NFZ wycofał z sądu skargę na ministra zdrowia. Skargę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w grudniu zeszłego roku złożyła ówczesna prezes Funduszu Agnieszka Pachciarz. Domagała się zapłaty przez ministra zdrowia świadczeń osób nieubezpieczonych, ale uprawnionych do leczenia. 15 stycznia skargą miał się zająć sąd administracyjny

Jak wyjaśnia rzecznik Funduszu Andrzej Troszyński, skarga została wycofana, bo w ministerstwie powołano zespół, który ma rozwiązać problem. Jak podkreślił, zespół ma się zająć m.in. wskazaniem sposobu finansowania świadczeń udzielonych osobom z art. 97 ust. 8 ustawy o świadczeniach zdrowotnych.

Dlatego, jak dodał, p.o. prezesa NFZ Marcin Pakulski uznał skargę za bezzasadną i wycofał ją. Była szefowa Funduszu domagała się wzrostu dotacji z budżetu o ponad 800 milionów złotych na osoby nieubezpieczone.

Według ustaleń radia TOK FM skarga miała być rozpatrywana przed sądem w dniu dzisiejszym.

Była prezes NFZ Agnieszka Pachciarz jest zdziwiona decyzją władz NFZ

Była prezes NFZ nie rozumie, jaka była była podstawa do wycofania skargi. Jej zdaniem pieniądze, które Fundusz mógł uzyskać w sądzie, miały wzmocnić system ochrony zdrowia i trafić do pacjentów. Termin posiedzenia sądu był bardzo bliski. Agnieszka Pachciarz dodała, że "teraz już nic nie chroni obu instytucji przed zarzutem bezczynności w tej sprawie".

Była szefowa NFZ uważa, że jej skarga była zasadna, bo przecież już budżet Funduszu na bieżący rok zakłada większą dotację dla nieubezpieczonych. Ministerstwo zdrowia w pełni się z tym zgodziło i popierało tegoroczny budżet, który zakłada dotacje na identycznych zasadach, jak w złożonej skardze. Na 2014 uważamy, że tak powinno być, a jeżeli chodzi o 2013, to przepisy mają być inaczej rozumiane - powiedziała Agnieszka Pachciarz.

Była szefowa Funduszu domagała się wzrostu dotacji z budżetu o blisko miliard złotych. Na wniosek ministra zdrowia, została pod koniec ubiegłego roku odwołana przez premiera.