Rozwiodłem się kilka lat temu, ale nie przeprowadziłem podziału majątku. Teraz zamierzam uporządkować swoje sprawy majątkowe, w tym podzielić z byłą żoną pieniądze zgromadzone w otwartym funduszu emerytalnym. Jak najprościej mogę to zrobić i czy mogę liczyć na otrzymanie swojej części w gotówce? – pyta pan Marek.
Mariusz Denisiuk, starszy specjalista w Biurze Rzecznika Ubezpieczonych / Media
Pieniądze w otwartym funduszu emerytalnym traktowane są jako majątek osoby ubezpieczonej, ale z chwilą zawarcia związku małżeńskiego powstaje między małżonkami wspólność majątkowa, która obejmuje również środki zgromadzone w trakcie małżeństwa w OFE przez każdego z nich. Wraz z rozwodem lub unieważnieniem małżeństwa wspólnota majątkowa ustaje, a pieniądze z funduszu stają się jednym z przedmiotów podziału majątku.
Jeśli oboje małżonkowie pracowali podczas trwania małżeństwa i osiągali podobne dochody, podział zgromadzonych pieniędzy zwykle jest prosty. Problem może pojawić się wtedy, gdy osiągali dochody w różnej wysokości lub jedno z nich nie miało żadnych. Mimo to osoba, która nie wniosła do wspólnego budżetu udziału finansowego (lub był niewielki), ma prawo przynajmniej do części składek emerytalnych drugiego małżonka.
Małżonkowie powinni więc porozumieć się, w jaki sposób podzielą środki zgromadzone na rachunku (lub rachunkach) w funduszu emerytalnym. Jedną z form podziału jest umowa, czyli podpisanie zgodnych oświadczeń o wzajemnym (lub jednostronnym) zrzeczeniu się praw do pieniędzy zgromadzonych w OFE). Każdy z byłych małżonków może np. zostawić sobie „swoje” 100 proc. Takie oświadczenie można pobrać ze strony internetowej OFE, a formalności załatwić drogą korespondencyjną. Dokumentem potwierdzającym sposób podziału środków zgromadzonych w okresie małżeńskiej wspólności majątkowej może być akt notarialny lub ugoda zawarta przed sądem. Należy również dołączyć orzeczenie rozwodu (wraz z datą uprawomocnienia).
Dostarczane do OFE kopie dokumentów powinny mieć poświadczenie zgodności z oryginałem. Poświadczenia można dokonać u notariusza, w oddziale funduszu lub w jednostce samorządu terytorialnego.
Zaniedbanie i brak podziału środków zgromadzonych w OFE może w razie śmierci jednego z rozwiedzionych małżonków skutkować tym, iż żyjący małżonek nie otrzyma nic. Stanie się tak wtedy, gdy nie był wskazany jako uposażony lub wymieniony w testamencie. Pieniądze przejmą inni członkowie rodziny albo ktoś zupełnie obcy – na podstawie dziedziczenia ustawowego lub testamentu.
Warto więc pilnować spraw związanych ze wskazaniem beneficjenta, czyli osoby, która w razie śmierci będzie miała prawo do zgromadzonych na koncie OFE środków.
Zawierając umowę z funduszem, musimy podać, kto będzie tym spadkobiercą i poinformować fundusz o tym, czy jesteśmy w związku małżeńskim i czy obowiązuje wspólnota majątkowa. Uposażonych – beneficjentów możemy wskazać lub zmienić w każdym momencie, ale trzeba to zrobić pisemnie: na formularzu, który udostępnia OFE (np. na stronie internetowej). Poza gronem osób bliskich może być nim także partner albo przyjaciel – dowolna osoba fizyczna, również niepełnoletnia.
Warto też zdecydować, w jakich częściach trafią do nich pieniądze. Od 1 maja 2011 r. składki emerytalne osób oszczędzających na emeryturę w OFE są dzielone na dwie części – 2,3 proc. podstawy wymiaru składek (najczęściej jest to pensja brutto) trafia nadal do wybranego przez nas otwartego funduszu emerytalnego, a 5 proc. na specjalne indywidualne subkonto w ZUS (składka na emeryturę to 19,52 proc. naszego przychodu).
Zasady podziału pieniędzy, które trafią na subkonto w ZUS, są takie same jak w przypadku kwot gromadzonych w otwartych funduszach emerytalnych i dotyczą składek należnych za okres od dnia wejścia w życie ustawy, tj. od 1 maja 2011 r. Podział i sposób wypłaty jest uzależniony od tego, czy w trakcie członkostwa w OFE istniała małżeńska wspólność majątkowa.

