Firma Karnevalservice prowadzi w Niemczech sprzedaż soczewek zmieniających kolor oczu. Produkty te nie korygują żadnych wad wzroku, a ich jedynym celem jest zmiana wyglądu użytkownika. Jednocześnie producent opatrzył opakowanie napisem „akcesoria kosmetyczne do oczu podlegające dyrektywie kosmetycznej”.

Pod koniec 2013 r. inna firma – Colena AG – wystąpiła do sądu krajowego w Krefeld o zakaz sprzedaży tych soczewek, dopóki na ich opakowaniu nie znajdą się informacje wymagane art. 19 ust. 1 rozporządzenia nr 1223/2009 dotyczącego produktów kosmetycznych (dane producenta, nominalna zawartość, data minimalnej trwałości, informacje o składzie, środkach ostrożności itp.). Sąd oddalił jednak wniosek, orzekając, że tych soczewek nie można zakwalifikować do produktów kosmetycznych w rozumieniu rozporządzenia 1223/2009. Sąd II instancji uznał dla odmiany, że choć szkieł nie można uznać za produkty kosmetyczne w rozumieniu rozporządzenia nr 1223/2009, to powinny jednak spełniać jego wymogi, skoro producent na pudełku zadeklarował, że „podlegają dyrektywie kosmetycznej”. Od takiego orzeczenia sprzeciw wniósł z kolei ich producent.
Z uwagi na sprzeczne orzeczenia sądów niemieckich co do tego, czy soczewki zmieniające kolor oczu należy uznać za kosmetyki w rozumieniu unijnego rozporządzenia, czy nie, sąd zdecydował się na skierowanie pytań prejudycjalnych do Trybunału Sprawiedliwości UE. Chciał ustalić, czy soczewki kontaktowe z wzorami i bez mocy optycznej są objęte rozporządzeniem 1223/2009 oraz czy produkt nieobjęty tym rozporządzeniem musi spełniać jego wymogi tylko dlatego, że na opakowaniu została zamieszczona informacja, że stanowi „akcesorium podlegające unijnej dyrektywie kosmetycznej”.
W wyroku z 3 września 2015 r. trybunał stwierdził, że rozporządzenie nr 1223/2009 ma zastosowanie do wszystkich produktów odpowiadających definicji zawartej w art. 2 ust. 1 lit. a, i tylko do nich. Wskazany przepis rozstrzyga, że produktem kosmetycznym jest „każda substancja lub mieszanina przeznaczona do kontaktu z zewnętrznymi częściami ciała ludzkiego (naskórkiem, owłosieniem, paznokciami, wargami oraz zewnętrznymi narządami płciowymi) lub z zębami oraz błonami śluzowymi jamy ustnej, którego wyłącznym lub głównym celem jest utrzymywanie ich w czystości, perfumowanie, zmiana ich wyglądu, ochrona, utrzymywanie dobrej kondycji lub korygowanie zapachu ciała”.
Trybunał uznał, że soczewki – które umieszcza się na rogówce – nie spełniają tych kryteriów. Nie podlegają więc przepisom rozporządzenia kosmetycznego i w tym sporze nie ma znaczenia, co na ten temat napisał producent na opakowaniu.
ORZECZNICTWO
Wyrok TSUE w sprawie C-321/14. www.serwisy.gazetaprawna.pl/orzeczenia