Resort zapisał w projekcie szereg zmian przede wszystkim korzystnych dla rodzin i osób wielodzietnych, z trójką lub większą liczbą dzieci. Jedną z ważniejszych propozycji jest to, że rodziny i osoby samotne z co najmniej trójką dzieci, chcące skorzystać z programu, nie będą ograniczone limitem wieku 35 lat. Taką poprawkę zaakceptował już Komitet Stały Rady Ministrów. Aktualnie ustawa utrzymuje ograniczenie wiekowe w programie MdM - maksymalnie 35 lat mógł mieć młodszy z małżonków lub osoba samotna.
"Wspólnie z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej dokonaliśmy rzetelnej analizy opartej na twardych danych i stwierdziliśmy, że wiek dzietności się przesuwa i dzisiaj osoby relatywnie starsze podejmują decyzje o założeniu rodziny czy też o kolejnych dzieciach. Zlikwidowaliśmy więc w tym wypadku limit wieku i chcemy dać większe wsparcie finansowe rodzinom wielodzietnym" - opisywał Orłowski.
W projekcie zapisano też szereg innych rozwiązań prorodzinnych, które mają obowiązywać już w 2015 r. W tym m.in.: finansowe wsparcie państwa w przypadku rodzin lub osób z dwójką dzieci ma wzrosnąć z 15 proc. do 20 proc. tzw. wartości odtworzeniowej mieszkania. Rodzina lub osoba z trójką dzieci otrzyma 30 proc. tej wartości (obecnie jest to także 15 proc.).
Ponadto rodziny lub osoby z trójką dzieci będą mogły liczyć na dofinansowanie do większej powierzchni mieszkania - 65 m2 (w innych przypadkach jest to 50 m2). Istotnym elementem zaproponowanych przez resort infrastruktury zmian jest też zniesienie wymogu kupna pierwszego mieszkania dla rodzin z co najmniej trójką dzieci. W założeniach resortu takie rodziny będą mogły korzystać w 2015 r. z dofinansowania w ramach programu MdM nawet wtedy, gdy mają już swoje mieszkanie, ale chcą poprawić warunki bytowe.
Jak wynika z danych za 2014 r., czyli pierwszy rok funkcjonowania programu, najliczniejszą grupą jego beneficjentów były osoby samotne (52,03 proc. umów zawartych na dofinansowanie zakupu mieszkania). Małżeństwa bezdzietne stanowiły drugą dużą grupę beneficjentów - 24,59 proc.
Na ogólną sumę 13 968 zawartych umów kredytowych, tylko 37 z nich dotyczyło małżeństw z co najmniej trójką dzieci (0,26 proc. wszystkich zawartych umów). Nie zawarto natomiast ani jednej umowy z rodzicem samotnie wychowującym co najmniej trójkę dzieci.
Program MdM był też krytykowany za to, że w pierwszym roku udało się wykorzystać w nim tylko jedną trzecią środków - z puli 600 mln zł na umowy w 2014 r. przeznaczono nieco ponad 207 mln zł. Orłowski zapowiedział, że obecny rok będzie lepszy, bo deweloperzy już dostosowali swoją ofertę do wymagań programu. "Obserwujemy, że dzięki tej ustawie zwiększa się podaż inwestycji mieszkaniowych, które będą spełniały wymagania programu MdM. Ocenia się, że około 10 proc. wzrostu inwestycji na rynku jest związane właśnie z programem MdM" - podkreślił.
"To ile środków wykorzystamy, zależy od podaży, od tego ile jest mieszkań na rynku spełniających warunki ustawy. Gdyby za cel przyjąć tylko wydanie wszystkich środków za pomocą zwiększenia limitu ceny mieszkania kwalifikującego się do programu to nie pomoglibyśmy osobom uprawnionym do MdM-u, a wręcz im zaszkodzili, ponieważ skutkowałoby to podniesieniem cen mieszkań na rynku i finansowaniem mieszkań raczej o charakterze apartamentów niż standardowych. Wydatkowanie środków nie jest więc celem w samym w sobie, bo zależy nam tak na celu społecznym, jak i ożywieniu rynku. Wykorzystanie środków w kolejnych latach będzie dużo lepsze dzięki zmianom ustawowym i zwiększeniu podaży mieszkań" - wyjaśnił wiceszef MiR
Według informacji BGK, który odpowiada za realizację programu Mieszkanie dla młodych, do wykorzystania w tegorocznej edycji programu zostało jeszcze ok. 560 mln zł (według stanu na koniec stycznia).
Realizację programu Mieszkanie dla Młodych przewidziano na pięć lat - od 2014 do 2018 roku. Ustawa budżetowa przewiduje w każdym roku inny limit środków na wypłatę dofinansowań. Tegoroczny limit wynosi 715 mln zł, z czego wykorzystano już ok. 22 proc., licząc na podstawie złożonych na ten rok wniosków.