Pani Olga jest tegoroczną maturzystką, a od października również studentką. – Pochodzę z małej miejscowości, sytuacja finansowa mojej rodziny nie jest najlepsza, ale udało się zdobyć pieniądze na wyjazd na studia. Nie chciałabym jednak obciążać rodziców dodatkowymi kosztami, może udałoby mi się po pierwszym roku uzyskać stypendium. Nie wiem tylko, czy oprócz wysokiej średniej trzeba spełnić jeszcze jakieś wymagania? Podobno uczelnie nie mogą też pobierać dodatkowych opłat za zajęcia, ale czy faktycznie tak jest – zastanawia się czytelniczka.
Studenci mogą liczyć na kilka stypendiów, nie tylko za dobre wyniki w nauce lub wybitne osiągnięcia, ale również te socjalne, czyli związane z ciężką sytuacją materialną rodziny. Pani Olga pisze, że w jej przypadku sytuacja finansowa nie jest najlepsza. Dlatego może ubiegać się o stypendium socjalne. Na wstępie warto podkreślić, że dla studenta w trybie stacjonarnym przewidziano wyższe stypendium socjalne, jeśli zamieszka w domu studenckim lub wynajętym pokoju, gdy dojazd ze stałego miejsca zamieszkania na uczelnię mógłby utrudnić naukę. O wysokości stypendium decyduje rektor, który wspólnie z Uczelnianą Radą Samorządu Studenckiego może podnieść zasadniczy próg dochodu na osobę upoważniający do uzyskania stypendium. W najbliższym roku akademickim maksymalny dochód, który upoważnia do stypendium socjalnego, wynosi 895,70 zł. To kwota netto przypadająca miesięcznie na członka rodziny studenta.
Aby ubiegać się o stypendium, należy złożyć wniosek na uczelni i dołączyć do niego kopię dokumentów, które potwierdzają rodzinne dochody. Stypendium przyznawane jest na rok akademicki, w zależności od uczelni na dziewięć lub dziesięć miesięcy.
Nasza czytelniczka może również skorzystać z programów stypendialnych, które uzależniają pomoc od sytuacji materialnej studenta, warto jednak pamiętać, że w każdym z nich inny może być pułap finansowy.
Na wsparcie mogą liczyć również studenci, którzy osiągają dobre wyniki w nauce. Większość uczelni przewiduje stypendium rektora dla najlepszych. Może je otrzymać ten student, który ukończył pierwszy rok z wysoką średnią ocen, może pochwalić się osiągnięciami naukowymi, artystycznymi lub sportowymi. Chociaż teoretycznie stypendium takie przysługuje osobom, które ukończyły pierwszy rok, to mogą się o nie ubiegać również osoby dopiero przyjęte na uczelnie, czyli właśnie takie jak pani Olga. Warunkiem jest jednak, by taka osoba była laureatem olimpiady międzynarodowej lub laureatem czy finalistą ogólnopolskiej olimpiady, jeśli tylko jej profil jest zgodny z obszarem wiedzy przyporządkowanym do danego kierunku. Wszystko zależy jednak od uczelni, warto też pamiętać, że decyzja o przyznaniu stypendium należy do rektora.
Polskie prawo przewiduje również stypendium ministra. Od lipca tego roku zmieniły się zasady jego przyznawania. Nie wystarczy już wysoka średnia ocen. Należy udokumentować wybitne osiągnięcia naukowe lub artystyczne związane z kierunkiem studiów, osiągnięcia sportowe nie muszą mieć natomiast związku ze studiami. Zgodnie z rozporządzeniem, które określa warunki uzyskania stypendium ministra, wybitne osiągnięcia naukowe to autorstwo lub współautorstwo publikacji naukowych w czasopismach naukowych lub w formie książki o zasięgu co najmniej krajowym, udział w projektach badawczych – zarówno tych realizowanych samodzielnie przez uczelnię, jak i we współpracy z innymi czy samodzielnie wygłoszone referaty na konferencjach naukowych. Wybitne osiągnięcia artystyczne to natomiast m.in. wykonanie dzieł artystycznych, w tym plastycznych, muzycznych czy filmowych zaprezentowanych publicznie na festiwalach. Osiągnięciem są też nagrody uzyskane w konkursach artystycznych o znaczeniu międzynarodowym, w których brali udział uczestnicy co najmniej z pięciu krajów. Zmiany dotyczą też osiągnięć sportowych – nie wystarczy już sam udział w mistrzostwach czy igrzyskach, ale zajęcie miejsca od 8. do 10.
Wszystkie zajęcia na uczelniach są bezpłatne, ale...
Teoretycznie tak jest, że jeśli pani Olga dostała się na studia stacjonarne na uczelni publicznej, to za zajęcia objęte podstawowym programem studiów nikt nie ma prawa żądać od niej dodatkowych opłat. Co więcej, jeśli nawet czytelniczka podejmie decyzję o rozpoczęciu drugiego kierunku, także w trybie stacjonarnym, to również nie będzie jej to nic kosztować. Inaczej jednak wygląda sytuacja z zajęciami ponadprogramowymi. Z ustawy został wykreślony zapis, że student może z nich korzystać bezpłatnie, a to oznacza, że część uczelni traktuje je jako źródło dochodów. W świetle przepisów ma do tego prawo. Wysokość opłat ustala rektor. Należy jednak zaznaczyć, że wszystko zależy od uczelni. Jeśli pani Olga wybrała uniwersytet w Warszawie czy Krakowie, to za nadprogramowe zajęcia nie będzie musiała ponosić dodatkowych kosztów.
Stypendia pomostowe dla mieszkańców małych miejscowości
Studenci mogą liczyć na wsparcie finansowe nie tylko od uczelni czy od ministra. Prowadzone są różne programy stypendialne skierowane do tych najbiedniejszych i tych, którzy osiągają najlepsze wyniki w nauce. Naszą czytelniczkę może zainteresować, że w tym roku akademickim rusza XIV edycja programu stypendiów pomostowych. Maturzyści ze wsi i małych miejscowości, którzy pochodzą z niezamożnych rodzin, mogą przez pierwszy rok akademicki otrzymywać pieniądze. Warunkiem jest dobrze zdana matura, przyjęcie na studia stacjonarne, uczestnictwo w finałowym etapie olimpiad przedmiotowych w szkole ponadgimnazjalnej. Istotne może być pochodzenie z rodziny byłego pracownika PGR.
Podstawa prawna
Art. 99, 173 ustawy z 27 lipca 2005 r. – Prawo o szkolnictwie wyższym (Dz.U. z 2012 r. poz. 572). Par. 3 rozporządzenia ministra nauki i szkolnictwa wyższego z 17 lipca 2015 r. w sprawie stypendiów ministra za wybitne osiągnięcia przyznawanych studentom (Dz.U. z 2015 r. poz. 1050).