- Z całą pewnością w wymiarze sprawiedliwości mamy chaos. Ale jest to skutek decyzji o charakterze politycznym i naprawę również muszą przeprowadzić politycy. Obecnego zagmatwania prawnego z całą pewnością nie da się przeprowadzić inaczej niż przez ustawodawstwo – uważa Dariusz Korneluk, Prokurator Krajowy.
Bodnar nie wtrąca się w postępowania przygotowawcze
Prokuratura to w zasadzie jedyny w pełni kontrolowany przez rząd element wymiaru sprawiedliwości. Jednocześnie coraz częściej słychać narzekanie, że tempo ujawniania nieprawidłowości oraz ich rozliczania jest zbyt wolne. - Minister Bodnar nie wtrąca się w prowadzone postępowania przygotowawcze. Oczywiście dopinguje do ich kończenia oraz do szybszej i bardziej sprawnej pracy. Jednak nie wskazuje, jaki jest oczekiwany przez niego rezultat – zapewnia w rozmowie z Robertem Bohdanowiczem Dariusz Korneluk, Prokurator Krajowy.
W wymiarze sprawiedliwości mamy chaos
Prokurator Krajowy zauważa, że ramach prowadzonego śledztwa jest konieczne wykonanie wielu czynności dowodowych czy formalnych. - Materia niejednokrotnie jest skomplikowana, a przecież nawet przy prostym postępowaniu natury kryminalnej nieczęsto udaje się je zakończyć w podstawowym terminie trzech miesięcy. Powołanie biegłych, przesłuchanie świadków czy zebranie i przeanalizowanie dokumentacji wymagają czasu – dodaje Korneluk i apeluje o zaufanie wobec prokuratury.
Dariusz Korneluk wskazuje także, że w wymiarze sprawiedliwości mamy chaos. Jego zdaniem, to skutek decyzji o charakterze politycznym i naprawę również muszą przeprowadzić politycy.
Więcej w pełnej wersji wywiadu i na eDGP.