Od stycznia osoby z podejrzeniem raka otrzymają specjalną kartę. Jeśli diagnoza się potwierdzi, trafią do szpitala, gdzie zostanie im ustalony indywidualny plan leczenia. Chorzy będą mieli kontakt z koordynatorem ich leczenia. To wszystko wymaga zmiany finansowania świadczeń onkologicznych. Eksperci przeanalizowali propozycje NFZ. Porównano m.in. wycenę diagnozy wstępnej i pogłębionej w przypadku kilku rodzajów raka. Tylko przy raku płuc zmiana jest in plus (w odniesieniu do diagnozy pogłębionej). Dziś NFZ płaci za nią 726,75 zł. Po zmianach będzie to 675,75 zł więcej. Przy reszcie nowotworów wycena diagnozy jest obniżona. Szczególnie przy raku jądra. W tym przypadku koszt diagnozy pogłębionej to 497,25 zł, od stycznia 2015 r. – 0 zł. Przy chłoniaku wycena diagnozy wstępnej spada z 265,05 zł do 55,25 zł.
Resort zdrowia tłumaczy, że do szpitala ma trafić już przebadany pacjent. A mniejsza wycena ma skłonić placówki do bardziej gospodarnego podejścia.