Naruszenie integralności cielesnej polegającej na naruszeniu tkanek organizmu lub wywołanie rozstroju zdrowia pacjenta w wyniku tzw. „błędu medycznego”, może dla pacjenta oznaczać szereg negatywnych skutków. Począwszy od bólu fizycznego, cierpienia, przez kosztowane leczenie, rehabilitację, aż po utratę możliwości pracowania i zarabiania. Obowiązujące przepisy prawa przewidują skuteczne mechanizmy działania, umożliwiające dochodzenie należnych poszkodowanemu pacjentowi świadczeń pieniężnych.
wróć do artykułuReklama
Poszkodowana-oszukana(2019-02-04 22:21) Zgłoś naruszenie 10
12 lat walczyłam , możliwe może jest , tylko kiedy po dziesiątkach opinii w przebiegu procesu, nawet dużej części opinii pozytywnych , ba 7 lat wypłacane zabezpieczenie procesowe na podstawie przesłanek wydane na podstawie wyroku , sprawę się przegrywa , bo szpital stać na zmianę co parę lat adwokata, bo szpitala zdanie jest wiarygodne zwykłego walczącego Kowalskiego nie , bo nagle okazuje się że takie coś się zdarza i trzeba z tym żyć,bo sąd daje wiarę szpitalowi , wtedy brakuje już wiary w sprawiedliwość i że te możliwości istnieją ... A na sam konie c odbiera się wszystkie możliwości odwoławcze i zostaje się samemu z długiem dla szpitala który to przez 7 płacił ale nagle komuś się odwudzialło i szpital jest nie winny
Odpowiedz