Do końca listopada miała zakończyć się procedura podpisywania umów na 2015 r. oraz uzgodnienia pakietu onkologicznego z lekarzami rodzinnymi. Funduszowi jednak nie udało się zamknąć obu tych spraw.
Powodem opóźnień były przedłużające się prace nad zarządzeniami i rozporządzeniami prezesa NFZ wprowadzającymi pakiet onkologiczny. W efekcie wiele placówek nie wie jeszcze, jakie będą miały kontrakty w zakresie lecznictwa szpitalnego i ambulatoryjnej opieki specjalistycznej w przyszłym roku. Negocjacje w tej sprawie miały się zakończyć wczoraj. W tym roku po raz kolejny nie będzie bowiem konkursów. Umowy mają być przedłużone maksymalnie do 30 czerwca 2016 r. Szpitale na razie podpisały aneksy, ale część z nich nadal nie zna warunków finansowania.
– Fundusz przedłożył nam do podpisania oświadczenia, w których poprosił o zgodę na przedłużenie negocjacji do 19 grudnia. Zgodziliśmy się, bo zyskujemy więcej czasu na rozmowy – podkreśla Jarosław Rosłon, dyrektor Międzyleskiego Szpitala Specjalistycznego w Warszawie.
– My natomiast podpisaliśmy aneks, który przedłuża negocjacje aż do 23 grudnia – informuje Przemysław Daroszewski, dyrektor Szpitala MSW w Poznaniu.
W innych województwach część placówek ma już uzgodnione kontrakty. – Fundusz przedstawił nam warunki finansowe zbliżone do tegorocznych. Przyjęliśmy je – mówi Maria Janusz, dyrektor Szpitala Bonifratrów w Katowicach.
Na kontrakty najbardziej narzekają szpitale powiatowe. Dyrektor oświęcimskiego ZOZ Sabina Bigos-Jaworowska wyliczyła, że w ostatnich latach przy wzroście ogólnych nakładów na ochronę zdrowia o 14 proc. kontrakty lecznic podlegających starostom wzrosły o zaledwie 1,5 proc., podczas gdy klinik i szpitali specjalistycznych o ponad 10 proc.
Wbrew wcześniejszym zapowiedziom Ministerstwa Zdrowia nie udało się do końca listopada przyjąć pakietu onkologicznego. Resort nie uzgodnił z lekarzami rodzinnymi zasad finansowania, które mają obowiązywać ich w przyszłym roku. Propozycje odrzuciła jedna z organizacji zrzeszających medyków – Porozumienie Zielonogórskie.
– Po raz kolejny przechodzimy wdrażanie bardzo istotnej reformy w gorączce. Pomimo gigantycznego napięcia, które będzie nam towarzyszyć w ostatnich dniach grudnia, pewnie uda nam się – tak jak zwykle – to jakoś spiąć – komentuje Małgorzata Sobotka-Gałązka z rady NFZ.