Do Komisji Europejskiej 1 marca 2024 roku przekazano wstępny projekt aktualizacji polskiego Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu. Poruszono w nim między innymi kwestie ciepłownictwa i zeroemisyjności budynków. Kiedy pożegnamy się ostatecznie z piecami na gaz i węgiel?
KPEiK przekazany Komisji Europejskiej
Jak wynika z informacji zawartych w serwisie Gov.pl, Polska przekazała Komisji Europejskiej aktualizację Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu na lata 2021–2030 z 2019 roku.Przedstawiony w niej został pierwszy z dwóch scenariuszy bazowych WEM (with existing measures), czyli wymaganych scenariuszy analitycznych.
Dokument ostatecznie powinien zawierać scenariusz bazowy (WEM) oraz ambitny (WAM) – w takiej formie ma zostać sfinalizowany na przełomie II i III kwartału 2024 roku.
Całkowita rezygnacja z węgla do 2040 roku
Projekt wersji wstępnej Krajowego Planu w dziedzinie Energii i Klimatu do 2030 roku (KPEiK) jest aktualizacją KPEiK z 2019 roku. Porusza między innymi kwestię ciepłownictwa, zaznaczając, że aktualnie głównym źródłem energii w naszym kraju zarówno w systemach ciepłowniczych, jak i indywidualnych instalacjach jest węgiel kamienny. Jednak już w 2021 roku Polska ustaliła, że celem naszego kraju jest odejście od wykorzystywania węgla do ogrzewania gospodarstw domowych do 2040 roku – w miastach brany jest pod uwagę już 2030 rok. Do 2040 roku potrzeby cieplne mają być w pełni pokrywane przez nisko- oraz zeroemisyjne źródła indywidualne oraz ciepło systemowe.
Według prognoz we wspomnianym 2040 roku popyt na węgiel w gospodarstwach domowych wynosić będzie około 1,1 mln ton, ale nie będzie obejmował starych kotłów, a tylko najpóźniej zamontowane piece o najwyższej klasie sprawności, których emisyjność jest niska.
Jaki jest udział OZE w polskim ciepłownictwie?
Według wytycznych Unii Europejskiej każde państwo członkowskie musi zwiększyć udział OZE w ciepłownictwie i chłodnictwie o minimum 0,8 punkta procentowego w ciągu roku w latach 2021–2025 oraz o minimum 1,1 punkta procentowego w latach od 2026 do 2030. W przypadku naszego kraju udział OZE wynosił w 2020 roku 22,1 proc. W 2025 roku powinien więc wynosić 26,1 proc., a w 2030 roku – 31,6 proc., co według informacji zawartych w KPEiK się uda. Celem, który stawia sobie nasz kraj, jest udział 32,1 proc. w 2030 roku.
Celem zeroemisyjność budynków – piece na gaz i węgiel nie będą montowane
Jak już wskazaliśmy, celem Polski jest wycofanie się z węgla jako sposobu ogrzewania gospodarstw domowych – do 2040 roku. Aby tak się stało, według KPEiK, popularyzowane będzie stosowanie pomp ciepła wraz z instalacjami fotowoltaicznymi – przede wszystkim w nowych budynkach.
Kolejną ważną datą wskazaną w KPEiK jest 2030 rok – od tego roku wznoszone nowe budynki mają być zeroemisyjne – a to oznacza, że nie będzie można w nich zainstalować kotłów na gaz czy węgiel. Standard energetyczny budynków – według dyrektywy EPBD o charakterystyce energetycznej – ma być coraz wyższy. Wskazana w KPEiK w tym względzie została jeszcze jedna data – 1 stycznia 2028 roku. Od tego czasu budynki zajmowane przez urzędy organów publicznych mają być bezemisyjne.
Co oznacza zeroemisyjność budynku?
W KPEiK znajdziemy też wytłumaczenie kwestii bezemisyjności budynków. Możemy przeczytać, że według wspomnianej dyrektywy budynki zeroemisyjne będą "budynkami niewymagającymi w ogóle lub wymagające bardzo małej ilości energii, niegenerującymi bezpośrednio na miejscu żadnych emisji CO2 z paliw kopalnych i niegenerującymi żadnych operacyjnych emisji gazów cieplarnianych, lub generującymi bardzo małe ilości operacyjnych takich emisji".