Kodeks Pracy nakłada na pracodawcę obowiązek terminowego i prawidłowego wypłacania wynagrodzeń. Firmy często jednak popełniają w tym zakresie w błędy, a nierzadko celowo unikają przekazania zatrudnionym należnych im pieniędzy.
1. Pensja w ratach lub z opóźnieniem
Nieprawidłowości pojawiają się już przy wynagrodzeniu zasadniczym. Pracodawca powinien wypłacać je podwładnemu co najmniej raz w miesiącu, w stałym i ustalonym z góry terminie. Z zasady robi się to z dołu, czyli za pracę wykonaną, niezwłocznie po ustaleniu jej pełnej wysokości, nie później jednak niż w ciągu pierwszych 10 dni następnego miesiąca kalendarzowego. Pensję można przelewać także z góry, o ile takie ustalenia zostaną przyjęte w zakładzie (na przykład w przypadku nauczycieli). Jeżeli dzień wypłaty jest wolny od pracy, wynagrodzenie wypłaca się w dniu poprzedzającym.
Przy czym przepisy dotyczące daty wypłaty wynagrodzenia mają charakter bezwzględnie obowiązujący, tak więc jeśli pracodawca zwleka z wypłatą wynagrodzenia lub chce wypłacać je w innym sposób niż raz w miesiącu (na przykład w ratach), pracownik ma do wyboru trzy opcje: zgłosić sprawę do inspekcji pracy, pozwać pracodawcę lub rozwiązać z nim umowę bez wypowiedzenia. Jak dokładnie uzyskać od pracodawcy zaległe wynagrodzenie, dowiesz się tutaj>>
Dla pracownika nie ma przy tym znaczenia, jakie powody podaje pracodawca w momencie, gdy usprawiedliwia zwłokę w przekazaniu pensji - może być to także opóźnienie spowodowane okolicznościami, na które firma nie miała wpływu.
2. Zbyt duże lub bezprawne potrącenia z pensji
Pracownik może się poskarżyć także w przypadku, gdy szef za dużo potrąca mu z pensji, bowiem pracodawca może dokonywać tylko ściśle określonych przez prawo potrąceń. Po odliczeniu składek na ubezpieczenie społeczne oraz zaliczki na podatek dochodowy od osób fizycznych potrąceniu podlegają tylko:
- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na zaspokojenie świadczeń alimentacyjnych,
- sumy egzekwowane na mocy tytułów wykonawczych na pokrycie należności innych niż świadczenia alimentacyjne,
- zaliczki pieniężne udzielone pracownikowi,
- kary pieniężne za naruszenie porządku i dyscypliny pracy.
Kodeks pracy pozwala wprawdzie dokonywać również potrąceń innych należności (tzw. potrącenia dobrowolne), ale tylko za zgodą pracownika wyrażoną w formie pisemnej.
Ile dokładnie można potracić z pensji pracownika, dowiesz się tutaj>>
3. Pracodawca błędnie wylicza wynagrodzenie
Zgoda pracownika wymagana jest również w sytuacji, gdy pracodawca wypłacając wynagrodzenie pracownikowi (lub inne świadczenie wynikające ze stosunku pracy) myli się na swoją niekorzyść. Jeżeli na skutek pomyłki pracodawca przekazał danej osobie zbyt dużo pieniędzy, nie może przy tym po prostu pomniejszyć kolejnej pensji pracownika o nienależnie wypłaconą sumę - nie jest to bowiem prawnie przewidziane potrącenie.
Musi uzyskać zgodę pracownika w formie pisemnej na dokładną kwotę, która została nadpłacona. Jeżeli pracownik odmówi zwrotu nienależnie wypłaconej mu kwoty, pracodawcy pozostaje tylko droga sądowa.
W sądzie pracodawca będzie musiał udowodnić (na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu) nie tylko, że pracownik uzyskał świadczenie bez podstawy prawnej, więc powinien je zwrócić, ale także, że musiał się on liczyć się z obowiązkiem zwrotu. Bowiem pracownik, który nie miał świadomości, że świadczenie było nienależne i zdążył je wydać, zasadniczo nie musi oddawać pracodawcy wypłaconej mu pieniężnej nadwyżki.
4. Szef nie płaci za nadgodziny
Jak wynika z danych Polskiej Inspekcji Pracy, firmy nagminnie nie płacą pracownikom za nadgodziny>> W ciągu ciągu dwóch lat dwukrotnie wzrosła liczba przedsiębiorstw, które nie rekompensują pracownikom ponadwymiarowej pracy.
Tymczasem za dodatkową pracę sobotę, niedzielę i święta lub w godzinach nadliczbowych pracownik, oprócz wynagrodzenia, powinien otrzymać dodatek, który wynosi:
- 50 procent wynagrodzenia, jeżeli praca odbywa się w zwykły dzień pracy,
- 100 procent wynagrodzenia, jeżeli praca odbywa się w święta, niedziele czy nocą.
Jak dokładnie pracownik może dostać za ponadwymiarowe wykonywanie obowiązków, dowiesz się tutaj>>
5. Bez ekwiwalentu za urlop
Zdarza się również, że pracodawca nie chce wypłacić pracownikowi ekwiwalentu pieniężnego za urlop wypoczynkowy, którego nie wykorzystał on z powodu rozwiązania lub wygaśnięcia stosunku pracy.
O tym, jak obliczyć ekwiwalent za niewykorzystany urlop wypoczynkowy przeczytasz tutaj>>
Tymczasem pracodawca jest zwolniony z obowiązku wypłaty ekwiwalentu tylko w przypadku, gdy strony postanowią o wykorzystaniu urlopu w czasie pozostawania pracownika w stosunku pracy na podstawie kolejnej umowy o pracę zawartej z tym samym pracodawcą, bezpośrednio po rozwiązaniu lub wygaśnięciu poprzedniej umowy o pracę z tym pracodawcą.
W innych przypadkach, jeśli pracownikowi pozostały niewykorzystane dni wolne, przysługuje mu ekwiwalent - dana osoba nie może się go zrzec ani przenieść tego prawa na inną osobę. Ponadto pracodawca nie nie może dokonywać w wypłacanym ekwiwalencie dowolnych potrąceń, obowiązują tu bowiem takie same zasady, jak w przypadku prawa do wynagrodzenia.