Zadaniem Sądu Najwyższego nie jest rozstrzyganie konkretnych kazusów ani udzielanie porad prawnych – tak sędzia sprawozdawca Wiesław Kozielewicz uzasadnił odmowę wydania uchwały, która miała rozstrzygnąć, czy Dariusz Korneluk został prawidłowo powołany na stanowisko prokuratora krajowego. Zdaniem SN nie pozwolił na to sposób sformułowania pytania prawnego.
Jak wskazał w uzasadnieniu sędzia sprawozdawca, to wyłącznie sąd sprawuje wymiar sprawiedliwości, dokonując samodzielnie ustaleń w zakresie faktów oraz prawa. Tylko wyjątkowo sąd jest związany wskazaniami innego sądu. Takim wyjątkiem jest instytucja pytań prawnych z art. 441 par. 1 kodeksu postępowania karnego, ale jest to wyjątek, który musi być interpretowany ściśle.
SN podkreślił, że może rozstrzygać istotne problemy interpretacyjne wymagające zasadniczej wykładni ustawy, a pojawiające się przy rozpatrywaniu środków odwoławczych. Jego rolą nie jest natomiast ani udzielanie porad sądom, ani dokonywanie ustaleń faktycznych, ani też rozstrzyganie konkretnych kazusów, gdyż od tego jest sąd, który sprawę rozpoznaje. W ocenie SN sformułowane pytanie prawne nie spełnia tych przesłanek.
Jednocześnie SN zauważył, że motywy zadania pytania prawnego podane przez sąd apelacyjny wskazują, że sądowi pytającemu chodzi o rozstrzygnięcie konkretnego kazusu, a nie zagadnienia prawnego. Sąd kierujący pytanie chciałby się dowiedzieć, czy fakt powołania prokuratora krajowego przez prezesa Rady Ministrów bez wystąpienia do prezydenta o wydanie opinii doprowadził do ukształtowania wiążącego stosunku prawnego, czyli powołania prokuratora krajowego. To pytanie nie dotyczy jednak zagadnień prawnych, lecz faktów.
Pytania prawne w tej sprawie zadał Sąd Apelacyjny w Warszawie, a dotyczyły one wniosku szefa stołecznej policji o wyrażenie zgody na kontrolę operacyjną policji. Sąd nabrał wątpliwości, czy powołany na stanowisko prokuratora krajowego Dariusz Korneluk (a wcześniej na pełniącego obowiązki prokuratora krajowego Jacek Bilewicz) mogli wyrazić zgodę na złożenie takiego wniosku. Chodziło o to, czy premier mógł powołać Korneluka (a wcześniej Bilewicza) bez uzyskania opinii prezydenta. Przypomnijmy – nastąpiło to na początku 2024 r., po uznaniu przez prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości Adama Bodnara, że Dariusz Barski nie został prawidłowo przywrócony do służby ze stanu spoczynku. Pytania prawne skierowane do SN miały rozstrzygnąć, czy Dariusz Korneluk jest uprawniony do pełnienia obowiązków prokuratora krajowego oraz czy Jacek Bilewicz został wcześniej skutecznie obsadzony w roli p.o. na tym stanowisku.
Mimo odmowy wydania uchwały SN zwrócił uwagę, że dla powołania prokuratora krajowego konieczne jest jedynie uzyskanie opinii prezydenta, nie zaś jego zgody, jak to jest przy odwołaniu z tej funkcji. Powołanie jest więc wyłączną kompetencją premiera. Jako że opinia negatywna nie może zablokować powołania prokuratora krajowego, to również brak opinii takiego skutku nie wywołuje.
Sprawa, w której teraz SN odmówił wydania uchwały (do chwili zamknięcia tego wydania DGP wydał postanowienie dotyczące Dariusza Korneluka), jest jedną z wielu, które dotyczą chaosu prawnego wokół tego, kto był czy też jest prokuratorem krajowym. We wrześniu Sąd Najwyższy stwierdził, że przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o prokuraturze (Dz.U. z 2016 r. poz. 178 ze zm.) nie zawierają ograniczenia temporalnego dotyczącego ich obowiązywania, a w konsekwencji powołanie Dariusza Barskiego na prokuratora krajowego było prawnie skuteczne. Jednak to orzeczenie nie wpłynęło na sytuację w prokuraturze. Podobnie jak ubiegłotygodniowy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, w którym uznano, że przepisy wprowadzające ustawę – Prawo o prokuraturze rozumiane w ten sposób, że prokurator pozostający w dniu wejścia w życie tej ustawy w stanie spoczynku mógł wrócić do czynnej służby jedynie przez dwa miesiące, tj. od 4 marca do 4 maja 2016 r., są niezgodne z konstytucją (wyrok z 22 listopada 2024 r., sygn. akt SK 13/24). W praktyce zarówno prokurator krajowy, jak i Ministerstwo Sprawiedliwości nie uznają tych rozstrzygnięć za orzeczenia. ©℗
orzecznictwo
Podstawa prawna
Postanowienie Sądu Najwyższego z 27 listopada 2024 r., sygn. akt I KZP 6/24