Nowe przepisy dotyczące ochrony przeciwpożarowej zaczęły obowiązywać pod koniec 2024 roku i od razu wprowadziły pierwsze obowiązkowe zmiany. Jak wynika z rozporządzenia opublikowanego w Dzienniku Ustaw 22 listopada 2024 r., od 23 grudnia 2024 r. wszystkie nowo wybudowane domy i budynki mieszkalne muszą być wyposażone w autonomiczne czujniki dymu oraz tlenku węgla (czadu). To jednak dopiero początek reformy. Regulacje przewidują stopniowe rozszerzanie tego obowiązku na kolejne typy nieruchomości w następnych latach, przy czym terminy wdrożenia różnią się w zależności od tego, czy obiekt jest nowy, czy już istniejący.

Nowe obowiązki oznakowania ścian przeciwpożarowych od 2026 roku – co muszą wiedzieć właściciele obiektów?

Od 1 stycznia 2026 roku wchodzą w życie przepisy nakładające na właścicieli i zarządców obiektów handlowych, produkcyjnych oraz magazynowychobowiązek oznakowania miejsc, w których ściana oddzielenia przeciwpożarowego łączy się ze ścianą zewnętrzną i dachem. Regulacja obejmie budynki, w których strefy pożarowe mają powierzchnię co najmniej 2000 m² każda, ściany zewnętrzne jednej ze stref wykonano z materiałów palnych. Co istotne, zasada ta obejmuje także obiekty powstałe lub planowane na podstawie wcześniejszych przepisów przeciwpożarowych – czyli takie, dla których pozwolenie na użytkowanie, wniosek o pozwolenie na budowę lub zgłoszenie budowy zostały złożone jeszcze przed wejściem w życie nowych regulacji.

Oznakowanie będzie musiało przybrać formę czerwonego pasa lub piktogramu przedstawiającego schemat ściany oddzielenia przeciwpożarowego. Wzór może być zgodny z załącznikiem do rozporządzenia albo uzgodniony z lokalnym komendantem Państwowej Straży Pożarnej. Nowe wymogi to efekt analizy bezpieczeństwa po pożarze dużego centrum handlowego Marywilska 44 w Warszawie, który uwidocznił potrzebę lepszego oznaczania kluczowych elementów konstrukcji w obiektach wielkopowierzchniowych.

Czujniki obowiązkowe w hotelach i w najmie krótkoterminowym od 2026 r.

W istniejących lokalach wykorzystywanych do świadczenia usług hotelarskich czujki trzeba będzie zamontować od 30 czerwca 2026 r. Z obowiązku zwolnione będą jedynie te części budynku, które już są objęte systemem sygnalizacji pożarowej zapewniającym równorzędny poziom bezpieczeństwa. Jak doprecyzowuje MSWiA, nowe przepisy obejmą przede wszystkim najem krótkoterminowy – udostępnianie domów, mieszkań, pokoi czy pojedynczych miejsc noclegowych.

Obowiązek montażu czujników dymu i czadu w istniejących mieszkaniach – od kiedy zacznie obowiązywać?

Właściciele już istniejących lokali mieszkalnych uzyskali najdłuższy okres przejściowy na wdrożenie nowych regulacji przeciwpożarowych. Obowiązek montażu autonomicznych czujników dymu i tlenku węgla w tych lokalach, w szczególności w pomieszczeniach wyposażonych w urządzenia do spalania paliwa stałego, ciekłego lub gazowego, wejdzie w życie dopiero 1 stycznia 2030 roku. Warto podkreślić, że dla kontrastu, w przypadku nowo powstających lokali i pomieszczeń, wymóg instalacji czujników dymu i czadu obowiązuje już teraz – od 23 grudnia 2024 roku. Ten sam wymóg dotyczy nowo powstałych lokali i pomieszczeń, w których świadczone są usługi hotelarskie oraz lokali użytkowych przeznaczonych na pobyt ludzi.

Harmonogram wprowadzania obowiązku autonomicznych czujek dymu i tlenku węgla (czadu)

Autonomiczne czujki dymu obowiązkowe będą:

  • w lokalach mieszkalnych: - istniejących - od 1 stycznia 2030 r. - nowych - od 23 grudnia 2024 roku właściciele nowo powstałych domów i budynków mieszkalnych muszą montować czujniki dymu i tlenku węgla (czadu).
  • w pomieszczeniach i lokalach, w których świadczone są usługi hotelarskie: - istniejące - od 1 czerwca 2030 r. - nowych - obowiązek ten już obowiązuje od 23 grudnia 2024 r.

