"Na rynku pracy brakuje specjalistów, bo jednostki muszą ich zatrudniać niezależnie od tego, czy jest ku temu realna potrzeba" – uważa ekspert. Jego zdaniem przepisy nakazujące placówkom oświatowym zatrudnianie specjalistów są wadliwie skonstruowane. Dlaczego?

Normy zatrudniania specjalistów obowiązują od trzech lat

Wprowadzone trzy lata temu normy zatrudniania specjalistów dotyczą m.in. nauczycieli pedagogów, psychologów i logopedów we wskazanych przez ustawodawcę placówkach oświatowych. W tym roku szkolnym normy te zaczęły obowiązywać na poziomie docelowym.

Standardy zatrudniania specjalistów obowiązują już trzeci rok, przy czym rok 2024 jest wyjątkowy, ponieważ po dwóch latach obowiązywania przejściowych, nieco niższych standardów, zaczęły obowiązywać standardy docelowe. Ich realizacja nie jest prosta, a dodatkowo wcale nie oznacza, że w każdym przypadku poprawi się sytuacja dzieci ze specjalnymi potrzebami edukacyjnymi – zauważa w rozmowie z "Gazetą Prawną" Michał Łyszczarz, autor komentarza do ustawy o systemie oświaty, ekspert z zakresu prawa oświatowego i samorządu terytorialnego.

Normy zatrudniania specjalistów – czego wymagają przepisy?

Jak zauważa ekspert, sprostanie normom określonym przez ustawodawcę jest dla wielu szkół i przedszkoli nie lada wyzwaniem. Przepisy wymagają bowiem, aby zatrudnianie specjalistów w placówkach oświatowych odbywało się zgodnie z wytycznymi zawartymi w Karcie Nauczyciela, a te z kolei nakładają na jednostki ustawowe limity. Zgodnie z art. 42d ust. 3 wspomnianego wyżej aktu, łączna liczba etatów nauczycieli specjalistów we wskazanych placówkach oświatowych nie może być niższa niż:

  • 2 etaty, które powiększa się o 0,2 etatu na każdych kolejnych 100 dzieci lub uczniów – jeżeli liczba dzieci lub uczniów przekracza 100,
  • 1,5 etatu – jeżeli liczba dzieci lub uczniów przekracza 50 i nie przekracza 100,
  • 1 etat – jeżeli liczba dzieci lub uczniów przekracza 40 i nie przekracza 50,
  • 0,8 etatu – jeżeli liczba dzieci lub uczniów przekracza 30 i nie przekracza 40,
  • 0,6 etatu – jeżeli liczba dzieci lub uczniów przekracza 20 i nie przekracza 30,
  • 0,4 etatu – jeżeli liczba dzieci lub uczniów przekracza 10 i nie przekracza 20,
  • 0,25 etatu – jeżeli liczba dzieci lub uczniów wynosi od 1 do 10.

Ważne

Liczbę dzieci i uczniów będącą podstawą określania łącznej liczby etatów nauczycieli specjalistów oblicza się według stanu na dzień 1 września danego roku szkolnego. Wskazuje na to art. 42d ust. 12 Karty Nauczyciela.

Pewnym ułatwieniem w spełnieniu tych wymogów był fakt, że zmiany te wprowadzano stopniowo. W pierwszym etapie, trwającym od 1 września 2022 r. do 31 sierpnia 2024 r., obowiązywały niższe, przejściowe wartości standardów. Było to 1,5 etatu + 0,2 etatu na każdych kolejnych 100 uczniów – w przypadku liczby dzieci powyżej 101, 1 etat – od 51 do 100 dzieci, 0,5 etatu – od 31 do 50 dzieci i 0,25 etatu – od 1 do 30 dzieci – wylicza ekspert.

Normy zatrudniania specjalistów – psychologowie i pedagodzy specjalni

Karta Nauczyciela w sposób szczególny eksponuje obowiązek zatrudniania psychologów i pedagogów specjalnych. Zgodnie z art. 42d ust. 11 wspomnianego aktu, w przypadku przedszkola, szkoły lub zespołu, w których liczba dzieci lub uczniów przekracza 50, liczba etatów nauczycieli:

  • pedagogów specjalnych nie może być niższa niż 25 proc. łącznej liczby etatów nauczycieli specjalistów,
  • psychologów nie może być niższa niż 25 proc. łącznej liczby etatów nauczycieli specjalistów.

W jednostkach oświatowych liczących powyżej 50 dzieci łączna liczba etatów pedagogów i psychologów musi wynosić połowę spośród zatrudnionych specjalistów. Oczywiście idea stojąca za przyjęciem takich przepisów jest jak najbardziej słuszna, pomoc psychologiczno-pedagogiczna powinna być dostępna w każdej jednostce organizacyjnej systemu oświaty, jednak opisane regulacje nie charakteryzują się przesadną finezją – zauważa Michał Łyszczarz.

Ekspert: "W przepisach brak jest jakiejkolwiek elastyczności"

I tu pojawia się realny problem. Przepisy nakładające limity nie przewidują bowiem sytuacji, w których dana placówka oświatowa może mieć inne zapotrzebowanie na specjalistów niż to wskazane przez ustawodawcę. Zdaniem eksperta przepisy te są wadliwie skonstruowane i oderwane od realnych potrzeb szkół czy przedszkoli.

Są to po prostu przepisy nakazujące spełnienie określonych norm zatrudnienia bez żadnego związku z realnymi potrzebami danej jednostki. Nie ma zatem znaczenia, czy szkoła potrzebuje aktualnie psychologa, czy raczej przydałby się logopeda zatrudniony na pełny etat, bowiem jeżeli uczęszcza do niej powyżej 50 dzieci, to odpowiedni wymiar etatu psychologa musi być zapewniony. W przepisach tych brak jest jakiejkolwiek elastyczności, która umożliwiałaby dostosowanie norm zatrudnienia do wspomnianych realnych potrzeb. To z kolei doprowadziło do sytuacji, w której specjalistów na rynku pracy brakuje, bo jednostki muszą ich zatrudniać niezależnie od tego, czy jest ku temu realna potrzeba – uważa Łyszczarz.

Normy zatrudniania specjalistów – gdzie obowiązują?

Art. 42d ust. 1 Karty Nauczyciela wskazuje jednostki oświatowe, w których powyższe normy obowiązują. Są to:

  • przedszkole niebędącym przedszkolem specjalnym,
  • szkoła podstawowa,
  • liceum ogólnokształcące,
  • technikum i szkoła branżowa I stopnia, niebędące szkołami specjalnymi,
  • szkoła artystyczna realizująca kształcenie ogólne w zakresie szkoły podstawowej lub liceum ogólnokształcącego,
  • zespół, w skład którego wchodzi to przedszkole lub ta szkoła.

Normy zatrudniania specjalistów – kogo dotyczą?

Karta Nauczyciela dokładnie wskazuje, których specjalistów dotyczą powyższe normy. Ustawodawca zalicza do tego grona nauczycieli:

  • pedagogów,
  • pedagogów specjalnych,
  • psychologów,
  • logopedów,
  • terapeutów pedagogicznych.