Od kwot wypłacanych po śmierci członka OFE wskazanej przez niego osobie lub spadkobiercy pobiera się 19-proc. podatek dochodowy, nie ma zaś podatku od spadków i darowizn. Osoby, które otrzymały pieniądze w ramach podziału majątku po rozwodzie, nie płacą żadnego podatku

Podstawa prawna
Art. 21 ustawy z 25 marca 2011 r. o zmianie niektórych ustaw związanych z funkcjonowaniem systemu ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2011 r. nr 75, poz. 398).
Art. 31, art. 126–129a ustawy z 28 sierpnia 1997 roku o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (Dz.U. z 2013 r. poz. 989). Art. 31 ustawy z 25 lutego 1964 r. – Kodeks rodzinny i opiekuńczy (Dz.U. z 1964 r. nr 9, poz. 59 z późn. zm.).

OPINIA EKSPERTA

Jeśli byli małżonkowie nie dokonają podziału zgromadzonych środków dobrowolnie, sprawę rozwiązać może tylko sąd, ustalając – na wniosek jednego z nich – podział majątku z uwzględnieniem wkładu małżonków w powstanie majątku wspólnego podczas trwania związku. Zasądzona część może „zasilić” przyszłą emeryturę drugiego małżonka poprzez transfer dokonywany przez otwarty fundusz emerytalny. Odbywa się to w ostatnim dniu roboczym lutego, maja, sierpnia i listopada. Jeżeli rozwiedziony małżonek nie wybrał OFE i nie ma swojego rachunku, wówczas otwarty fundusz, do którego należy drugi z byłych małżonków niezwłocznie otworzy rachunek u siebie i przekaże na ten rachunek przypadające mu pieniądze. Z chwilą otwarcia rachunku uzyskuje on członkostwo w funduszu, o czym fundusz niezwłocznie informuje go na piśmie. Nie sprawi to jednakże, iż od tego czasu odprowadzana do ZUS składka emerytalna trafiać będzie w części do OFE.
Pieniądze przekazane transferem można wypłacić w gotówce wyłącznie w trzech sytuacjach. A mianowicie wtedy, gdy osoba taka:
– złoży wniosek o wypłatę, dołączając do niego decyzję przyznającą emeryturę, zaopatrzenie emerytalne, emeryturę dla rolników lub uposażenie w stanie spoczynku;
– nie ma prawa do emerytury, ale ma ukończone 60 lat (kobieta) i 65 lat (mężczyzna). Sytuacja ta możliwa jest wyłącznie w przypadku osób objętych starym systemem emerytalnym, gdy osiągną one wiek emerytalny, nie mają jednak wystarczającego do uzyskania emerytury okresu zatrudnienia;
– złoży wniosek (dotyczy osób urodzonych do końca 1968 r.), a zgromadzone w OFE środki nie są wyższe od kwoty stanowiącej 50 proc. przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim kwartale (jeśli otwarcie rachunku nastąpiło przed 1 stycznia 2002 r.) lub 150 proc. (jeśli nastąpiło po tej dacie). Osoby, które mają prawo do wcześniejszej emerytury na podstawie odrębnych przepisów, a którym otwarty fundusz emerytalny otworzył rachunek, by mogły otrzymać środki zgromadzone przez byłego małżonka, nie tracą prawa do wcześniejszej emerytury.