Jeżeli chodząc po sklepie skusisz się na umieszczoną na opakowaniu cenę rekomendowaną możesz się mocno zdziwić przy kasie. To, że producent chciałby by dany produkt kosztował właśnie tyle nie oznacza, że w każdym sklepie zapłacisz tyle samo.

Rekomendować to inaczej sugerować, polecać, zalecać. To właśnie robi producent produktu umieszczając na jego opakowaniu informację o cenie rekomendowanej. Dystrybutor nie musi się do tego zalecenia stosować.

Kwestia ta budzi u konsumentów sprzeciw.

- Dlaczego mam płacić więcej skoro na opakowaniu jest informacja o niższej cenie – zastanawia się Pani Barbara.

Niestety, jeżeli cena umieszczona pod produktem jest tożsama z ceną przy kasie, klient nie ma podstaw do skarg. To dystrybutor decyduje, ile w jego sklepie dana rzecz będzie kosztować. Musi jednak o tym poinformować klienta w odpowiedni sposób, czyli poprzez widoczne umieszczenie ceny na sklepowych pułkach. Konsument, który uważa że ceny są za wysokie może korzystać z usług innego sklepu.

Producent nie ma żadnych możliwości prawnych by egzekwować od dystrybutora uznawania i stosowania rekomendowanych przez niego cen. Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów informuje na swojej stronie, że „ustalanie między producentem a dystrybutorem docelowych cen jest co do zasady sprzeczne z prawem konkurencji”.

Rozróżnia się następujące rodzaje cen: sztywne, minimalne, rekomendowane, maksymalne.
Sztywne są odgórnie określone. Minimalna i maksymalna wskazują dolną lub górną kwotę, jaką można ustalić za dany produkt. Jak informuje UOKIK wskazywanie cen sztywnych i minimalnych jest zakazane. Podczas gdy ceny maksymalne i rekomendowane uważa się za „mniej szkodliwe dla konkurencji”. Prawo dopuszcza ich stosowanie ale tylko gdy udział w rynku producenta lub dystrybutora nie jest wyższy niż 30%. Złamanie tego przepisu powoduje przeprowadzenie indywidualnej analizy przez Urząd.