Wprowadzanie w stosunku do sierot utrzymujących się z renty rodzinnej ograniczeń m.in. w zakresie zmiany szkoły byłoby sprzeczne z konstytucją oraz zakazem dyskryminacji. Ich świadczenie nie zależy od frekwencji na zajęciach i uzyskanych stopnia.
Prawo do renty rodzinnej mają m.in. dzieci własne, drugiego małżonka i adoptowane, pod warunkiem że kontynuują naukę, jeżeli przekroczyły 16 lat, nie dłużej jednak niż do 25. roku życia. Kształcenie w przypadku niektórych z nich to czasem fikcja, która ma na celu tylko pobieranie świadczenia rentowego. Osoby takie nie uczęszczają na zajęcia. Nie podejmują także pracy zawodowej, gdyż środki z renty są wystarczające na sfinansowanie ich potrzeb.

Wystarczy dokument

– Nienależnie pobrane świadczenia ewidencjonujemy wspólnie i na odrębnych zasadach dochodzimy ich zwrotu – zapewnia w rozmowie z DGP Radosław Milczarski z biura prasowego ZUS.
Dodaje, że renta rodzinna nie przysługuje w przypadku przerwania nauki w szkole, jeżeli osoba uprawniona do pomocy utraciła status ucznia, słuchacza lub studenta.
Michał Jaros, poseł PO w interpelacji skierowanej do ministra pracy i polityki społecznej, dotyczącej problemu wyłudzania rent rodzinnych przez młodzież, sugeruje zmianę obecnych przepisów i powiązanie prawa do świadczenia z ukończeniem jednej szkoły policealnej, a w przypadku osób niepodejmujących nauki w technikum lub szkole średniej – szkoły zawodowej.
Resort pracy nie podziela jednak opinii, że takie zmiany są potrzebne.
– Dziecko zmarłego ubezpieczonego ma prawo do renty rodzinnej, jeżeli przedłożyło dokument potwierdzający, że jest uczniem lub studentem. ZUS nie może dodatkowo uzyskiwać informacji o frekwencji na lekcjach, zajęciach itp. – pisze w odpowiedzi Marek Bucior, wiceminister pracy.
Żądanie ich, a tym bardziej uzależnianie prawa do świadczenia od systematyczności nauki, jej pozytywnych rezultatów, czy też niepowtarzania nauki w tej samej klasie albo semestrów w szkole wyższej, byłoby bezpodstawne w świetle przepisów ustawy z 17 grudnia 1998 r. o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych (Dz.U. nr 162, poz. 1118 z późn. zm.).
MPiPS podkreśla, że wprowadzanie w stosunku do sierot utrzymujących się z renty rodzinnej ograniczeń w zakresie zmiany szkoły byłoby sprzeczne z konstytucyjną zasadą równości wobec prawa oraz zakazem dyskryminacji.



Zwrot pomocy

Każda osoba, która pobrała świadczenie nienależnie, ma obowiązek je zwrócić, a ZUS ustala nadpłatę za okres, w którym było ono wypłacone, mimo zaistnienia okoliczności powodujących ustanie prawa do renty. Wypłatę wstrzymuje się od następnego miesiąca przypadającego po tym, w którym została przerwana nauka.
– Każda decyzja o przyznaniu renty rodzinnej zawiera pouczenie o konieczności poinformowania organu rentowego o zaprzestaniu uczęszczania do szkoły czy uczelni – potwierdza Radosław Milczarski.
Zapewnia, że ZUS prowadzi kontrole prawa do takiej formy pomocy. Odbywa się to poprzez:
● sprawdzanie wiarygodności zaświadczeń szkolnych, które budzą uzasadnione podejrzenia lub wątpliwości co do ich autentyczności;
● pozyskiwanie kopii świadectw ukończenia nauki lub zaświadczeń ze szkoły dla potwierdzenia ukończenia nauki we wskazanym terminie;
● współpracę ze szkołami/uczelniami w zakresie uzyskiwania informacji o przerwaniu nauki przez osoby pobierające renty rodzinne;
● cykliczne kontrole polegające na sprawdzeniu poprawności realizowanych zadań przez oddziały ZUS.
Zakład podkreśla, że samo wstrzymanie wypłaty świadczenia nie oznacza jeszcze, że zostało ono wyłudzone.
– W świetle kodeksu karnego przestępstwo wyłudzenia zachodzi w przypadku celowego wprowadzenia w błąd z zamiarem osiągnięcia korzyści – mówi Radosław Milczarski.
W przypadku uzasadnionego podejrzenia popełnienia przestępstwa ZUS ma obowiązek zawiadomić o tym właściwy organ ścigania.
Jeżeli do renty rodzinnej uprawniona jest sierota zupełna, przysługuje jej dodatek dla sierot zupełnych.

Aneta Mościcka