie pracę w rozumieniu prawa pracy.
● Mogą działać m.in. na rzecz organizacji pozarządowych, a także kościelnych jednostek organizacyjnych, spółdzielni socjalnych czy organów administracji publicznej.
● Wolontariusz musi posiadać stosowne kwalifikacje i spełniać wymagania odpowiednie do rodzaju i zakresu wykonywanych świadczeń, gdy taki obowiązek wynika z przepisów odrębnych.
● Przy wykonywaniu świadczeń na rzecz korzystającego wolontariuszowi przysługuje zaopatrzenie z tytułu wypadku (na podstawie ustawy z 30 października 2002 r. o zaopatrzeniu z tytułu wypadków lub chorób zawodowych powstałych w szczególnych okolicznościach, t.j. Dz.U. z 2013 r. poz. 737).
● Świadczenia wolontariusza są wykonywane na zasadach określonych w porozumieniu z korzystającym, które powinno przewidywać możliwość jego rozwiązania, a także być sporządzone na piśmie, jeśli wolontariusz ma działać przez ponad 30 dni.