W Sejmie odbyło się pierwsze czytanie Obywatelskiego projektu zmian w Karcie Nauczyciela. Chodzi o zmiany w systemie płacowym nauczycieli. Zdaniem Sławomira Broniarza prezesa ZNP: To ostatnia deska ratunku przed załamaniem w polskiej edukacji. Dlaczego?
Czy będą zmiany w Karcie Nauczyciela?
W Sejmie trwa 4. Posiedzenie Sejmu X kadencji. Podczas czwartkowych obrad, 25 stycznia, odbyło się pierwsze czytanie Obywatelskiego projektu ustawy o zmianie ustawy Karta Nauczyciela.Założenia projektu przedstawił w Sejmie prezes ZNP Sławomir Broniarz – przedstawiciel Komitetu Inicjatywy Ustawodawczej. Następnie wysłuchano 10-minutowych oświadczeń w imieniu klubów i 5-minutowego oświadczenia w imieniu koła.
Prezes ZNP: To ostatnia deska ratunku
W rozmowie z serwisem gazetaprawna.pl Prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego podkreślił, jak ważny dla przyszłości polskiej oświaty jest to Projekt.
– To propozycja zmian poparta przez ponad ćwierć miliona nauczycieli, jednak projekt powstał w 2021 r. i odnosił się do istniejących wówczas regulacji prawnych. Złożyliśmy go w Sejmie i szkoda, że Pani Marszałek Witek nie uruchomiła tego materiału. Podczas naszego spotkania powiedziała, że w roku wyborczym, a rok 2023 był takim rokiem, nie uruchamia się projektów zawierających tak radykalne zmiany ustawowe, bo to nie ten moment. Teraz mamy zupełnie inną rzeczywistość prawną, jeśli chodzi o te obszary edukacyjne, o których dziś w Sejmie będziemy mówić. To po pierwsze, a po drugie, ta inicjatywa to ostatnia deska ratunku przed załamaniem w polskiej edukacji. Mówię to bez absolutnej przesady i świadom, że brzmi to bardzo katastroficznie, ale zwrócę uwagę na fakt, że jeśli nie zmienimy zasad wynagradzania nauczycieli to już 1 września 2024 r. spotkamy się z jeszcze bardziej dramatyczną sytuacją kadrową w szkolnictwie. Płace nauczycieli nie są dziś konkurencyjne dla żadnej grupy zawodowej, ponadto sam system wynagradzania jest bardzo skomplikowany. Tak zawiły, tak hermetyczny i tak niezrozumiały, że sam Minister Handke, który był jego twórcą, poległ na tym systemie i musiał podać się do dymisji, bo wtedy zabrakło na te podwyżki. Zbudował on rodzaj księgowego potwora – stwierdził Sławomir Broniarz, Prezes ZNP.
Czego dotyczy projekt zmian w Karcie Nauczyciela?
Inicjatywa dotyczy powiązania wysokości wynagrodzeń nauczycieli z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce, czyli stworzenia mechanizmu ustawowego, który zagwarantuje stały wzrost pensji nauczycielskich, wraz ze wzrostem zarobków poza oświatą. Jak czytamy w uzasadnieniu do Projektu: "Podstawowym założeniem niniejszej nowelizacji jest potrzeba zobiektywizowania konstrukcji systemu wynagradzania nauczycieli. W tym celu należy powiązać sposób ustalania kwot wynagrodzenia nauczyciela ze stawkami przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce narodowej – co wprowadzi aspekt adekwatności wysokości zarobków nauczyciela do aktualnego stanu gospodarki narodowej".
Broniarz: Chcemy odejść od tzw. kwoty bazowej ustalanej przez polityków
Zdaniem Sławomira Broniarza system płacowy nauczycieli jest zbyt skomplikowany i zawiły, a przede wszystkim ma się nijak do średniej płacy w gospodarce narodowej.
– To skomplikowany i tak zawiły system, który wzbudza ogromną irytację w środowisku, kiedy słyszymy, że nauczyciele średnio zarabiają prawie osiem tysięcy złotych, podczas gdy faktycznie dostają to, co jest zawarte w rozporządzeniu płacowym. Chcemy to uprościć i zmienić, ale chcemy także odejść – i to jest istotą tego Projektu – od tzw. kwoty bazowej, która jest woluntarystycznie ustalana przez polityków. Była ona zamrożona w latach 2012-2016, podobnie w latach 2020-2022, bo tak sobie ustalono. Na podstawie kwoty bazowej ustalane jest nasze wynagrodzenie. Chcemy, żeby nasza płaca, czyli wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela dyplomowanego, odnosiło się do średniej płacy w gospodarce narodowej. Przyczyniamy się do rozwoju gospodarczego, więc chcemy konsumować jego efekty i to jest istota tego pomysłu. Zakładam, że Sejm przyjmie dziś ten Projekt do prac w komisjach i będziemy go tam procedować, uwzględniając zmiany prawne, które zaistniały pomiędzy 2021 r. a 2024 r. – powiedział Prezes ZNP.