Ponad 4 mld zł wydali emeryci w 2016 r. na wsparcie innych. To najwięcej ze wszystkich grup społecznych.
Ponad 4 mld zł wydali emeryci w 2016 r. na wsparcie innych. To najwięcej ze wszystkich grup społecznych.
Wartość darów przekazywanych przez seniorów ich dzieciom, wnukom i innym osobom przestały szybko rosnąć. Ale nadal jest największa na tle innych grup społecznych. W 2016 r. statystyczny emeryt co miesiąc przekazywał innym gospodarstwom domowym pieniądze i przedmioty o wartości 56 zł. – wynika z szacunków DGP, dokonanych na podstawie wyników badań budżetów gospodarstw domowych prowadzonych przez GUS. Było to tylko o 0,7 proc. więcej niż w roku poprzednim. Dynamika wzrostu zmalała, bo w latach 2014–2015 wartość darów seniorów wzrosła 7,8 proc.
– Może to być efekt programu 500 plus – podejrzewa prof. Ewa Leś z Uniwersytetu Warszawskiego. I wyjaśnia, że wśród seniorów pojawiło się przeświadczenie, że dzięki temu programowi rodzinom żyje się trochę lepiej. – Być może zmniejszyła się presja na wspomaganie rodzin najsłabszych ekonomicznie – dodaje. Poprawę sytuacji materialnej rodzin potwierdzają badania GUS. Według nich w ubiegłym roku odsetek małżeństw z dwójką dzieci żyjących w skrajnej biedzie skurczył się z 4 proc. w poprzednim roku do 2,7 proc., z trójką dzieci z 9 proc. do 4,7 proc., a z co najmniej czwórką dzieci na utrzymaniu – z 18,1 proc. do 14 proc.
Ale choć dary seniorów wzrosły tylko nieznacznie, to i tak były zdecydowanie wyższe niż innych grup społecznych. W przypadku osób pracujących na własny rachunek wyniosły one miesięcznie średnio 34 zł na osobę, rencistów – 30 zł, pracowników – 29 zł i rolników – 24 zł. A ponieważ w Polsce żyje ponad 6 mln osób pobierających emerytury, w całym roku wydali oni na wsparcie innych osób ponad 4 mld zł. Rzeczywista kwota darów jest większa, gdyż część seniorów nie pobiera świadczeń, a mimo to są uwzględniani przy wyliczaniu miesięcznych wskaźników w statystyce darczyńców. Wbrew obiegowym opiniom przeciętne dochody najstarszych Polaków nie są najniższe. Na głowę wyższe nawet niż pracowników, rencistów i rolników. Grupa emerytów jest jednak mocno podzielona i część z nich sama potrzebuje pomocy.
– Emeryci chętnie się dzielą z innymi z chęci bycia ważnym w rodzinie. Pełnienia roli dobrego dziadka lub dobrej babci, którzy wspierają bliskich nie tylko emocjonalnie, ale także materialnie – ocenia dr Martyna Kawińska z Uniwersytetu Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Warszawie. To racjonalne, bo osoby starsze widzą, że ich dzieciom i wnukom trudno czasem wiązać koniec z końcem. Ale często się też zdarza, że wnukowie otrzymują od dziadków nawet wysokie kwoty tylko dlatego, że właśnie są wnukami. Wiedzą to przestępcy. Stąd liczne przypadki kradzieży metodą „na wnuczka”.
Materiał chroniony prawem autorskim - wszelkie prawa zastrzeżone. Dalsze rozpowszechnianie artykułu za zgodą wydawcy INFOR PL S.A. Kup licencję
Reklama
Reklama