Bartosz Arłukowicz potwierdza, że powodem odwołania Agnieszki Pachciarz z funkcji prezesa NFZ był źle funkcjonujący system eWUŚ, czyli elektroniczny system weryfikacji ubezpieczonych. Powiedział o tym podczas sejmowej komisji zdrowia, która została zwołana w trybie pilnym w celu wyjaśnienia tej decyzji.

Minister tłumaczył, że różnica zdań pomiędzy nim a odwołaną prezes NFZ dotyczyła oceny tego, kto ponosi odpowiedzialność za weryfikowanie uprawnień do leczenia. Arłukowicz powiedział, że w jego opinii powinien to zrobić Narodowy Fundusz Zdrowia, niezależnie od tego, czy błąd powstał przez niedopatrzenie urzędnika, czy w numerze Pesel. „To zadaniem NFZ-tu jest zbadania tych spraw, a nie jest zadaniem NFZ-tu wyciąganie ręki po środki publiczne, po pieniądze pacjentów” - mówił Arłukowicz.

W takie powody odwołania Agnieszki Pachciarz nie wierzy Tomasz Latos z PiS. Przewodniczący sejmowej komisji zdrowia powiedział, że prezes NFZ-tu nie może być odpowiedzialny za weryfikację ubezpieczonych, bo robi to tylko w początkowym jej etapie. „Dalej ta weryfikacja odbywa się w Zakładzie Ubezpieczeń Społecznych. Tam się weryfikuje, czy ktoś jest ubezpieczony czy nie” - powiedział Latos. Zdaniem przewodniczącego Latosa, minister zdrowia „umywa ręce od odpowiedzialności za weryfikację tego co wychodzi z systemu”.

Agnieszka Pachciarz została odwołana wczoraj na wniosek ministra zdrowia.. Obowiązki prezesa NFZ powierzono Marcinowi Pakulskiemu, wiceprezesowi NFZ.