Autonomiczne czujki tlenku węgla (czadu) muszą być instalowane w pomieszczeniach, w których funkcjonują urządzenia grzewcze lub piece wykorzystujące spalanie dowolnego paliwa – gazowego, ciekłego lub stałego:

  • w lokalach mieszkalnych; - istniejących - od 1 stycznia 2030 r. - nowych - od 23 grudnia 2024 roku właściciele nowo powstałych domów i budynków mieszkalnych muszą montować czujniki dymu i tlenku węgla (czadu).
  • w lokalach użytkowych przeznaczonych na pobyt ludzi: - istniejące - od 1 czerwca 2030 r. - nowych - obowiązek ten już obowiązuje od 23 grudnia 2024 r.

Oznacza to, że właściciele wszystkich istniejących nieruchomości mają pięć lat na wyposażenie swoich mieszkań w autonomiczne czujki dymu oraz czadu (tlenku węgla).

ikona lupy />
Materiały prasowe / gov.pl

Czad – cichy zabójca, którego nie poczujesz

Tlenek węgla, potocznie nazywany czadem, to wyjątkowo niebezpieczny gaz – bezbarwny, bezwonny i pozbawiony smaku, przez co jest całkowicie niewyczuwalny dla człowieka. Zatrucie czadem rozwija się podstępnie. Początkowe objawy, takie jak bóle głowy, osłabienie, zawroty głowy czy nudności, łatwo pomylić z przeziębieniem lub migreną. W miarę upływu czasu pojawiają się drgawki, zaburzenia rytmu serca, spowolnienie oddechu, a nawet utrata przytomności. W skrajnych przypadkach czad prowadzi do śmierci przez uduszenie.

Najskuteczniejszym sposobem ochrony przed tym zagrożeniem są czujniki tlenku węgla, które wykrywają obecność gazu w powietrzu i alarmują domowników, zanim dojdzie do tragedii.

Konsekwencje prawne za brak czujek dymu i czadu

Zaniechanie obowiązku montażu autonomicznych czujników dymu i tlenku węgla (czadu) może nieść za sobą szereg poważnych konsekwencji prawnych i finansowych, mimo braku bezpośrednio określonych sankcji w samej nowelizacji. Właściciele nieruchomości, którzy zignorują nowe wymogi, narażają się na odpowiedzialność w kilku kluczowych obszarach:

  • utrata możliwości legalnego użytkowania obiektu

W przypadku nowych inwestycji, brak wymaganych urządzeń może stanowić przeszkodę formalną uniemożliwiającą legalne oddanie budynku do użytku. Niespełnienie standardów przeciwpożarowych może skutkować odmową odbioru budynku przez Państwową Straż Pożarną. W konsekwencji nieruchomość nie uzyska niezbędnego pozwolenia na użytkowanie, co efektywnie uniemożliwi jej legalne zamieszkanie lub rozpoczęcie działalności komercyjnej.

  • odpowiedzialność administracyjna i kary finansowe

Chociaż nowelizacja nie wprowadza dedykowanego katalogu kar, brak czujek stanowi naruszenie przepisów przeciwpożarowych. Taki stan rzeczy może prowadzić do nałożenia na właścicieli mandatów karnych, a w skrajnych przypadkach, kwalifikowanych jako rażące niedbalstwo lub uporczywe łamanie prawa, może zostać orzeczona grzywna sięgająca 5 000 zł. Istnieje również teoretyczna możliwość zastosowania kary aresztu w przypadku wyjątkowo poważnych zaniedbań.

  • ryzyko wyłączenia odpowiedzialności ubezpieczyciela

Jedną z najbardziej dotkliwych konsekwencji finansowych jest ryzyko utraty ochrony ubezpieczeniowej. Niewyposażenie budynku w obligatoryjne czujniki może zostać zinterpretowane przez towarzystwo ubezpieczeniowe jako rażące niedbalstwo po stronie właściciela. W świetle polisy, taka kwalifikacja zdarzenia (pożaru lub zaczadzenia) może skutkować wyłączeniem odpowiedzialności ubezpieczyciela i w rezultacie odmową wypłaty odszkodowania. W takiej sytuacji, wszelkie koszty naprawy szkód materialnych i leczenia obciążą bezpośrednio właściciela nieruchomości.