Invenergy składa dziś wniosek o wszczęcie międzynarodowego postępowania przeciwko Polsce i domaga się kilkuset milionów euro odszkodowania.
Invenergy składa dziś wniosek o wszczęcie międzynarodowego postępowania przeciwko Polsce i domaga się kilkuset milionów euro odszkodowania.
Invenergy już w październiku 2017 r. sygnalizowało, że złoży wniosek do arbitrażu i będzie się domagać ok. 2,5 mld zł odszkodowania. Firma powołuje się na polsko-amerykańską umowę o wzajemnym popieraniu i ochronie inwestycji. Argumentuje, że ze strony Polski doszło do działań´ i zaniechań´, w wyniku których farmy wiatrowe spółek zależnych Invenergy poniosły straty.
Od 2005 r. spółki zależne Invenergy, które zainwestowały w farmy wiatrowe Polsce kilkaset milionów dolarów, zawarły długoterminowe umowy z firmami energetycznymi kontrolowanymi przez Skarb Państwa. Chodzi o kontrakty na sprzedaż zielonych certyfikatów, które zgodnie z prawem kupować musiały firmy produkujące brudną energię. Poziom cen w kontraktach był z góry określony. Ale gdy rynkowa cena certyfikatów zaczęła spadać z powodu ich nadpodaży, polskie firmy energetyczne decydowały się na wypowiedzenie niekorzystnych dla nich w tej sytuacji umów (jak PKH, spółka córka Taurona) albo na uznanie ich za nieważne (Energa Obrót). Amerykanie przekazali sprawę do polskich sądów. Ale, choć część postępowań jest w toku, uznali, że nie są w stanie skutecznie dochodzić swoich praw.
– W Polsce jawnie ignoruje się zasady uczciwego i sprawiedliwego traktowania inwestorów zagranicznych. Dlatego Invenergy pozostaje dochodzenie roszczeń´ na drodze międzynarodowego postępowania arbitrażowego – mówi Michael Blazer, dyrektor ds. prawnych w Invenergy. Spółka poinformowała o zamiarze wszczęcia postępowania arbitrażowego 16 października 2017 r. i złożyła polskiemu rządowi zawiadomienie o sporze, w którym wezwała Warszawę do negocjacji, mających na celu polubowne rozstrzygnięcie sporu.
Amerykanie twierdzą, że rząd odpowiedział na zachęty tezą, iż polskie spółki państwowe w rzeczywistości nie są kontrolowane przez państwo, choć same firmy złożyły takie zapewnienia przed sądem. – W ostatnim oświadczeniu broniącym swoich rzekomych roszczeń wynikających z przepisów o zamówieniach publicznych Energa przyznała, że „znajdowała się pod dominującym wpływem Skarbu Państwa”. Brak chęci współpracy ze strony polskiego rządu i zaprzeczanie faktom stanowią zagrożenie dla fundamentów inwestycji zagranicznych i prawa międzynarodowego – uważa Blazer, ale dodaje, że firma pozostaje otwarta na negocjacje.
W następstwie złożenia wniosku przez Invenergy zostanie powołany trybunał składający się z trzech arbitrów, po jednym wybranym przez każdą ze stron i trzecim neutralnym. Wniosek o wszczęcie postępowania arbitrażowego doręczono prezydentowi i premierowi oraz niektórym ministerstwom. Próbowaliśmy poprosić o komentarz rzeczniczkę rządu Joannę Kopcińską, ale nie udało się nam z nią skontaktować. Do wiatrakowych sporów odniósł się w ubiegłym roku Departament Stanu USA. „Nowe przepisy regulujące budowę farm wiatrowych spowodowały gwałtowny spadek wycen w aktywach sektora energetyki wiatrowej – z których ponad połowa stanowi własność´ inwestorów zagranicznych – oraz zahamowały dalsze inwestycje w infrastrukturę energetyki wiatrowej” – czytamy.
– Argumentacja Invenergy jest nietrafiona, także w kontekście arbitrażu międzynarodowego. Nawet jeśli Skarb Państwa ma w jakiejś spółce 100 proc. udziałów, należy pamiętać, że jest ona odrębnym podmiotem prawnym – uważa prezes Taurona Filip Grzegorczyk. – Energa Obrót prowadzi rozmowy ugodowe z częścią kontrahentów – farm wiatrowych, przeciwko którym wszczęła postępowania sądowe. Część rozmów ugodowych jest na bardzo zaawansowanym etapie – zapewnia rzecznik Energi Adam Kasprzyk. Zdaniem ekspertów od arbitrażu Invenergy ma szansę na wygraną, ale wysokość odszkodowania nie będzie tak gigantyczna, jak chcieliby Amerykanie.
Dalszy ciąg materiału pod wideo
Powiązane
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama