W sierpniu wchodzą w życie przepisy dające odbiorcom energii prawo do podpisywania umów na dostawę energii zawierających taryfy dynamiczne. Przejście na taką taryfę może oznaczać zmniejszenie wydatków na prąd. Wymaga jednak wiedzy na temat funkcjonowania systemu oraz możliwości kontrolowania poboru energii. Możliwość korzystania z taryf dynamicznych początkowo będzie też ograniczona względami technicznymi. Co jeszcze wiemy o tym rozwiązaniu?

Czym są taryfy dynamiczne?

Dwie najpopularniejsze taryfy, z których korzystają dziś gospodarstwa domowe w Polsce to taryfa G11 i G12. W pierwszej cena prądu jest stała, niezależnie od pory dnia i nocy. W drugiej taryfie odbiorców prądu obowiązują dwie stawki – jedna (wyższa) za prąd w godzinach szczytu, druga, z niższą ceną, za prąd dostarczany poza tymi godzinami (zazwyczaj w nocy i we wczesnych godzinach popołudniowych).

Podpisanie umowy z taryfą dynamiczną oznacza, że odbiorca kupować będzie prąd, którego cena zmieniać się będzie wraz z ceną notowaną na giełdzie energii. Ta zaś cechuje się sporymi wahaniami i może się zmieniać nawet co 15 minut.

Przejście na taryfę dynamiczną. Komu może się opłacać? Na co uważać?

Zdaniem ekspertów korzystanie z taryfy dynamicznej może być opłacalne dla gospodarstw domowych, które mają realną możliwość i umiejętność zarządzania swoim zużyciem. Odbiorca powinien też mieć wiedzę, kiedy ceny prądu są najatrakcyjniejsze. Urząd Regulacji Energetyki (URE) już w ubiegłym roku przestrzegał, że przejście na taryfę dynamiczną z jednej strony daje odbiorcom szansę na tańszy prąd (gdy pojawia się nadwyżka energii w systemie). Jednocześnie jednak oznacza ryzyko wysokiej ceny, gdy energii jest mniej, a nie można z jej poboru zrezygnować.

Część ekspertów wskazuje, że korzystanie z taryf dynamicznych może być opłacalne np. dla właścicieli magazynów energii będących częścią instalacji fotowoltaicznych. Ich wprowadzenie powinno też ucieszyć użytkowników aut elektrycznych (które mogą również pełnić funkcję magazynu energii). Korzystanie z taryf może być też np. opłacalne dla właścicieli domków letniskowych czy innych obiektów wynajmowanych na weekendy, kiedy prąd jest tańszy.

Zasady korzystania z taryf dynamicznych

Przejście na taryfę dynamiczną będzie dla odbiorcy dobrowolne. Z informacji przekazywanych przez URE wynika, że możliwość ta początkowo będzie ograniczona względami technologicznymi. Z taryf dynamicznych będą mogli korzystać tylko odbiorcy posiadający liczniki zdalnego odczytu (LZO).

"Dlatego wejście w życie ceny dynamicznej jest ściśle powiązane z momentem zainstalowania takich liczników, uruchomienia systemów zdalnego odczytu oraz Centralnego Systemu Informacji Rynku Energi. Utworzenie tych systemów stworzy możliwości porównania cen i szybkiego reagowania na zmieniające się okoliczności" – informuje urząd. Większość odbiorców energii nie posiada jeszcze LZO. Proces wymiany liczników trwa.

Drugą barierą techniczną jest brak Centralnego Systemu Informacji Rynku Energii (CSIRE). System miał działać od lipca 2024 r., ale w nowelizacji Prawa energetycznego z lipca 2023 r. wyznaczono nowy termin na jego uruchomienie – lipiec 2025 r.