Rząd wprowadza bon energetyczny. Aktualnie trwają prace legislacyjne nad projektem ustawy, ale już wiadomo, że wysokość wsparcia będzie się wahać od 300 do nawet 1200 złotych. Kiedy będzie można składać wnioski o to świadczenie? Kto i w jaki sposób będzie decydował o przyznaniu bonu energetycznego?
Bon energetyczny – co to za świadczenie?
Bon energetyczny będzie jednorazowym świadczeniem pieniężnym dla gospodarstw domowych, których dochody:
- nie przekraczają 2500 zł na osobę w gospodarstwie jednoosobowym
- nie przekraczają 1700 zł na osobę w gospodarstwie wieloosobowym.
Wysokość wsparcia będzie kształtowała się następująco:
- w przypadku gospodarstwa jednoosobowego – 300 zł,
- w gospodarstwie składającym się z 2 do 3 osób – 400 zł,
- w gospodarstwie składającym się z 4 do 5 osób – 500 zł,
- gospodarstwie składającym się z co najmniej 6 osób – 600 zł.
Jeśli w gospodarstwie domowym wykorzystywane są źródła ogrzewania zasilane energią elektryczną, to bon energetyczny wzrośnie o 100 proc.
Dr Kuzior: "Kto się spóźni, wsparcia nie dostanie"
Termin na złożenie wniosku o to jednorazowe świadczenie nie będzie długi.
– Załatwianie wniosków o wypłatę wspomnianego wsparcia po raz kolejny spadnie na samorządy jako zadanie zlecone, albowiem wnioski składać będzie się do wójta (burmistrza, prezydenta miasta) właściwego ze względu na miejsce zamieszkania, w okresie od 1 sierpnia 2024 r. do 30 września 2024 r. Kto się spóźni, wsparcia nie dostanie, bo wnioski złożone po tej dacie rozpatrywane nie będą. Wnioski będzie można składać na piśmie w postaci papierowej albo elektronicznej za pomocą środków komunikacji elektronicznej. Na rozpatrzenie wniosku, co obejmuje także jego weryfikację, zakreślono sześćdziesięciodniowy termin liczony od dnia prawidłowego złożenia wniosku – wyjaśnia, w rozmowie z Gazetą Prawną, dr Patryk Kuzior, adiunkt w Akademii WSB.
Bon energetyczny – bez decyzji administracyjnej
Przyznanie świadczenia nie będzie wymagało decyzji administracyjnej, co zdaniem eksperta, stanowi spore ułatwienie dla administracji samorządowej, na której barkach spocznie wypłata bonu energetycznego.
– Co ciekawe po raz kolejny odstąpiono od decyzji administracyjnej jako formy załatwienia wniosku i przyznania świadczenia, co jest ustawowym wyłomem od generalnej zasady wynikającej z KPA. Decyzje będą natomiast wydawane w przypadku odmowy przyznania świadczenia, uchylenia lub zmiany prawa do świadczenia czy zwrotu w przypadku nienależnie przyznanego świadczenia. Brak konieczności wydawania decyzji pozytywnych z pewnością będzie ułatwieniem dla samorządowej administracji. O przyznaniu bonu zawiadamiać się będzie wnioskodawcę drogą mailową, o ile wnioskodawca wskaże we wniosku adres poczty elektronicznej – zauważa dr Kuzior.
Zgodnie z przewidzianą procedura wójt, burmistrz lub prezydent miasta prześle wnioskodawcy informację o przyznaniu bonu energetycznego na wskazany przez niego adres poczty elektronicznej – o ile wnioskodawca wskaże adres poczty elektronicznej we wniosku o wypłatę bonu energetycznego.
– Na wypłatę świadczeń gminy otrzymają od właściwych wojewodów dotację celową. Jej wysokość uwzględni też koszty wypłacania bonu energetycznego, przy czym odgórnie ustalono, że będzie to 3 proc. łącznej kwoty dotacji wypłaconych w gminie. Zatem za każdy przyznany bon w pełnej wysokości gmina będzie otrzymywać od 9 do 36 złotych w zależności od jego wartości – mówi dr Kuzior.