Projekt ustawy o zawodzie farmaceuty, z niecierpliwością wyglądany przez środowisko, już w najbliższych tygodniach ma ujrzeć światło dzienne. Zdefiniuje on uprawnienia aptekarzy i wyposaży w dodatkowe kompetencje. Wiceminister zdrowia Marcin Czech poinformował, że dokument jest już gotowy i niebawem powinien trafić do konsultacji.
Propozycja została wypracowana przez ministerialny zespół, w którym uczestniczyli m.in. przedstawiciele środowiska farmaceutów. Dlatego znalazły się w nim zapisy od dawna przez nich wyczekiwane. Jak podkreśla Elżbieta Piotrowska-Rutkowska, prezes Naczelnej Rady Aptekarskiej, projekt ma usankcjonować zadania farmaceutów, które już wykonują, a także stworzyć formalne podstawy do sprawowania przez nich opieki farmaceutycznej. Polega ona m.in. na kontrolowaniu, czy pacjent przestrzega zaleceń lekarskich, sprawdzaniu, czy nie zachodzą niebezpieczne interakcje pomiędzy lekami, które przyjmuje, współpracy w lekarzem.
Ustawa ma dać farmaceutom dodatkowe kompetencje. – Chcielibyśmy mieć uprawnienia do kontynuowania recepty w przypadku, gdy lekarz zaznaczy, że terapia może być prowadzona w ten sposób – mówi Elżbieta Piotrowska-Rutkowska. Chodzi głównie o pacjentów z chorobami przewlekłymi.
Kolejną nowością miałoby być podawanie szczepień w aptekach. – Taki serwis jest dostępny w wielu krajach. Dzięki temu wszczepialność zdecydowanie wzrosła – przekonuje prezes NRA. Dotyczy to jednak szczepień sezonowych, a nie tych wynikających z kalendarza szczepień.
Farmaceuci liczą na to, że ustawa zapewni im niezależność w podejmowaniu decyzji i ochroni przed naciskami właścicieli aptek – chodzi przede wszystkim o ograniczenie działalności marketingowej.
Jednocześnie trwają prace nad rozporządzeniem, które pozwoli przetestować model opieki farmaceutycznej w ramach pilotażu. Ma się on rozpocząć w tym roku i objąć około tysiąc aptek. Samorząd szacuje, że kosztowałby ok. 2 mln zł w 2019 r.
Wiceminister Czech poinformował, że kończą się prace nad nowelizacją Prawa farmaceutycznego. Oznacza to dotrzymanie harmonogramu określonego w dokumencie Polityka lekowa państwa, który kilka miesięcy temu przyjął rząd.