Dzisiaj maturzyści, którzy poprawiali egzamin dojrzałości, poznają swoje wyniki. Będą mieli jeszcze szansę dostać się na bezpłatne studia.
Z sondy przeprowadzonej przez DGP wynika, że wolne miejsca są jeszcze nawet na najbardziej prestiżowych uczelniach. Na Uniwersytecie Warszawskim trwają zapisy m.in. na filologie (bałtycką, klasyczną, polską), geofizykę w geologii, germanistykę, logopedię, bezpieczeństwo wewnętrzne, zastosowania fizyki w biologii i medycynie, archeologię po angielsku i międzywydziałowe studia ochrony środowiska.
Z kolei Uniwersytet Jagielloński przyjmie jeszcze chętnych na takie fakultety jak: psychologia stosowana, europeistyka, chemia, biologia, czy astronomia. Z tym, że trzeba się spieszyć. Rejestracja trwa tylko do dzisiaj.
Sporo miejsc ma także Politechnika Krakowska.
– Na bezpłatnych studiach do obsadzenia jest jeszcze 559 miejsc – wylicza Małgorzata Syrda-Śliwa z PK. Można rekrutować się m.in. na elekrotechnikę, energetykę, informatykę, inżynierię bezpieczeństwa, biotechnologię, inżynierię środowiska, technologię chemiczną czy gospodarkę przestrzenną.
Natomiast na Uniwersytecie Opolskim można znaleźć jeszcze pojedyncze miejsca na najmniej obleganych kierunkach studiów. Są to m.in. fizyka, filozofia i historia.
Na niektórych uczelniach na poprawkowiczów czeka mniej wolnych miejsc, niż było ich w roku ubiegłym. Wynika to z tego, że część szkół zmniejszyła limity przyjęć. – Rekrutacja została dostosowana do wymagań Ministerstwa Nauki i Szkolnictwa Wyższego związanych z zasadami nowego algorytmu finansowania uczelni – wyjaśnia Dorota Rojek-Koryzna z Uniwersytetu Pedagogicznego w Krakowie.
Na jednego pracownika naukowego nie może bowiem przypadać więcej niż 13 studentów. Jeżeli szkoła przekroczy ten limit, ministerstwo obetnie dotacje.
Limity zmniejszyła np. Politechnika Gdańska. W przypadku studiów dziennych zostały dosłownie ostatnie kierunki: korozja oraz zielone technologie i monitoring.